Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bazarowaszmatka

kto z was ubiera dziecko na bazarze?

Polecane posty

Gość no kappahl jest akurat bardzo
"kochanie, akurat nie mieszkam w Szwecji. Nie wiem gdzie to wyczytalas w mojej wypowiedzi. Moze zamiast radzic innym by nauczyli sie czytac, Ty moze pocwicz rozumienie tekstu pisanego. Skandynawia to nie tylko Szwecja czy Norwegia. Moze wroc do szkoly podstawowej i poucz sie troche geografii. Dziecko nie bedzie sie wstydzilo matki tluka." przepraszam, w pospiechu niedokladnie przeczytalam twojego posta, co nie uprawnia cie do obrazania ani mnie ani nikogokolwiek. zauwaz, ze nikt poza toba nikogo tu nie obraza. "Trzeba umiec kupowac z glowa a nie kierowac sie metka i nazwa sklepu. Bo w sumie ladniej to brzmi - kupilam w kapphal a nie na bazarze. Tylko ten caly kapphal czy lindex to wcale nie jest super marka. No, ale polskiej mentalnosci sie nie zmieni, byle tylko szpan byl i kolezanki zazdroscily, nie jest wcale istotne, ze portfel pusty, ale metka jest a nie bazar." a co ty tak przezywasz te skandynawskie marki? myslisz, ze polacy tylko je kupuja? zdziwilabys sie bo wiele osob wybiera angielskie, niemieckie, francuskie, czy nawet hiszpanskie. ktos dal je tylko za przyklad, a ty je przezywasz jak by to byly wylaczne "dobra luksusowe" dla nas - jak to piszesz - polek z "sianem w glowie", "pustym portfelem" i ta nasza "mentalnoscia". czy teraz w jakis sposob ci ulzylo? "Wciaz podtrzymuje opinie, ze ciuszki z bazarow wcale nie sa tandetne. Trzeba umiec kupowac z glowa a nie kierowac sie metka i nazwa sklepu. Bo w sumie ladniej to brzmi - kupilam w kapphal a nie na bazarze." nie zgadzam sie. piore i wiem co wyciagam z bebna, a kupuje ubrania doslownie wszedzie. mam spore porownanie. "A np. na polskim bazarze mozna znalezc fajne bawelniane ciuszki, w fajnych kolorach, ktore nie rozleca sie po wyjeciu z pralki. Ale to jest moje zdanie, a ja swojej opinii nie buduje na metkach tylko na tym, co widze i kupuje. Nie zalezy mi by moje dziecko nosilo ciuchy od Chanel, ale z lumpexu, lubie by mialo wygodne, przewiewne i fajne ciuszki. Nawet takie z bazaru!" sporo sie jednak rozlatuje, a zeby polowac na bazarach na takie nierozlatujace sie trzeba by chyba nie pracowac tylko calymi dniami lazic za okazja. moj syn czasem cos wyszpera i przynosi takie "perelki" do domu, tyle ze po praniu nie jest juz tak cacy jak przed. (zeby nie bylo ze sa do niczego, to uczciwie napisze ze wyzualnie sa ok - wzornictwo porownywalne z polskimi sieciowkami, choc jakosc bawelny i nadrukow juz nie zawsze). "do pani ze Skandynawii- zaskocze Cie - tutaj mamy nie maja siana w glowie i nie patrza aby ich dziecko mialo metke na ubraniu czy wypasiony wozek by zaszpanowac przed kolezankami. Tutaj mamy kupuja dla dzieci, a nie dla siebie, by zaspokoic swoje chore ambicje." dziwne tylko, ze wszystko maja markowe. sieciowki sa dla nich najtansze, bo reszte kupuja dobrych znanych lokalnych marek z butikow i domow towarowych - marek, o ktorych przecietnej polskiej kobiecie moze sie tylko marzyc - i nie dla tego ze wzornictwo jest jakos super piekne (choc czasem bywa), a glownie dlatego ze te rzeczy sa swietnie wykonane, a niestety ceny maja zaporowe jak na statystyczna polska kieszen. dziwne, ze na to nie wpadlas. "Taniej nie znaczy gorzej! Ale nie zrozumie tego tluk siedzacy na utrzymaniu meza po zaliczonej wpadce, albo tonaca w dlugach i kredytach matka Polka, ktora zastawi sie, ale sie postawi, byle kolezanki zazdroscily." na przykladzie tego tekstu pokazalas klase... a raczej calkowity jej brak. golym okiem widac kto w jakim przebywa srodowisku. fantastyczne slownictwo i jeszcze fantastyczniejsza postawa. brawo. znasz takie powiedzenie: "napisz slowo, a powiem ci kim jestes"? "I jeszcze dodam jedno zdanie - akurat Polki wygladaja pieknie w porownaniu ze Skandynawkami, tego nie da sie ukryc. Mimo, ze wiekszosc, choc pewnie sie nie przyzna, ubiera sie na bazarze." nie wiem w jakim miejscu tam zyjesz ale absolutnie sie z toba nie zgodze. bylam w kilku duzych miastach szwecji, danii, finlandii, a nawet na islandii (w sumie to nie bylo mnie tylko w norwegii, ale podejrzewam ze tam ludzie wygladaja podobnie atrakcyjnie) i z reka na sercu powiem ci, ze tamtejsze kobiety (i mezczyzni tez, a nawet seniorzy) ubieraja sie pieknie i modnie, a polki raczej w to co maja, a nie co jest modne i wcale nie wygladaja od nikogo atrakcyjniej (nawet pod wzgledem urody, mimo ze sa wychudzone, to sa male i nie robia szalu ogolna aparycja) wiec nie czaruj. moze na jakichs peryferiach miast, dominuje "folklor" i ludzie wygladaja mniej ciekawie, ale w duzych miastach prezentuja sie super. coraz mniej mni przekonujesz do swojej osoby. "A stan mojego konta nie powienien Cie obchodzic. Po co ma Cie potem zzerac zazdrosc" po sposobie budowania przez ciebie wypowiedzi jestem wrecz pewna, ze niewiele, bo co moze robic w zyciu czlowiek z tak niska kultura osobista? na pewno nie jestes nikim waznym, za to frustracja "wali" od ciebie na kilometr. wiecej z zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ale czy ktos napisał ze kappahl to jest cudo czy hm napisałam ze wole te sklepy bo sa lepszej jakosci niz targ..zachwycac to ja sie moge nad armanim itp itd a nie nad hm czy kappahlem... tak oni sie nie zachwycaja takimi sklepami rowniez bo maja to na porzadku dziennym owszem i dla nich to tani sklep w porownaniu do ich zarobkow..po prostu tam maja ceny dostosowane do nich i stac ich na o wiele lepsze ciuchy niz hm i inne sieciówki a niestety taka prawda ze w polsce ceny nie sa dostosowane do zarobków i dla ludzi zarabiających tylko w polsce sieciówki to na pewno wyzsza polka i nie moga sobie na nie pozwolic i nie mowie tu o sobie wiec pomyslcie troche o tym..mowilam rowniez ze kupuje od czasu do czasu na bazarku ale tylko gdy nie widze napisu china...kupuje tureckie bo niestety ale chinskie rzeczy na bazarze to jedno wielkie g... a znowu tureckie maja i cene drozsza porownywalnie juz do sieciowek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kappahl jest akurat bardzo
jakby dlatego mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani ze Skandynawii
weszlam zobaczyc czy kolezanka ze Skandynawii sie odezwala, ale niestety nie:P Nie zdziwilabym sie jakby w Polsce mieszkala i chciala przekonac wszystkich i siebie, ze ciuchy z bazaru to luksus i bogaci tam sie ubieraja:D Juz kiedys jedna tez tutaj byla co sie chwalila, ze zarabia grube tysiace z mezem, ale kupuje najtansza zywnosc w dyskoncie i jezdzi polonezem:D Ludzie czasami musza sie jakos dowartosciowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i z godze sie z poprzedniczką że ludzie są zadbani ja akurat mam doczynienia z Norwegią.no ale są i tacy którzy totalnie nie przywiązują do ubrań uwagi i no chodzą okropnie ubrani :/..ale tych jakos mało widziałam...i dokladnie te sieciówki byly przykladem tak jak inne np only .. tam ludzie zyja na luzie nie mowie o polakach tylko norwegach przychodzi piatek wyjezdzaja na weekendy bo maja na to kase ceny maja ok wzgledem zarobków...a powiedz mi ktory polak moze sobie na to pozwolic by co weekend jechac gdziec na camping czy ogolnie na wycieczki.? wiec to sie tyczy rowniez ciuchów..ot cała prawda..gdybysmy mieli tutaj wszystko dostosowane do zarobków było by o wiele lepiej w Polsce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kappahl jest akurat bardzo
"tak oni sie nie zachwycaja takimi sklepami rowniez bo maja to na porzadku dziennym owszem i dla nich to tani sklep w porownaniu do ich zarobkow..po prostu tam maja ceny dostosowane do nich i stac ich na o wiele lepsze ciuchy niz hm i inne sieciówki a niestety taka prawda ze w polsce ceny nie sa dostosowane do zarobków i dla ludzi zarabiających tylko w polsce sieciówki to na pewno wyzsza polka i nie moga sobie na nie pozwolic" swiete slowa imili, swiete slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki ale taka prawda:)... co to dla skandynawa np w norwegii ktory zarabia minimum 20 tys koron kupic sobie dzinsy za tysiac koron czyli ok 500 zl na nasze? nic no bo dostosowane to do zarobków ...wiec niema dziwne ze jak pojdzie do sieciowki w ktorej cos kosztuje 100 koron to dla niego szmateks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubierac
No cóż, rodzina mojego męża twierdzi, że centra chińskie są be, bo tam po pierwsze jakość nie taka, po drugie toksyczne barwniki (?) a po trzecie śmierdzi (ja mam chyba problem z powonieniem). Za to uwielbiają kupować w tesco, bo tam ciuchy importowane z GB (a na metce made in PRC...). We wszystkim trzeba z umiarem - byłam ostatnio w Reserved i doszłam do wniosku, że nie stać mnie na koszulkę dla 2-latki za prawie 80zł, w której dziecko pochodzi może z kilka miesięcy... Za to w centrum chińskim kupiłam bardzo dobrą jakościowo koszulkę z oryginalną metką Disneya za 16zł. Ale fakt, jak zobaczyłam te plastikowe kurteczki z cekinami, nadrukami i innymi takimi to aż mnie odrzuciło. Zresztą to samo się tyczy butów - moja szwagierka nie kupi dziecku buta, które kosztuje mniej niż 150zł (zimowe kupiła za 299zł w Ecco), za to ja sobie chwalę buty za 40zł w Deichmanie i jakoś nie widzę, żeby dziecku się źle chodziło czy żeby miało koślawe stópki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bardzo zastanawia fenomen mody targowej :D skad sie to bierze? rozumiem podrobki typu addidos czyli namiastka adidasa dla biedneijszych, albo cos ala aktualnie trendy mody ale te cekiny i pseudoskorzane kurtki czy falbankowe sukienki w krateczke to niby skad? no i ten popyt na badziew :d zalozylam ciucholand na targowisku i o ile pewna bylam ze klienci beda szukac markowych ciuszkow, dobrej jakosci w idealnym stanie to sie pomylilam bazarowy klient oczekuje tandety, brzydkich pstrokatych szmat bez wzgl na metke firmowa, jakosc itd.. byleby bylo kolorowe, welurowe, skorzane, z dzetami, swiecilo sie ble:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza, a na którym? Bo mi dziecię wyrosło i muszę kupić jej co nieco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Mikołowie? O to super, to podjadę :) Rozmiar 92. A nie chciałabyś ode mnie odkupić w innych rozmiarach? Bo mam cały karton ubrań i nie mam co z tym zrobić, na allegro nie wystawię, myślałam właśnie, żeby gdzieś przehandlować na targu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile nie sa mocno zniszczone podziurawione itp to po 10zl za kg skupuje na zasadach wymiany czyli jak oddasz mi np 5kg po 10zl za kg to za te 50zl musisz sobie cos wybrac ze sklepu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawki tez skupuje i pluszaki :) a na 92 cos ci poszukam ale to chyba najbardziej poszykiwany rozmiar obok 110 i 122

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie są zniszczone, podziurawione idą od razu na szmaty, zostawiłam tylko te ładne. I bardzo chętnie wymienię je na coś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie kupuję na bazarze, bo coraz częściej zauważam, że ceny tamtych rzeczy są zbliżone do tych w sklepach, a jakość za przeproszeniem gówniana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja malutak Amelka wybiera...
Nie lumpeks, nie bazar. Najwyższa jakość i na prawdę najniższe ceny jakie dotychczas spotkałam, sama jestam tak zachwycona,ze teraz innym polecam!!!!!!!!!!!! www.wszystkodlamaluszka.com Teraz właśnie szukam czegoś na zimęi widzę,że jest z czego wybierać.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja malutak Amelka wybiera...
przepraszam,zle podałam wyzej. To jest wlasciwy adres: www.wszystkodlamaluszka.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowka-mu
a ja w chińskich rzeczach nic złego nie widzę. wiadomo, trzeba dobrze trafić żeby ciuch był ładny i w miarę dobrej jakości, ale cena rekompensuje mi wszystko. już nie raz wróciłam obładowana zakupami z wólki kosowskiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×