w jakim wieku trzeba urodzic by byc starą matką?

wg ciebie

jak urodzisz po 40stce to będziesz starsza niż inne matki chocby w szkole, jak przed 25 to przeważnie dziewuchy niewykształcone bez pracy... Kto co lubi :D

po 35 roku zycia

najlepiej rozrodczym

37 lat.... wielkie haloo że koleżanki urodziły raptem 6 lat przede mną....

Kiedyś mi się wydawało, że po 30 roku, teraz że po 40 ;) No ale przypadek 62-letniej matki (kilka lat temu w GB) to już ewidentnie stara matka.

popieram wypowiedz powyżej. Kiedyś myslałam,ze po 30-tce, teraz ,że po 40-tce.

zdecydowanie po 40-tce

no, ja w tym miesiącu skończyłam 29, rodzę w maju pierwsze dziecko, a według większości mojej rodziny powinnam już mieć takie co najmniej 6letnie. a to w związku z faktem, że jestem właśnie tyle lat po ślubie :D zatem dla nich niewątpliwie młodą matką już nie będę :D

znam wiele dwudziestoparolatek, które mentalnie są stare, także rzecz względna. Chyba tylko w polsce baby zadają sobie takie pytania :D Jak jesteś w wieku rozrodczym, czyli 15-49 to możesz być matką i tyle.

ha! można urodzic juz jako stara dwudziestolatka,a mozna jako młoda trzydziestoparolatka! Wiek to kwestia biologii kochane,nie metryki;-)

równo pisałysmy z kolezanka powyzej widzę,to samo majac na mysli.Pozdrawiam.

A co to za różnica ile matka ma lat? Dla dziecka i tak będzie najważniejsza i najwyjatkowsza osoba na świecie? A swoją droga to co złego w tym że matka ma 40 lat? Gorzej jak ma 14 bo wtedy to sama jest dzieckiem

no dokładnie, gorzej dla dzieciaka jak matka jest w dolej granicy wieku rozrodczego niż w górnej.

a poza tym, przymusu nie ma, w ogóle nie "trzeba" rodzić jak się nie chce :)

Do przedmówczyń - nie zawsze dolna granica jest najgorsza. Może faktycznie na początku 14-15 latka sobie nie radzić, ale później jest mała różnica wieku i lepszy kontakt, a matka 40-paroletnia po pierwsze ma stare jajeczka (stąd podwyższone ryzyko chorób wrodzonych) i niestety dość spora różnica wieku - przeskok pokolenia, niejedna 40-tka już jest babcią (dodam super babcią) i ma inne poglądy niż matka 20-paroletnia. Oczywiście zgadzam się, są wyjątki :)

z takimi rozkminkami na temat bycia "starą matką". Długi czas mieszkałam z rodzicami w Niemczech, moja matka miała mięśniaki macicy. W wieku 45 lat trafiła do szpitala, bo czas było podjęć decyzję co do ostatecznego rozwiązania tej kwestii. Otóż wyobraźcie sobie, że lekarze mięli mocne obawy co do usunięcia macicy dlatego, że zakładali, że może chcieć jeszcze mieć dziecko :D W polsce 45 latka to już babcia i o płodzenie dzieci nikt by jej nie podejrzewał, nie ? Wiele moich zagranicznych znajomych rodzi pierwsze dziecko grubo po 30tce i 40tce i jakoś nikt ich starymi matkami nie nazywa. Zresztą tylko w polsce spotykam się z tym określeniem. Moim zdaniem polki zdecydowanie przesadzają jak chodzi o te sprawy. ZDECYDOWANIE.

skoro kobieta zachodzi w ciążę, to znaczy, że jej organizm nie jest jeszcze stary, to po pierwsze. Po drugie, młode mentalnie matki i kobiety po 40tce, to nie jest wyjątek. A po trzecie, to gdybym miała wybierać, to woalałabym być dzieckiem dojrzałej kobiety, a nie jakiej durnej siksy z gimnazjum.

moja matka miała 20 lat jak mnie urodziła, i jedyne co pamiętam z wczesnego dzieciństwa, to mieszkanie u babci i to, że ona mnie wychowywała. Takze dziękuję bardzo. Z matką mam bardzo słaby kontakt do dzisiaj.

No cóż, moja mama miała 19 lat jak mnie urodziła (dodam, że była już po ślubie i ciążę miała planowaną) i mam bardzo dobre wspomnienia z dzieciństwa.

moja też była po ślubie, z takim samym gówniarzem jak ona. Powinien być ustawowy zakaz zawierania małżeństw przed 30tką :D

ja też mam bardzo dobre wspomnienia z dzieciństwa ale z babcią w roli główniej, a nie z rodzicami.

To się bierze stąd że teraz dzieci biorą się za seX zdarzają im się wpadki i w wieku 18 lat zostają matkami. Z początku były brane np w szkołach za siostry i co za tym idzie matki po 40 to już brane są za babcie. I Właśnie stąd wziął się pogląd że matka po 40 jest za stara. A co do chorób genetycznych 20 30 lat temu kobiety rodziły dzieci po 40 i jakoś chorób nie było. To nie kwestia jajników tylko tej chemi w żywności co nas nią faszeruja

tak mi sie wydaje

kobieta czuje się stara. To jest sprawa indywidualna każdej z nas - tylko, że nasze społeczeństwo czasami jest nietolerancyjne...

a ja myślę, że nie ma co się obrażać itp. bo tak samo jak 16-sto letnie matki nazywa się za młodymi na macierzyństwo tak można też mówić o kobietach, którte juz dawno te dzieci powinny mieć.....ja osobiscie uwazam, że o ile kobieta po 35 tce ma zostac matka drugiego dfziecka to inaczej wygląda niż by miała zostac matka pierwszego... ale to tylko moja opiniqa i nie mam absolutnie nic do kobiet, ktore pozno decyduja sie na macierzynstwo... nigdy tez nie wytykamy takich palcami- to jest ich sprawa nie moja- odpowiadam tylko na zadane pytanie

" ja osobiscie uwazam, że o ile kobieta po 35 tce ma zostac matka drugiego dfziecka to inaczej wygląda niż by miała zostac matka pierwszego" - ale co to znaczy, że inaczej to WYGLĄDA ? :O Naprawdę nie rozumiem. O co chodzi z tym wyglądaniem ? Że co będą ludzie gadali czy jak ? A to powinno mieć jakieś znaczenie co będą gadali ?

moja mnie rodzila w 35 rż i wychowala mnie ukochana babcia a ja rodzilam majac 20 i wychowalam moje dziecko bez niczyjej pomocy teraz ma 14 lat:)

mozna byc dobra matka majac 42 lata i 18 i na odwrót, nie patrz na jakies stereotypy to twoje zycie

dajcie spokoj -co za roznica stara czy mloda Wazne ze dobra Pozatym ta mloda moze umrzec czy zachorowac nagle a ta stara dozyc setki ..