Prywatne zbiory fotek na dyskach

miałam okazje przeglądnąć komputer chłopaka. Przeraziłam się w pewnym momencie:( Trafiłam na folder FOTY A w nim ok 40 podfolderów a w każdym folderze ok 2000 fotek dziewczyn z portali społecznościowych typu fotka.pl,nasza klasa itp Pierwszy folder został utworzony w 2005 ostatni 40 to bierzące profile i fotki Wychodzi ,że on ciągle to robi wchodzi na profil jakieś laski która mu się podoba i bezczelnie sobie kopiuje na dysk:( np ciekawostka w 3 folderze znalazłam swoje stare fotki tak z 2007,miałam wtedy ze 16 lat teraz mam 21.Nie znaliśmy się wtedy jeszcze ale on już na mój profil trafił.w czasach gdy miąłam jeszcze to gówno zwane fotka.pl Od razu nasuneło mi się pytanie.Ilu takich kolekcionerów posiada moje foty na dysku, a was to dziewczyny nigdy nie zastanawiało? Jaki macie stosunek do tego?.Np jakiś koleś posiada wasze fotki obecne lub stare i np mieszka na drugim końcu Polski.Czujecie wściekłość czy wisi wam to? Tłumaczenia chłopaka nie były zbyt konkretne Zbiera bo lubi, robi to od zawsze od kont dostał neta i żeby tego nie ruszać bo to piękna kolekcja wszystkie ładniejsze profile z portali społecznościowych przez ostanie 10 lat i te obecne.Stwierdził że może jest największa w Polsce dla niego ma wartość sentymentalną i pewnie tez jest warta finasowo na pytanie o moje foty to się uśmiał stwierdził FAKTYCZNIE widzisz już wtedy mi się podobałaś. Na tekst że ma to usunąć jeśli chce dalej ze mną być stwierdził chyba cie poj**** Gdy nie wiedział sama to usunełam ponad 80 tys fotek,wcześniej skopiowałam wszystko na pendrive a dokładnie 2 po 5 GB jeden kolekcja waży jakieś 10GB.Jestem ciekawa jak zaraguje gdy zobaczy że nie ma:). W sumie jestem zazdrosna i wściekła na niego.Przegladając tak z gupa znalazłam nawet fotki swoich koleżanek w tez dziewczyn których nienawidzę Jestem tez ciekawa czy takie rzeczy można robić czy przechowywanie fotek bez zgody jest zgodne z prawem? On oczywiście swierdził żebym go nie rozśmieszała

Ale o co Ci chodzi ?

dla mnie to przerazajace

błędy ortograficzne grrrrrrrrr. nie, nie ciekawi mnie. nie mam na to wpływu i tak więc po co się nad tym zastanawiać, a po za tym on jest jakiż psychiczny

Jakim prawem sobie usuwasz? Jeśli chce to mieć to jego sprawa i to uszanuj, jeśli nie chcesz mieć faceta który kolekcjonuje sobie fotki fajnych lasek które mu się podobają to go zostaw i poszukaj takiego, który Ci będzie odpowiadal. jego tekst ''chyba cie pojebalo'' mówi sam za siebie, żeby się tak odezwać do swojej kobiety o jakieś glupie foty trzeba mieć nie równo pod sufitem, on jest po prostu niewychowany i nienauczony szacunku do kobiet. I pamiętaj, nikt nie będzie szczęśliwy w związku w którym jest ograniczany, zabrania mu się czegokolwiek i stawia warunki. To czlowiek który ma wlasny rozum, swoje poglądy i zainteresowania jak i potrzeby więc albo to akceptujesz tak jak jest albo odchodzisz. Nie ma sensu zabraniać, stawiać warunki a tymbardziej usuwać, zastanów się co Ci to da skoro już się stalo, on je wszystkie na pewno dokladnie już pooglądal sobie o to się nie martw, może będzie robil to dalej więc CO Z TEGO że zabronisz skoro on i tak tego będzie chcial i będzie za tym tęsknil?

O to pojełbało jest oficialna kłótnia miedzy nami.Jeden plus to taki że wiem co robi jak nie jest ze mną:)Bo tak np tak spędził nockę w tamten czwartek właśnie na szukaniu fotek wtedy dodał ostanie foty Mimo wszystko jestem w pewnym sensie zazdrosna o to, bo jestem bardzo zaborcza,tez wkurwia mnie to że moje fotki są obok jakieś lodziarki-solarki lub innej blachary czy dziwki.Powinien mieć podział na takie ładne dziewczyny jak np ja:) i resztę bydła zresztą po co trzyma takie bydło takie mu się podobają:( Kolekcja jest tylko,że umnie.Jak będzie bardzo o nią rozpaczał to mu ją zwrócę:(

napisz co zrobi jak się dowie:)

:O co do pytania, czy to jest zgodne z prawem - sądzę, że tak, skoro te osoby same, z własnej i nieprzymuszonej woli wrzuciły swoje zdjęcia na publiczne strony, gdzie każdy może zajrzeć i je ściągnąć. jak nie chcesz, żeby jakikolwiek łysy zdzisiek z jakiejkolwiek zapadłej wiochy w tym kraju oglądał Twoje zdjęcia i ściągał sobie na dysk - to nie wrzucaj ich w sieć, proste jak konstrukcja cepa :P

Czemu wiec portale społecznościowe nie dbają o to.Potem wszyscy się dziwią czemu ktoś posługuje się nie swoimi fotami.Jakieś 3 lata temu pozbyłam się naszej klasy czy fotki.pl.Mam tylko i wyłącznie konto na Facebooku.Tam faktycznie trzeba być znajomym kogoś żeby móc sobie tak po prostu przeglądać i nie ma tych durnych kont fikcyjnych Kapnie się pewnie w nocy:), ale na pewno ma ta sfoją kolekcje na płytach, więc aż takiej szkody nie wyrządziłam To chyba typowe myślenie kolesi, bo ja np nigdy nie wpadłam na pomysl kopiować sobie fotek jakiegoś nieznajomego chłopaka mimo że ładnego bo po co mi co ja z tym będe robiła

Dzwonił:), nie odbierałam:) Wysłał sms "Mam nadzieje,że to tylko zły sen,jak się jutro obudzę lepiej żeby wszystko było na swoim miejscu, bo nie ręcze za siebie" Chyba faktycznie mu odbiło:) Bo na pytanie Kotku może wpadnę i zrobię ci loda swierdził Chce tylko swoje fotki, jak zadzwoniłam to wręcz płacze i błaga że zrobi wszystko Nie mam ich kochanie jestem les nie potrzebuje tych fotek to rzucił telefonem o ścianę,swierdził że spali mojego kota jak jutro rano ich nie będzie Co za pojeb:)

Zwrócić mu ją?

a chuj nas to obchodzi :O

nie. czy on jest normalny?:O

Typowy łowca fotek. Lekkie skłonności psychopatyczne. Niegroźny. Samo w sobie przechowywanie fotek skopiowanych z internetu jest legalne. Ale jeżeli nie posiada do nich praw autorskich, to nie może ich nigdzie publikować, pożyczać, sprzedawać itp.

Boje się ,że sobie coś zrobi:)