Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciemno to wiedzę

jak to jest z zaproszeniami na ślub?

Polecane posty

Gość ciemno to wiedzę

właśnie kupiliśmy zaproszenia na ślub z narzeczonym i weszłam na temat kiedy zaczniemy jeździć i prosić gości, bo do rodziny mieszkającej troche dalej wypadało by już jechać żeby się wyrobić, a mój narzeczony na to OSZALAŁAS?! zaroszenia rozdasz u swojej rodziny jak bedziesz miała czas, ja też sobie rozdam swojej przy okazji jak bede się akurat z nimi widział, a ja no to że byłam już na kilku ślubach i narzeczeni zawsze razem przyjeżdzali prosic na slub i wesele, a on na to że na pewno nie bedzie sie w to bawił, rzucił mi część zaproszeń i reszte sobie wzioł....jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka dni temu dostałam zaproszenie na ślub kuzynki. Zostawiła je u mojej mamy i poprosiła, aby ta przekazała mi. Była sama, bez narzeczonego. Niespecjalnie zagłębiałam się nad tym czy tak powinno być. Może i niektórzy uważają to za ujmę, bo nie można tak przez kogoś, nie osobiście do ręki, ale mi wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh kobieto nie rób problemów tam gdzie ich nie ma :) Narzeczony ma rację... do tych co możecie iść razem, to idźcie... a do reszty załatwiajcie we własnym zakresie! Wyobraź sobie ile czasu zajęłoby wam jeżdżenie po całej Twojej i jego rodzinie żeby razem wszystkich zaprosić! weekendów wam nie starczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam rodzine za bardzo rozrzucona po polsce i innych krajach.wiekszosc dostala tylko ode mnie albo poczta,reszte wrzucilismy do skrzynki pod domem..wiesz ile to czasu z kazda para wypic kawke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno to wiedzę
czyli uważacie, że mam nie panikować i sama rozdać zaproszenia w swojej rodzinie.....hmmm zawsze sobie to inaczej wyobrażałam, ale może macie racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, kochana!!! Nie ma się co przejmować :) jeśli tylko to jest problemem przy całym ślubie to i tak jesteście idealną parą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×