Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta monika

kolejne święta na które mąż nie potrafił zarobić pieniędzy

Polecane posty

Gość kobieta monika

ostatnio na 2 boże narodzenia nie zarobił bo pracował w jakis firmach , które go oszukały i nie wypłaciły pieniędzy na te wielkanocne ma zero pieniędzy na szczęście ja mam bo pracuję i z premią wyszło mi nieźle do tego mamy dwójkę dzieci ciułam jak mogę ale z takim mężem niedojdą jest mi strasznie ciężko :( gdzieś tam pracuje na czarno i ma dostaje ostatniego dnia miesiąca tysiąc zł jestem wykończona swoją życiową sytuację, tego że świat jest piękny a ja nie potrafię sie cieszyć życiem znajomi wyjeżdżają na wakacje, żyją ok, wystarczy chcieć a mój mąż nie potrafi sie odnaleźć w życiu i jest bez pieniędzy wiem że byłam głupia i niepotrzebnie mam dzieci :O ale musiałam gdzieś to wylać z siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta monika
ten tysiąc to on zarabia,ja więcej - apropo niejasności powiedzcie co zrobić,żeby sie z nim rozstać bo jestem zdecydowana z tym że na wynajem nie będzie mnie stać wynajmowanie mieszkania to tysiąc zł+ opłaty, z dziećmi nie dam rady pomocy od rodziców nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atmdg
gdzie teraz mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta monika
mieszkamy w małym mieszkaniu jego matki która mieszka gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby sie z nim rozstać nie
musisz się wyprowadzać. Są małżeństwa, które mimo rozwodu mieszkają razem - przeważnie właśnie dlatego, że żadne nie ma gdzie się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhtyht
chodzilo o to czyje to mieszkanie?? jego twoje? a nie o miejscowosc kobieto:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta monika
własnie moim marzeniem jest wyprowadzenie sie od niego on nie potrafi nawet na czynsz zarobić kompletnie niezaradny ja w tym związku trzymam, dzięki mnie to jakoś sie klei ale nie mam juz siły, takie coś zabija miłość, nie chce z nim być na prawde szczerze nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alleluja i do przodu życzy
chcesz w ryj matko polko?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudzia kicz
miliony kobiet w takiej sytuacji jest. nasze wymagania co do facetow spadły do 0!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozostaje ci sie meczyc z nim tak przypuszczam.. bo sama to bys poszła w pizdu a z dzieciakami niema jak... zawsze był taki tłuk??niezaradny czy raptem sie stał?? bo nie wierze jakos.. widziały gały co brały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
eeech, to jeszcze nic. U mnie to są kolejne swięta, przed którymi mężuś był chory. Zawsze najpierw zaczyna sie od ostentacyjnego wzdychania i jeczenia, po czym kładzie sie do łózka ledwo żywy. Jak już wszystko prawie jest posprzątane, to mu się robi lepiej. Moja rozmowa ze starszym synem: ON: ojciec chory Ja: jak zwykle On: już nie chciałem tego dodawac :D Ja sie tylko boję, ze kiedys on faktycznie zachoruje, a ja to zleję i np. pogotowia nie wezwę, bo teraz po prostu mu sie pozwalam wyleżeć, w chwilach kiedy ja zapieprzam, synowie tez zasuwali nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta monika
kiedyś miał stały etat i zarabiał pensję ale była redukcja etatów i od tamtego czasu zupełnie sobie nie radzi nie potrafi być przedsiębiorczy gdzie nie pójdzie tam mu nie wychodzi,prywaciarze wykorzystują,pracuje sie u nich na czarno i kasy nie chcą dawać masakra,po prostu pracuje gdzieś tam na czarno za tysiąc złotych ja juz nie wiem co robić on nawet nie potrafi wyegzekwować pieniędzy które zarobił jest totalną ciapą nic tylko strzelić se w łeb:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
niech wyjedzie za granicę do roboty, przez biuro pośrednictwa porządne. Znam wiele osób, które tu nie mogly zarobić, a teraz sobie radzą nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta monika
on nie potrafi na czynsz zarobić a co dopiero alimenty ogólnie jest zadbany,dobrze wygląda dzięki mojej ręce , ma marynarki , moja zasługa , wszyscy myślą że on rodzine utrzymuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta monika
ja robię na kasie w supermarkecie i wyciągam co miesiąc całe 1200 zł, a on co? do Anglii nie pojedzie bo się brzydzi pracować na zmywaku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta monika
podszyw juz wyżej pisze zarabiam więcej i nie jestem kasjerką przestań sobie robić żarty z niedoli ludzkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzybica stóp
Do autorki - cóż, wiesz, nie każdy jest urodzonym przedsiębiorcą, ale fakt sytuacje masz nie za ciekawą, dobrze chociaż, że Ty sobie dobrze radzisz. Może zmotywuj go jakoś lepiej, może niech się zarejestruje w urzędzie pracy i podłapie jakieś kursy, szkolenia? Bo może on sam nie ma pomysłu? A do tej, której mąż "choruje" przed każdymi świętami - chyba żartujesz??? :D I on sobie leży a wy zapieprzacie??? Nie umiem sobie tego wyobrazić. Może jak taki słabowity, to zmuś go żeby i święta przeleżał na marchwiance i suchym chlebie, to na następne będzie zdrów jak ryba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
tak, choruje co roku, dwa razy w roku. :O Mam to w dupie szczerze mówiac, jego też. Lubie mieć czysto i ugotowane. Nie będe sobie swiąt psuła debilem. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś w to nie dowierzam
że zdrowy i młody mężczyzna nie może w Polsce znaleźć lada jakiej pracy, choćby i nie miał wykształcenia. W Polsce jest bezrobocie i ciężko o dobrą pracę (tzn. stałą, dobrze płatną, na umowę), ale dużo jest ogłoszeń pracodawców szukających pracowników fizycznych, kierowców itp. Rozwiedź się i wystąp o alimenty - kiedy będzie musiał to zarobi, a Ty w końcu nic do stracenia nie masz. Czynsz jak czynsz - trzeba i tak płacić, ale jedzenie czy chemia też kosztuje, zwłaszcza dla dorosłego chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×