Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Mam do was pytanie.Żona mojego kolegi urodzila synka.Ma on teraz prawie 10 msc.Siedzi,ne czworakuje,nawet podtrzymywane nie probuje stanąć bo podgina nóżki.Położone na brzuchu nie bardzo wie co ma robić.A co najdziwniejsze ma dziwne 'ruchy' rączkami.Wygląda to jakby prąd przez niego przechodził.Jest bardzo spokojny itd.Wszyscy uważają,że to w porządku,ale czy oby na pewno ?? Jak zakomunikowac rodzicom tzn im,azeby poszli do lekarza. Dziecko jak sie urodzilo nie oddychalo,po czasie lekarze przywrocili mu oddech,ale podobno napięcie mięśniowe wrocilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa ma kotaaaa
nie każde dziecko raczkuje, do chodzenia mu jeszcze daleko tym bardziej, że to chłopczyk Mam porównanie przyjaciółka ma córkę tydz starszą od mojego Małego i Ona wszystko robi wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez robil wszystko o wiele pozniej,ale nie mial takich nieskoordynowanych ruchow.Wiem,ze kazde dziecko ma takie prądy,ale nie az tak często chyba. Mialam ochote im cos powiedziec no ale ugryzlam się w jezyk.Teaz zaluje,bo w koncu jak dziecko jest chore to trzeba z nim cwiczyc,a nie czekac na postępy,ktore moze przyjdą,a moze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mamaaa
skoro nie oddychl to penwi doszło do chwilowego niedotleniania mózgu a co za tym idzie moze meic przez to rozne problemy mojej kuzunki syn był owiniety pepowina przy porodzie doszlo do niedotleniania i teraz mały nie u mie trzymac glowki sztywno a na jego wiek juz poweinien jezdza na rehabilitacje ale jak im to zakomunikowac to nie wiem dziwne ze sami nic nie widza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mamaaa
lepiej od razu zaragowac nie czekac potem moze byc za pozno znam taka sutyacje tez znajomej ktorej corka miala najpierw 2 latka i nie chodzila potem 3 latka nie mwoila i lewdo chodzila przewracala sie ale matka twierdzila ze lekarz kazal jej czekac dobrze ze zmienila lekarza okazało sie ze mała ma jakies porazenie dzis ma 6 lat i nie mowi a lekarze jej pwoedizieli ze za dlugo z tym czekala jak tylko sie widzi ze z dizeckiem cos nie tak od razu trzeba reagowac jesli jeden lekarz powie ze jest OK to lepiej isc do drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle,bo mimo,ze kazde dziecko jest inne jakies normy są i nawet jak dziecko mniej się rusza to nadrabia zainteresowaniem,a ich dziecko jest bardzo spokojne.Jedzą dziecko siedzi na kolanach i jest fajnie.Moj w tym wieku roznosil caly dom mimo,ze tez nie chodzil a czworakował - bardziej wil się po podlodze i odpychal nogami. Moze i cos wiedzą,a sie wstydzą,nie wiem bynajmniejuwazam,ze powinni cos z tym robic i zaluje,ze nie zwrocilam im na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i dodam,ze tez mam synka,30 czerwca konczy 2 latka.Pieje,krzyczy,moowi tata,baba,czasami uda mu sie cos powiedziec,krzyczy Maciek (nasz kot),umie zrobic miau i hau.Czy z tą mową powinnam się martwic czy to wszystko normalnie przebiega??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mamaaa
moja corka koncem maja skonczy 2 latka mowi duzo slow od jakiegos tygodnia coraz wiecej ale chlopcy mowia pozniej wiec sie nie martw ja bym sie martwila jakby mial 2,5-3 latka i nie mowil to wtedy bym reagowała u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzewko82
moj syn ma 31 miesiecy a cieniutko ze skaldaniem zdan, jakies pojedyncze slowka owszem i to by bylo na tyle;) ale sie tym nie martwie, z dnia na dzien idzie mu coraz lepiej w tej ciezkiej jak dla maluszka nauce mowienia;) nie ma sie czym martwic tym bardziej ze to chlopczyk;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo gdyby wiedzieli to ten facet nie robilby tak z dzieckiem.No sorry,ale nie wiem czy dziecko z porazeniem mozgowym ktos trzymalby na rekach i nagle go puscil po czym zlapal po paru sekundach.To jest szok dla dziecka i nawet zdrowe nie zasługuje na takie anormalne zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×