Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koralikowa róża

mam pytanie o kurs robienia biżuterii

Polecane posty

Gość Koralikowa róża

a właściwie mam dwa pytania ;-) 1. Zakładając, że nie potraficie robić biżuterii, czy chciałybyście się nauczyć robić własne bransoletki? 2. Jeśli TAK - czy gdyby w Waszym mieście ktoś organizował taki kurs, czego byście chciały sie nauczyć? Ciekawa jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
up i oczywiscie 1. nie tylko bransoletki, ale takze kolczyki, naszyjniki w roznych technikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a na drugie pytanie to chyba bym tylko chciała podpatrzeć na nowe ciekawe i oryginalne pomysły - tu jednak też wystarczy skorzystać np z blogów. Na kursie hmmm... może wire wrapping by mnie zainteresował tak szczegółowo JAK ROBIĆ TO ŁADNIE I CZYSTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Dziekuje Ci za opinie :) Wlasnie sie zastanawiam czy bylby sens zorganizowac w moim miescie cos takiego jesli bym zapewnila materialy i pozwolila swoje wyroby wziac do domu czy byloby zainteresowanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Co do wire, to trzeba strasznie duzo cwiczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wererer
trzeba by bylo byc matolem by nie umiec zrobic sobie bizuteri buahahaha. na co komu taki kurs i jeszcze placic za to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Zapewniam Cie, ze sa takie, jak mowisz, matoly, a niektorzy robia bizuterie, ale nie maja pomyslow, albo nie wiedza, jak cos zrobic starannie. Poza tym sa jeszcze skomplikowane techniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sutasz
Ja bym chciala sie nauczyc sutaszu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Sutaszu akurat nie umiem, ale moze jestes w stanie mi powiedziec, ile moglabys zaplacic za taka lekcje :) na razie wyglada na to, ze chyba nie warto uczyc poczatkow, a np. AC czy wire, zaawansowanych technik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sutasz
Za sutasz to i 200 zl bym zaplacila, w tej technice zrobione kolczyki kosztuja ok 500 zl i co najlepsze, ludzie je kupuja. Wszystko zalezy tez od tego, jaka duza by byla grupa i ile godzin by mialo szkolenie, to tez jest wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Na Allegro sa tansze kolczyki w tej technice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Ile np. za godzine, z materialami czy bez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam na indywidualnym kursie filcowania niedawno i placilam cos ok 150 zl za 4 godziny. Mysle, ze jesli chcialabys miec chetne Panie, to warto podzielic kurs na kusr podstawowy I stopnia i dla zaawansowanych II stopnia. Musowo musza byc zapewnione materialy. Moim zdaniem lepiej jak sa mniejsze grupy, nie ma wtedy zamieszania. Powiedzmy ze zrobisz szkolenie 4 godzinne, na materialy szkoleniowe wydasz max 15 zl, szkolenie podstawowe zrobilabym tansze, np za 50-60 zl od osoby. Wszystko zalezy tez od tego, w jakim duzym miescie mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Dzieki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah, i takim wabikiem, ktory przyciaga klientki jest tez wydanie zaswiadczenia/dyplomu o ukonczeniu szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Na razie myslalam o jakichs 2 godzinach podstawowego kursu i 2-3 osobach naraz (max 4) za 25zl / osoby i kolczyki mozna wziac do domu :) a o rzeczach bardziej skomplikowanych ew. pozniej i pojedynczo Na razie umiem tkac koralikami i wire wrapping, zabralam sie za Art Clay, ale dlugo pewnie potrwa zanim bede uczyc :) mysle o sutaszu, wydaje sie prosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
A po co im ten dyplom? Oooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art clay to juz droga sprawa.. :) Dyplom ukonczenia szkolenia- zawsze jakis dodatkowy papierek :) Ja np po ukonczeniu szkolenia z filcowania 1 i 2 stopnia bede prowadzila takie szkolenia dla bezrobotnych z PUP-ow i MOPS-ow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Jestem plastykiem i mam DG, a wiec moge zrobic jakas fuche, ale nie mam uprawnien do wystawiania papierka, chyba, ze jak sadze, zalatwilabym to z MDK-iem. Ale na pewno po kilkugodzinnym jednorazowym szkoleniu nie dawalabym takiej osobie prawa do uczenia innych! Taki ktos musi przeciez sobie jeszcze na wlasna reke pocwiczyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten dokument nie daje praw do nauczania, to wiadomo:) Ale np jak na kurs przyjdzie pedagog, to po tym kursie bedzie mogl uczyc dzieciakow podstaw na roznych wyjazdach integracyjnych. Wiesz, jak ktos bedzie mial wybor, dostac certyfikat lub nie, to pojdzie tam, gdzie bedzie papierek ;) Jak masz DG to tylko sie zarejestruj jako firma skzoleniowa w WUP, to nic nie kosztuje i juz dajesz certyfikaty ;) I wtedy mozesz startowac w przetargach na skzolenia z zakresu tworzenia bizuterii :) Takie szkolenia organizuja Urzedy pracy i mopsy wlasnie :> A na tym juz mozna zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
o, to ciekawe. Dzieki ;) zobacze jeszcze. A na razie sie zastanawiam... ciekawe jakie bedzie u nas w miescie zainteresowanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Poki co chcialam tylko dorobic, bo w sumie mam prace 8h/dziennie :) czas wieczorami i w weekendy. Ale dam moze znac kolezance, ktora jest w podobnej sytuacji, ale ma wiecej czasu. tylko nie wiem, co dokladnie jej dzialalnosc obejmuje :) dzieki! p.s. a pomagaja cos bezrobotnym te kursy? Jak bylam zarejestrowana w pup o niczym takim nie slyszalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak- robilismy kurs filcowania i decoupage nad morzem, dla pewnego UP :) Jedna z uczestyniczek miala akurat w tym czasie jakis ludzi od netu w domu, bo im sie zepsul, jak zobaczyli jej prace ( tace ozdobione decoupage), to kupili po 80 zl za szt :D Powaznie.. Poczta pantoflowa sie rozejdzie co robia, i moga pare groszy dorobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
Ja tam nie zauwazylam zeby sie rozchodzilo poczta pantoflowa i za te ceny ;) Ja jak cos sprzedaje to albo dopieszczone kolczyki z kamieniami dla bogatych pan, albo te najtansze. Zawsze mam pare stow przed swietami ale jako zrodlo utrzymania nie bardzo, dla tych bezrobotnych. Ale zawsze taniej i ladniej mozna samemu bizu skomponowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa róża
No chyba ze decoupage lepiej idzie... moze bede uczyc decoupage, hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze to nie zrodlo utrzrymania, chyba ze ktos cuda robi i np na ars neo sprzedaje, w tych kwotach o jakich mowilam ( kolczyki sutasz ok 500 zl). Te Panie bezrobotne najczesciej nie chca isc do pracy ;), dlatego tez to jest ich dodatkowym zajeciem, a na szkolenie i tak musza isc, bo inaczej UP wykresli je z listy. Jednak na takie szkolenia, chetnie chodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×