Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gepcio

jak przekonać mame do wyjśćcia

Polecane posty

Gość gepcio

chodzi o to że matka zakazała mi spotykać się z chłopakiem.. on jest z innego miasta wiec musze do niego dojeżdżać... jak już mam czas i pieniądze to chcem z nim spędzić jak najwięcej czasu więc jeżdże do niego od samego rana (tak koło 8) do wieczora (21) tylko tu jest właśnie problem... co wymyślić i powiedzieć mamie żeby mnie puściła bo ona się wtedy domyśla że do niego jade i jest zła... a co mogę wymyślić takiego że niby gdzie ide na cały dzień? teraz wymyśliłam że ide na urodziny koleżanki a ona wyprawia je nad jeziorem więc jade z samego rana (łądna pogoda i te sprawy).. ale to tylko jednorazowe rozwiązanie... ma ktoś więcej pomysłów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
ponieważ jest starszy a poza tym uważa go za alkoholika (długa historia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
ja mam 16 on 25 ... ale nie o to tutaj chodzi... jak mam wychodzić z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już dorosły facet a dobiera się do dziewczynki :/ założę się że za pół roku będzie chciał seksu przynajmniej oralnego... i chyba twoja matka ma racje co do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarastraiszend
różnica jest spora, więc nie dziwię się twojej mamie, może zaproś go do siebie, pokaż mamie że może wam zaufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela dal
i chuj ci do tego levvi, zazdrościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
po pierwsze jestem wstanie decydować czego chce i jeżeli mi się coś nie spodoba w jego zachowaniu to zawsze moge mu "podziękować" ale nikt nie wie co będzie i matka nie może mi zabraniać się z nim spotykać.. sama musze dojść do wniosku że to nie to.. a narazie nic na to nie wskazuje.... i wiedziałam że ktoś to będzie komentował.... nie tego dotyczył ten wątek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
tak naprawde to nie miała nic przeciwko tej różnicy do czasu pewnego incydentu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się twojej matce nie dziwię
nie masz co robić, tylko od rana do wieczora u chłopaka przesiadywać? :O a gdzie nauka, jakieś zainteresowania? no i co to za chłopak, który pozwala, byś to ty do niego jeździła? buhaha :D zero godności :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
levviatan nie jesteś zbyt ciekawski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
jak już powiedziałam jeżdże do niego jak mam czas... czyli jak jest wolne i wgl... na nauke mam sporo czasu.. dobrze się uczę więc nie widze przeszkód żebym sobie w weekend do niego pojechała... mi bardzo odpowiada to że to ja jeżdże do niego więc nie jest jak to ktoś napisał złym chłopakiem.... zresztą on też daje mi kase na bilety i wgl a poza tym musimy się ukrywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
z incydentem chodzi o to że raz uciekł mi ostatni autobus i nie miałam jak na noc wrócić.... poinformowałam ją o tym że nie wracam i wgl więc nie musiała się martwić czy coś się stało ale ona teraz uważa go za pedofila... a najgorszy w tym wszystkim jest mój 22 letni brat który przeszedł do rękoczynów i głównie dlatego jeżdże do niego bo on nie może się w moim mieście pokazywać a już napewno nie ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zrozum dziecko
że nie znajdziesz tu rad ani poklasku, bo uważamy tak jak twoja matka i brat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem i tak różnica wieku jest za duża. on jest już dorosłym facetem a ty jeszcze dzieckiem. co innego ja ty byś miała 25 a on 34.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
tym którzy nie chcą mi pomóc i uważają tak samo jak moja matka i brat życzę by przytrafił się podobny problem ... może wtedy byście zrozumieli a nie oceniali "po okładce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
levviatan---> ale przecież kiedyś tak będzie więc dlaczego teraz to budzi taką kontrowersje ... moim zdaniem ludzie powinni pozbyć się uprzedzeń... wiek nie powinien być przeszkodą liczy się charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ my rozumiemy tylko wątpię aby facet wytrzymał ze 6 lat bez seksu... (no chyba że jest prawiczkiem) a jak zacznie ciebie namawiać na seks to na pewno zrobisz coś głupiego lub będziesz żałowała ze mu nie dałaś bo ciebie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam się nie przytrafi taki
problem, bo my nie jeździmy codziennie do chłopaka po to, by się kurwić w wieku 16 lat :O i zapamiętaj, że matka i brat mają rację, a ty jak dorośniesz, to zrozumiesz, dlaczego puste gówniarstwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dknjdnjsnskjd
Ludzie! Ona ma dopiero 16 lat więc i tak nie posłucha nikogo z nas :) Jest święcie przekonana, że to co robi jest w porządku. Dorośnie i się nauczy :) Tym bardziej jak już będzie miała swoja dzieci i swojej córce tak samo będzie tłumaczyć, że robi źle jak my tutaj i teraz jej tłumaczymy. Nie ma sensu bo to "trudny wiek" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam 16 lat jak mi się zabronili z nim spotykać.. Tyle, że mój miał wtedy 22. No ale się im postawiłam i powiedziałam, że nikomu na dobre to nie wyjdzie i, że i tak będę się z nim spotykać.. Przekonali się.. z resztą mamie się głupio zrobiło jak płakałam i z ojcem pogadała (bo on był gorszy) powiedz jej prosto z mostu, że jeśli nie zawiodłaś ich zaufania to czemu mają Cię za bezmyślne dziecko. Powiedz im, że to im nic nie da jak zabronią Ci się z nim spotykać. Bo taka prawda.. Ja swoich rodziców ustawiłam do pionu i teraz jestem z nim już prawie 4 lata i normalnie przyjeżdża do mnie na parę dni, potem ja do niego (też mieszkamy kawałek od siebie) Także trzymam kciuki postaw się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
jak kocha to poczeka... a tak na serio to rozmawialiśmy o tym i on rozumie że z tym mi się nie spieszy... poza tym mam "wywiad środowiskowy" więc wiem co nieco jaki jest i wiem też że był w 2 letnim związku z dziewicą i nadal nią pozostała... więc to chyba dobrze o nim świadczy że to uszanował i wgl... no i kto powiedział że to ma być 6 lat zresztą potrafie decydować o swoim życiu i podejmować takie decyzje i nie musi być tak że zrobie co on będzie chciał bo taka nie jestem... mam swoje zdanie i będę się go trzymać no chyba że miałby mnie zgwałcić... ale do tego raczej nie byłby zdolny bo by mnie nie skrzywdził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 lat to mało i nie mało.. to zależy od osoby.. Skoro 25latek zadaje się z 16stką tzn. że jednak ma coś w głowie :) (tak było u mnie, gdybym była pusta to by mnie kopnął w dupę już dawno, a do łóżka z nim poszłam po 2 latach związku.. jakby mu tylko na tym zależało to by taki kawał nie przyjeżdżał, tylko odpuścił)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że tu większość ogranicza się do seksu.. Są też ważniejsze uczucia ludzie! A zaraz jak chłopak 2 lata czy rok jest z dziewczyną i się jeszcze nie kochali to jest gadka 'pewnie kutasi na boku'. Ludzie mierzą wszystko swoją miarą.. A Ty powiedz mamie, że jak Ci będzie bronić to zniszczy tylko relacje między Wami (Ty i mama) i pogorszy ogólnie całą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gepcio
margirit ---> dziękuje ci że chociaż ty mnie rozumiesz... a do kogoś wyżej ---> wypraszam sobie ale się nie k**wie nie jeżdże do niego codziennie tylko góra raz w tygodniu.. no i nie uprawiam z nim seksu... nie znacie nas więc tak surowo nie oceniajcie... nie wierzycie że taki związek może być poważny to zachowajcie to dla siebie albo chociaż jakoś łagodniej a nie tak prosto z mostu bo nie mam zamiaru wysłuchiwać obelg na mój temat zresztą temat tego wątku troche odbiegł od jego pierwotnej postaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waginolub
na klamstwie daleko nie zajedziesz chlopakow mozesz miec setki a matke masz tylko jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×