Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie podoba mi się ten zwyczaj

Dziwne obyczaje na wsi?

Polecane posty

Gość nie podoba mi się ten zwyczaj

Odwiedzili mnie kuzyni jeden ma za niedługo ślub z dziewczyną z którą jest 4 lata, on 26 w tym roku , ona 22. I okazało się,że do drugiego kuzyna dziewczyna ma pretensje i nazywa go "starym kawalerem" bo nie chce się już żenić, kiedy on ma 22 lata a ona w tym roku 21 :o Czy to na wsiach się praktykuje śluby za pieniądze rodziców kiedy nawet wykształcenia się nie ma?:o byłam w szoku bo dla mnie kuzyn to gówniarz, nawet licencjata nie ma a ona domaga się ślubu :o Dla mnie jakaś patologia.Nic się nie odzywałam bo co kraj to obyczaj ale zdziwiłam się mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to moda
z miasta a nie ze wsi, z drugiej strony w pl to taka wszechobecna moda na sluby w mlodym wieku i jeszcze mlodszych rozwodnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi się ten zwyczaj
no właśnie dziwię się bo w pracy mam dwóch rozwodników w wieku 26 i 29 lat i oboje mówili kiedyś,że to przez to że za młodo się ożenili bo dziewczyny naciskali itd :o a w porę nie miał ich kto oświecić ze to nie zabawa no i rozwód szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja sie nie dziwię
dlaczego w miescie jest tyle rozwodów tam dopiero patologia i gówiarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale uogólnianie
wszędzie trafią się takie co naciskają na ślub nie tylko na wsi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma jeszcze dość długi okres studiów przed sobą, jej narzeczony pracuje. Oboje są trochę tradycyjni, żeby nie napisać, zacofani w poglądach. Może dlatego, że do Warszawy mają ponad 1100 kilometrów i nie muszą udowadniać swojej europejskości. I oboje chcą wziąć ślub. Nie dla tego, że jemu wzrosną dochody (w Niemczech kawaler płaci większy podatek ;-) ), ale dlatego, że - no właśnie - po prostu chcą. Oczywiście, ja będę musiał im pomagać, ale w tej chwili córka i tak jest na swoim utrzymaniu. Moje koszty nie wzrosną. Dziecka na razie nie planują, więc czemu chcą ten ślub? Ano bo chcą. Mają świadomość tego, że mogliby na kocią łapę, ale oni chcą mieć wspólne mieszkanie, ale i wspólne nazwisko, chcą zacząć dorabiać się wspólnego majątku. Oboje wiedzą, że nie muszą się próbować, zastanawiać, czy aby na pewno to ten partner. Zamiast tego, już w związku chcą popracować, by ten związek był coraz lepszy, coraz doskonalej urządzony. Co ja mogę - ano wypłacić z konta potrzebną sumę pieniędzy i cieszyć się, a nie zastanawiać, co ich złego może spotkać. Mogę im pomóc, a nie roztaczać czarne wizje. Ponoć nasze dzieci wradzają się nie w rodziców, ale w dziadków. Jedna z babć młodej wyszła za mąż mając 19, a druga 20 lat. Obie dożyły śmierci swoich mężów, żyjąc w bardzo udanych związkach. Czy wnuczka powinna czekać? Może i tak, tylko na co? Czy wychodząc za mąż po trzydziestce ma się większe prawdopodobieństwo na udany związek, niż wychodząc dziesięć lat wcześniej? Takich badań chyba nikt nie zrobił, a więc wiek zamążpójścia nie ma prawdopodobnie wpływu na trwałość związku. Czym innym jest konieczność zawarcia związku. A bo to dziecko ojca musi mieć, a bo to niedługo trzeba będzie brać ślub w garsonce, bo sukni się nie dobierze, a bo to... Jeśli jedynym powodem ślubu jest chęć młodych, by już zacząć odpowiedzialne życie razem, to je myślę, że nie ma sensu tego krytykować. Powtarzam - JEDYNYM POWODEM! Jeśli są inne (konieczność, interesowność), to i owszem, warto się temu przyjrzeć. Na marginesie - czy może być coś piękniejszego niż młoda panna młoda? A więc niech młody ma, niech się zauroczy i niech mu ten widok wzmocni jeszcze jego miłość. No chyba, że miłości nie ma, ale to jest już zupełnie inny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×