Wiecie co wczoraj zrobiłam? Nie bedzie mi koleś rozkazywał zaden. Głupi kutas

Wczoraj umówiłam się z moim kolega, fajny, moze by było z tego coś wiecej, a ,ze wcześniej trochę wypiłam z rodzinką, to nie czulam się najlepiej.Poszłam, zabrał na spacer, nad jezioro podjechaliśmy, Nie byłam pijana, tylko miałam faze, a on zaczął mi wmawiać ze jestem bardzo pijana. Dał mi gume do żucia po powiedział: jak chcesz się za mna całować to higienicznie, a nie,zeby wódka śmierdziało. Wkurzyłam się chciałam wziać rzeczy z samochódu i wracać na pieszo do domu, on nie chciał mi oddać, zaczęłam się z nim szarpać, przeprosił mnie, potem powiedział,ze lepiej mnie odwiezie, mówie mu :wysadz mnie tutaj. a on zaczął na mnie krzyczeć,ze mam go o to poprosic,co za dziad, wyszłam trzasnęłam drzwiami i niech spierdala.

prowo ;]

nie, nie calowalismy się nawet, nie wiem skad miał taki pomyśl głupi. A jeszcze powiedziałam,ze on nie jest zadowolony, bo mu w koncu ktos prawdę mówi, a zawsze taki pewny siebie. Palant

ale chyba chcial wykorzystac ze piłas, polecam nei chodzic po drinku na randki chyba ze facet tez walneity przyjdzie:)

zadne prowo. Tamten wcześniejszy wpis to podszyw of kors

a co ma do tego samochód? Może i chciał wykorzystac, dodam,ze znamy się dość długo

mzoe delikatnie dal ci do zrozumienia ze z ryja ci jedzie na kilometr

spadaj podszywie

to podszyw napisał. A z buzi mi nie śmierdzi:-)

czyli jest się już troche pod wplywem alkoholu:-)

nie moja wina,ze ja to inne pokolenie. I nie musisz uzywać takiego sarkazmu, jest zupełnie niepotrzebny.

dziwie sie chlopakowi ze wgole cie odrazu do domu nie odwiozl :D niedosc ze podpita to jeszcze smierdzaca!!!! co za baba, fuj

*KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU* *KONIEC TEMATU*