Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byłam na dwoch i co??

Byłam na dwóch randkach - obie okazały się koszmarne !! Tragedia :(

Polecane posty

Gość rozumiem Cię
doskonale, z moich randek dwie to też porazka, na szczęście żaden nie był flejowaty. ale wzrostu i wagi im ubyło do randki; na dodatek uzębienie... koszmar u jednego, a u drugiego prawie całkowity brak, a facet po 30tce;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhaa2222
to trza ruchać :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja myślałem, że to ja jestem b
rzydki, ale ubieram się dobrze i dbam bardzo o zęby :P. Tyle, że mam jeszcze trochę brzuszka (odchudzałem się bo byłem naprawdę gruby, ale nadal widać brzuch). Z wygadaniem nie mam problemu, bo ja lubię rozmawiać z ludźmi, po prostu sprawia mi to przyjemność :). Dziewczyny jeszcze nie miałem, mam 22 lata, no ale szukam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczorovskiii
dlatego ja umawiam sie od razu na sex a nie jakies glupie randki:O strata czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie dlaczego
ja z kolei nie mam szczescia do kobiet. wiekszosc na randke nie potrafi sie ubrac: jakis bialy sweterek w serek, dzinsy, balerinki, niepomalowane do konca paznokcie, w rozmowie niesmiale, badz nie majace wlasnego zdania, wpatruja sie w sina dal, gdy zadaje pytania to sie glupkowato usmiechaja. Na pozegnanie czesto daja sie pocalowac, pozniej pisza jakies niestworzone rzeczy, chca sie dalej spotykac, ale... jak tu sie spotykac, skoro ani me ani be, tylko by sie usmiechaly i chcialy, aby za nie placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszna historia
Ja sie kiedys umowilem na randke z atrakcyjna dziewczyna. Niby miala chlopaka, ale cos im sie tam nie ukladalo. Ponoc zerwali ze soba, jak jej zaproponowalem spotkanie. Fajnie nam sie rozmawialo na gg, przez tel., nie byla taka strasznie glupia, wiec postanowilem zaryzylowac. Kur... i zaryzykowalem. Na pierwszym spotkaniu bylo moze i fajnie, pieszczoty, buziaki, kino, kolacja, ale za kilka dni sie dowiedzialem, ze ta dziewczyna to mezatka. Cos sciemniala, ze niby jest w separacji i takie tam bzdety. W dodatku jej mezem byl jakis ciapaty troll. Postanowilem czym predzej zwinac manatki, podziekowac za watpliwa przyjemnosc, aby czasem nozem nie dostac od tego jej fagasa. A ta mezatka zaproponowala mi przyjazn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swędzący heniek
all you need is love

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Wam takich doświadczeń. Ja spotkałam się w 4 mężczyznami z internetu. Każdy z nich wyglądał tak samo jak na zdjęciach, charakter również taki jaki mogłam wywnioskować z pisania. Z każdym z nich lepiej mi się rozmawiało, niż pisało. Nie wiem z czego wynika fakt, że trafiacie na idiotów. Może spotykacie się z pierwszym lepszym który poleci na Was w necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość over inall
Faith Hope Glory ty jestes jak trzesaca sie kupa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zwrcam uwagi na wyglad" ale "na realu mial inna twarz niz na zdjeciu" :D powiedzialbym cos ale mamy swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f=ja22c
a to moja randka: no wiec przyszedl rano moj szef, ja siedzialam od 8.00 za kompem, on jak zwykle sie spoznil na 9 przyszedl do mnie o 9.10-20 i słuchajcie!!!!!!!!!!mial penis tak zaczepiony o spodnie że mu wystawal bo akurat siegal po cos na polce i koszula poszla w gore i bylo widac penis, potem stał i cos do mnie mowil probowalam zachowac spokoj, ale nagle wybuchłam śmiechem...spytał czy wszystko ok a ja tylko że przepraszam ale mam kiepski dzien!!! potem pod koniec dnia mnie wezwał i spytał czy nie bylam pijana i że ma sie to nie potwórzyc :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie placz
jak sie umowisz na 20 randke i bedzie klops, bedzie powod do narzekan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W necie panuje ta sama zasada co w realu, jak szukasz na siłę, lub trafisz na kogoś kto w ten sposób szuka to raczej na cuda nie licz. Samo umawianie się przez neta chyba złe nie jest, mnie się przynajmniej udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje skromne zdanie...
Ludzie z neta, to tacy sami ludzie, ktorych mozesz spotkac w realu: w autobusie, pociagu, czy w kawiarni. A udana randka zalezy od wielu czynnikow: oczekiwan obu stron, podejscia, chemii etc. Jednemu sie trafi ktos wyjatkowy i wartosciowy, ktory jest szczery i nie gra, juz za pierwszym razem, innemu dopiero za 20-tym, badz wcale. Waznym jest, aby umiec oddzielac ziarna od plew, nie umawiac sie z pierwszym lepszym (po pozniej sa kwiatki w stylu on ma zone, zaliczyl mnie i porzucil, ona jest mezatka, mialo ja pol wsi, dymal ja Arab), mimo ze nas dosiegla samotnosc. W desperacji robi sie rozne rzeczy, niekoniecznie rozsadne. Zreszta to widac, jak ktos szuka na sile. Nalezy zachowac dystans przy tego typu znajomosciach, zalozyc dobry filtr, nie zrazac sie niepowodzeniami, wowczas jest szansa na fajna znajomosc, moze nawet zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 nieudane randki to
nie tragedia. ogarnij sie Autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny
Ona jest jak Ally McBeal - wystarczy ,ze ma ziarno maku na zębie i jest skreślony :D Pewnie tak fatalnie nie wygladali , ona to podkoloryzowała :O Ktory facet przyszedlby na randke w starym tshircie i brudnych zębach ? Sama sobie takich wybrala jesli to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×