Uprawialiście seks w ciąży?

Jak w temacie?

tak

Jest tutaj ktoś???

tak było fajnie mój misio mocno mnie walił jak zwykle od tylca i nagle mowi "kurde chyba walnąłem głowke" :D:D:D

Oczywiście.

Ktoś jeszcze. No ku...wa bzykaliście się, czy nie?!!!!!!!!!!!!

My się wstrzymaliśmy- dziecko jest ważniejsze. :-) Można spokojnie wytrzymać te parę miesięcy.

tak, przeciez dziecku sie nic nie stanie, co wy tu wypisujecie :o

Ale przecież tam jest dziecko, więc nie powinno się tego robić :O Nie dość, że można uszkodzi dzieco, to jeszcze to jest jakby kazirodztwo :O

Uszkodzić dziecko ???????? JAK ? Jeśli ciąża nie jest zagrożona i lekarz nie zabroni to w czym problem ??

jak uprawialem seks ze swoja zona, ktora byla w ciazyto celowalem w odbyt mojego jeszcze nienarodzonego dziecka

No tak, to się ruchajcie. Tylko później jak dziecko będzie miało jakąś wadę, albo będzie gejem/lesbijką to miejcie do siebie pretensje. Zresztą ksiądz o tym mówił niedawno w kościele. Że w stanie błogosławionym jest wskazana wstrzemięźliwość, bo będą takie skutki, jak opisałam! Ale trudno, ja nie będę nikogo wychowywać.

Hahaha.. co Wy pieprzycie? Narmalnie mozna uprawiac seks, dzieki temu kobieta wykonuje "cwiczenia" i to pozniej wplywa pozytywnie na porod.

jestem grouppie, ruuchał mnie rychu peja :)

Jak tylko się dowiedziałam o ciąży, to od razu zrezygnowaliśmy z seksu. Przez pierwsze trzy miesiące lepiej z niego zrezygnować. Później nie miałam ochoty no i dobro dziecka. Po urodzeniu też mi się nie chciało, i tak już od siedmiu miesięcy. Jakoś żyję, dziecko mi wszystko wynagradza :-)

Taaaaa, ciekawe czy Twojemu facetowi dziecko również wynagradza brak seksu przez tyle czasu....jacie, a potem baby się dziwią, że chłop zdradza....

facetowi jakaś inna babka wynagradza :D ale żonki to nie obchodzi, bo facet już spełnił swoje zadanie - zapłodnił ją... i może robić co chce, byle jeszcze łożył...

Przyznam, że nie rozumie, jak dziecko może wynagradzać brak seksu. My uprawialiśmy seks, choć głównie oralny, bo zrobiłam się strasznie ciasna i mnie bolało. Nie wiem, w jaki sposób seks miałby zaszkodzić dziecku, gdy ciąża przebiega prawidłowo :-o

*nie rozumiem - miało być

bo z żoną to prokreacyjnie, a z kochanką dla przyjemności. Pierwsze katolickie przykazanie.