mój były wampir energetyczny

mój były facet był kiys w długoletnim zwiazku..który zakonczył sie rozpademw wyniku zdrady jego dziewczyny..mocno to przezył depresja itd, psycholog..byli razem 10 lat byłam jego druga laska po tym jak zakonczył en długi zwiazek 1 zakonczył sie bo myslał o ex..mimo ze swietna dziewczyna itd ze mna niby juz był gotowy...ale po miesiacu wielkiego zauroczenia moja osoba nagle okazało sie ze to nie ma wahania..ale bylismy razem ponad rok zwiazek był nieudany ..wiec po olaniu mnie szybko wszedl w nastepny obnoszac sie po 2 miesiacach ze swoja miłościa jakoby był w koncus zczesliwym człowiekiem i co mineły 2 miesiace i juz nie sa razem i wiecie co sie kurwa ucieszyłam , bo ciagle myslałam ze ze mna coś nie tak...a ten facet po prostu nie umie byc szczesliwy z kimkolwiek..... pieprzony wampir energetyczny ja myslałam ze to moja wina, moze byłam z tych co kochaja za mocn itd...moze za brzydka byłam, aseksuualna..zbyt namolna ale widze ze ze mna jest wszytsko ok..to on jest chory

22 to nie moj wiek jestesm starsza;)

energ :D

mam wierz mi przy nim non sop chodziłam smutna, wpadałam w depresje, zaniedbałam sie i miałam wrazenie ze esjtem najbrzydsza na swiecie

wytrzeżwiej dziewczyno bo widać jak na dłoni, że jesteś pijana.

To ze ktos jest skurczysynem nie znaczy ze jest wampirem energetycznym, a to co piszesz predzej wskazuje na emocjonalnego

wlasnie to nie wampir , poza tym widać że chlopak kochal tamtą

no ok racja wampir emocjonaly nie wiem czy kocha czy nie swoja była mówi ze nie kocha ale 3 zwiazekz rzedu mu nie wychodzi i od samego poczatku stara sie obiecuej złote góry a potem szybko okazuje sie ze to nie to ...a taki był zakochany:O

;)

problemy emocjonalne. wampirem energetycznym bym go nie nazwala. zanim sie zwiaze na dluzej z jakas kobieta minie sporo czasu, o ile w ogole to nastapi. nastapila "degradacja" jego psychiki i bedzie mu trudno powrocic do normalnosci.

ponad 3 lata mineły od rozstania z ta z która był w długoletnim zwiakzu z pozostałymi 3 od pół roku do roku;)

:P

i tu był jego błąd, skoro tak kochał tamtą powinien przeboleć ten związek w samotności i właściwie dopiero teraz szukać kogoś, po tych 3 latach, no ale on wolał inaczej

no własnie tym spodobem złamał 3 serca.. a najgorsze ejst to ze on serio chce miec kogos chce załozyc rodzine..a za kazdym razm po czasie cos go przeraza i sie wycofuje