Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Enriched28

pozne ojcostwo

Polecane posty

Gość są takie, są :)
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga.
a co w tym takiego nadzwyczajnego, na pewno są takie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lgkgjdjsamandeejdjsjkjaka
a co to za dramat? durny jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaaa88333
k...a wezcie z takimi tematami. rozumiem po 50, 60 ale 40??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam sie wlasnie...partner dochodzi 45-tki,moi rodzice tez pobrali sie pozno,ja przyszlam na swiat kiedy tata mial prawie 50 tke,zawsze wszyscy mowili jaka piekna ma pan wnusie:)pamietam ze dla mnie bylo to bardzo przykre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ,ze te moje watpliwosci biorasie z tego ze ja stracilam ojca kiedy bylam nastolatka..on byl juz po 60tce dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga.
Myślę, że przesadzasz. Co z tego co ludzie mówią. Przecież (jestem pewna) nie mówią tak po to by sprawić komuś przykrość. To naturalne, że gdy widzą, przypuśćmy siwego, dojrzałego faceta z małym dzieckiem myślą, że to jego dziadek. Nie ma co się takimi sytuacjami przejmować. Pomyśl sobie komu by było bardziej niezręcznie i głupio jakbyś powiedziała to nie mój dziadek to mój tato? :) Olej to. Najważniejsze to się kochać, a nie patrzeć na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młody mężczyzna też może
odpukać, zginąć w wypadku i osierocić dziecko... a jeśli taki facet, przypuśćmy, po 50-tce dopiero teraz spotkał miłość? to ma zrezygnować z potomstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki zgaga:)jakies pierwsze mile slowo na kafe:) zawsze tylko najazdy..dam temu szanse..jest spora roznica wieku miedzy nami on prawie 45 ja 29,razem od 6 lat...nigdy nie bylam szczesliwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo elo 3 2 0
ja urodziłam się w 42. urodziny taty :D mama była od niego młodsza o 3 lata z dużym hakiem. spoko loko, ludzie są wtedy dojrzali i na pewno lepiej dzieciom w takiej rodzinie niż jak rodzice mają ledwo 20 lat. fakt, że byłam wpadką, a nie planowanym dzieckiem, ale to nie zmienia tego, co napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czuje straszna presje ze strony mojaj mamy ..zawsze ale to zawsze jak dzwonie pyta sie czy przypadkiem juz w ciazy nie jestem..jest to takie pol zartem pol serio ..ale jednak te pytania sie pojawiaja co jakis czas.Troche mnie to meczy.Bardzo chce miec z nim dzieci ,jednak tyle pytan ,tyle obaw.Nie mam ochoty sprowadzic dziecka na ten swiat i nie moc mu zapewnic godnego zycia,a co gorsze rozczarowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga.
Była chwila optymizmu i znów się dołujesz. Szukasz dziury w całym? Po co się martwisz. Widzisz jakikolwiek powód dla którego Twojemu dziecku miałoby być źle? Czy jest coś co przeszkodzi Ci wychować go w przyzwoitych warunkach? Przestań się zamartwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh..faktycznie masz racje..to chyba juz taka moja domena..martwic sie na zapas.Za duzo glupich rzeczy zrobilam w moim krotkim zyciu....chociaz ten jedyny raz chce zachowac sie odpowiedzialnie:)Wesolego jajka:)x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×