Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość home1973

witam Panie

Polecane posty

Gość home1973

witam Panie. Moja żona pracuje w barze. Konczy jak klienci wyjdą( 1, 2 w nocy). Tam poznała swojego przyjaciela. Mówi że to tylko kolega. Jakieś kredyty na jego nazwisko spłaca. Mówi że mnie nie kocha, nie chce nic ode mnie. Mamy 11 letniego syna. Co mam robić. Co myślicie Wy kobiety o tym wszystkim. Pomocy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontrabasik
ja bym tam się upewniła co ona robi. Może poczekaj na nią pod praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
łatwo powiedzieć... każdy ma uczucia...nawet ja...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
jak ona jest w pracy to ja z synem jestem. nie moge czatowć pod barem Bóg wie ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
może i na zapleczu. kto wie. też jej tak mówię że nie znam takiego baru. klienci grają na maszynach,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za różnica co ona tam robi skoro mówi mężowi, że go nie kocha? Ewidentny koniec. Ale cudzych kredytów bym nie darowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
przykro mi to potwierdzić ale owszem: są wredne. Tylko co mam ją śledzić? nie mam mozliwości. Jak ona "pracuje' to ja jestem z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontrabasik
to zostaw syna u kogoś!!! I sprawdź co Twoja kobieta robi jak Cię zdradza to nie warto z taką baba być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
ona mówi że to kredyty dla mamy wzięte przez jej przyjaciela. prowident między innymi. żony podpis jest na wpłacie raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
kontrabasik: co mam powiedziec znajomemu? popilnuj syna jutro na rano ma do szkoły bo ja żone bede podglądał? skomplikowane to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontrabasik
halo człowieku obudz się kobieta kredytu z Tobą nie konsultuje a Ty potulnie wierzysz w każde słowo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
no zaczeło sie skromnie że podpisałem zgode aby wzieła kredyt mamie na zakup działki. Ostatnio znalazłem że nie spłaca tego. Jeszcze jedna wpłata w domu na tego kolesia z banku. Teraz że w prowidencie ma kredyt na tego kolesia bo widać banki jej odmówiły wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widać z żoną juz tylko wspólnie wychowujecie syna. Lepiej sprawdź tego gościa. On mi wygląda na naciągacza i moze Wam narobic kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
kur... ma takiego doła że powiem szczerze iż potrzebuje słów otuchy a wręcz motywacji,bo wiem co powinienem zrobić tylko kopa potrzebuje!!!! przykro mi żed co najmniej jedna z Was to zła kobieta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
no wiesz, skoro ją kocha to i robi dla niej wszystko. nie radzę sobie z tym. brak mi pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i tak jest zawsze wina faceta! Na pewno byłeś dla niej niedobry i musiała poszukać słów otuchy w ramionach innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
szkoda że n ie mam jego nr tel ;) pewnie byscie mi pomogli. to rozwodnik i taki drobny pijaczek. cały dzień siedzi w barze to i wysiedział :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
home1973 "no wiesz, skoro ją kocha to i robi dla niej wszystko" taaa i DLA NIEJ wziął kredyt w prowidencie, który ona sama spłaca żenada tam to i ona mogła wziąć. Ale sobie kochasia znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
rozwódkaaa: no żebym to nie wracał nanoc,żebym to chlał, żebym to nie pracował, wiem: zawsze to nasz wina....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz słonko, z takimi argumentami to możesz ze swoja prababką pogadać... Myslisz, ze supermąż to taki co nie pije i nie bije. Tu chodzi o cos innego. Ona musiała być naprawdę zdesperowana, samotna i zaniedbana żeby polecieć na biednego pijaczynę rozwodnika. A co Ty teraz chciałbyś osiągnąć? Zatrzymać żonę, wziąć rozwód, zemścić się czy coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
nie mam możliwości. Siedzę z synem jak ona "pracuje". Chętnie bym podjechał pod bar ale to i tak niewiele mi da, co z tego że np wychodzą razem z baru jak zamyka? kolega to i pomaga jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
no widzisz: to nie o to chodzi. mało jest żon na chociaż 70procent zadowolonych. chodzi o uczciwość,szczerośc, nie oszukiwanie. Nie życzę Ci mojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
home, czyli chcesz nadal utrzymywać formalny związek, choć od dawna sie nie kochacie i tak naprawdę nie jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
chore jest to że ja kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
miałem nadzieje że zatoczy wielkie kolo i wróci na ziemie ale widać że instytucja panienki bardzo jej odpowiada. nawet kiedyś jej to powiedziałem że powinna być panienką bez zobowiązan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
rozwódkaaa pogadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość home1973
dasz jakiś namiar? gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×