Poznałam kumpla na seks...ale seksu nie ma i nie było!

miałam kilku chłopaków, mówili że związek itp a seks było po miesiacu potem odchodzili albo przestali o mnie zabiegać, poznałam kolesia na seks, tymczasem mijają 4 miesiace, a żadnego seksu nie było! tylko oral ale to sie nie liczy, w dodatku nie jestem o niego zazdrosna, on o mnie chyba też nie, jest dobrze , nie kłócimy się, byłoby idealnie jakbysmy coś do siebie czuli, ale wiem że po prostu sie lubimy... czy coś z tego może byc?

najbardziej lubię jego kule w ustach:)

ptasiek nastroszony - haha, no własnie! :D wręcz powiedziałabym, że koleżanka jest jakby wtórną dziewicą

nie tylko zastanawiam się czy z tego coś może wyjść? jeśli spotykamy się już tyle czasu a ja sie w nim nie zakochalam, lubie go ,pociąga mnie , ale nie umiem pokochac?

lubie uczucie gdy jego Conan eksploduje na moich migdałkach

nie podszywie, on mi sie nigdy nie spuścił do ryja więc pudło :)

za to regularnie strzela mi w ucho

Oral to seks... widać boi się że zajdziesz w ciąże ;]

jasne że sie boi ja też bym się bała, chciałabym uprawiać seks normalny ale jakoś czuję że to bez sensu skoro go nie kocham, poza tym oral zdarzył się z 2 razy a nie że codziennie...

to znajdź innego faceta.

ale po co mi inny? ja kocham mojego byłego... :(

pewnie , że oral to nie seks, seks uprawia się z wyjątkową osobą a oral ze wszystkimi, z babciami w tramwaju, z panem listonoszem, z nauczycielką polskiego, z przechodniem na przystanku, ze znajomym z pracy itd...