MOJA DZIEWCZYNA MA BULIMIE, NIE MAM DO NIEJ SIŁY

jestem z nia rok, 3 miesiace temu zdiagnozowali u niej bulimie. Waży 49kg przy 165cm, ale ma obsesje, unika jedzenia, jak zje to wiadomo... jest pod stała opieka lekarza. Ja mam tego dosc. to choroba z jej własnej głupoty, jak mozna chciec byc chudsza niz te 49kg? chciałbym sie z nia rozejsc, poznałem dziewczyne normalna, która nie ma obsesji na swoim punkcie. Z jednej strony czuje sie zobowiazany wobec tamtej. Dołuje mnie to wszytko.

uczucie do niej już się wypaliło że chcesz odejść? i mów jej że mniej kilogramów wcale nie dodaje piękna

pewnie, jak sie pojawia problem to odejsc najlatwiej :O

rzyga w twojej obecności? Bo chyba nie masz pojęcia co oznacza bulimia. To choroba umysłu, która polega na nadmiernym obżeraniu się, pochłanianiu wszystkiego co się da, a potem zwracaniu tego pozywienia. To co opisałeś bardziej na anoreksję wygląda. To też choroba, którą trzeba leczyć. Rozumiem, że musisz mieć zdrową dziewczynę, bo choroby cię przerastają i nie zamierzasz jej wspierać w leczeniu. Uważaj, bo ty pewnie czasami też na coś chorujesz...

Psychoterapia.... bulimia to choroba głównie psychiczna.... powinna isc na psychoterapię...

Pewnie kopnij ją w tyłek, na co Ci taka... Takie choroby to jak każde inne, trzeba je leczyć między innymi dzięki psychoterapii. A jakby miała stany depresyjne to też byś ją rzucił?

i tu jest przykład ,ile warta jest miłośc pojawia się problem koleś chce dać dlugą !!!!!!!!!!! ech ..nie nadajesz się na faceta ..związek to nie tylko piekno ale też czasem brzydota , którą trzeba pokonac wspólnie ,ale to już zależy jak bardzo się kocha i jak bardzo zalezy nam na danej osobie ! tutaj definitywnie pożegnaj się z panną bo nic z Ciebie miec nie bedzie ani wsparcia ani pożytku !!! o huj potłuc takiego faceta !!!

jeśli ją zostawisz teraz,to ona może sobie wkręcić,że była dla Ciebie ZA GRUBA i dlatego ją zostawiłeś.Powinieneś ją przekonać i ciągle jej mówić,że mogłaby PRZYTYĆ a jak schudnie będzie za chuda.

JAK MOZESZ TAK MÓWIĆ...

Ona automatycznie obciążyła swoją chorobą wszystkich bliskich. jeżeli na prawdę masz dość, nie kochasz jej to odejdź, życie ma się jedno, każdy ma prawo do szczęścia.

ni, ona nie obciąża nikogo tym... nawet o tym nie rozmawia, jest normalna jak na codzień... ale swiadomosc,że choruje na to mnie odpycha od niej.

bulimia nie bierze się ot tak z niczego! z pewnością ty dołożyłeś swoje pare groszy do rozwoju "choroby" i teraz tchórz się przestraszył i chce spierdalać. WON

Powiem Ci chlopie jedno masz miękie jaja jestem z kobieta ktora jest chora na bulimie i nie zamieniłbym jej na 100000000 zdrowych kobiet. Są to takie same osoby jak i my, ktore potrzebują wiecej opieki i zrozumienia ktos tu dobrze powiedzial ze zwiazek to nie same piekne chwile ale tez beznadziejne i przykre momenty, ktore trzeba pokonywac i ograniczac do minimum. I nawet żeby nie wiem jak bylo mi zle i cieżko zawsze bede ja wspomagal na tyle ile bede potrafil. I nigdy nie przeszlo mi nawet przez mysl zeby ją z tego powodu opuszczac chodz czasami jest mi ciezko. To jest wlasnie chlopie milosc a Ty jeszcze najwyrazniej do tego nie dorosles!