POMOCY! OGROMNY BÓL PĘCHERZA NA SAME ŚWIĘTA. CO ROBIĆ?

Bardzo prosze o pomoc. Dodam że miewam nawroty tego ale głownie w zimie, więc jestem zdziwiona, że znowu mnie to paskudztwo dopadło;/ mam już dość. Od rana wciąż biegam do ubikacji... i ten ogromny ból;/ wie ktoś może jak zaradzić temu?

Ciepłe kompresy. Urinal , żurawinki. A żeby unikać to dbać o ogrzanie miejsc intymnych , żadnych stringów czy spodni do połowy tyłka bo zaraz wróci.

jakoś ciężko widze ten urinal bo juz to kiedys mialam i pomoglo tyle co umarłemu gadzidło. ;/ ten bol jest nie do zniesiena.;/;/

skoro juz kiedys to mialas to moze masz w domu furagin/furaginum - nie pamietem dokladnej nazwy?

bierz no spe oprocz furaginum, jesli np. do wieczora ci nie przejdzie chodź troche to radze podjechać na ostry dyzur...dostaniesz cos lepszego, a na pewno znajdziesz gdzieś apteke czynną 24 h/d. Wiem co znaczy to zapalenie...nie ma sensu się męczyć. A co do zapobiegania, to polecam oprócz tej bielizny i spodni...siusianie po każdym seksie ;) zeby oczyścić cewkę z bakterii od partnera...pomaga ;)

nie mam furagin w domu, ale tez juz go kiedys przerabialam;/ z tego co wiem jest na recepte wiec po ptakach;/

Nie, z tym nie mam problemu. Sikam w trakcie seksu udając orgazm i wytrysk :)

wiesz co, nie wiem czy bez tego cokolwiek Ci pomoże, skoro juz tak bardzo Cie boli...chyba musisz zdobyc receptę - pogotowie?

NIE PISAŁAM TEGO WYŻEJ!!! Sama nie wiem ;/ dziś to już w ogole będzie pewnie problem z lekarzami ehhh

to siedze w wannie w wodzie tak goracej jak tylko moge wytrzymac. Wody nalewam tak do wysokosci pepka zeby zakrywala mi pecherz i staram sie w niej troche posiedziec, pot ze mnie splywa z tego goraca, ale dobrze wygrzewa i mi przynosi ulge, ale woda musi byc naprawde goraca. najlepiej usiasc w wannie i dopiero ja wlewac to cialo bedzie sie przyzwyczajalo, bo jak nalejesz goracej to nie dasz rady do niej wejsc bo bedzie parzylo.

aha powinnaś jeść dużo witaminy C

no tak wiem wiem wit. c zurawina itd. ale irytują mnie już te nawroty... ;/ co dwa miesiące średnio to wraca... teraz już nawet na wiosne kiedy jest cieplo i podobno zadko się zdarza ;/ nie wiem co zrobic aby pozbyc sie tego na zawsze;/

mnie - tfu tfu odpukać - nie zdarza sie to czesto, ale podobno jest tak, że jeśli zdarzy się raz to będzie wracać...

:(:(:(

Ja polecam isc do lekarza. Mialam raz w zyciu zapalenie pecherza, pierwszego dnia nic z tym nie zrobilam, myslalam ze przejdzie po takich domowych sposobach poradzenia sobie. Po dwoch dniach przerzucilo mi sie na nerke, przeogromny bol, pogotowie, usg nerek, antybiotyki dwa tygodnie. Do tej pory mnie jeszcze czasem ta nerka boli, a juz pol roku minelo. NIgdy juz nie zignoruje klopotow z pecherzem, od razu bede biegla do lekarza i innym tez radze.