NIE ODWAŻE ZAPYTAĆ SIĘ JEJ W REALU TO NAPISZE NA FB...?

Cześć, Podoba mi się pewna dziewczyna, chyba z wzajemnosci :) rozmawiamy se soba i wogole, ale ona mnie strasznie jak nikt inny oniesmiela i krepuje sie przy wszystkich jej współpracownikach i klientach zapytac czy pojdziemy gdzies na kawe czy cos... i wpadłem na pomysł, że wysle jej wiadomość na fb..i zaproszę ją :) co o tym myslicie?

to jescze nie wysłałeś

Lepiej w realu, ale jak masz nic nie zrobić i żałować, to zrób tak

pytam czy to dobry pomysł

wiem ze lepiej w realu, jakbym byl z nia sam na sam to nie byłoby problemu a tak jest sporo osób i kazdy podsłuchuje :(

a czemu miałby być zły

no nie wiem czemu... może jakis taki tchórzowski czy cos, ze brak mi odwagi lub cos

Tylko bądź konkretny, np. zanm miłą kawiarnię X, chciałbym Cię zaprosić na kawę, moglibyśmy pogadać i sie poznać zaproszenia typu może kiedys byśmy gdzies poszli są do kitu :D

a komórki nie masz albo gg

Nie masz jej nr? Mógłbyś zadzwonić jak już nie będzie w pracy. Albo smsa napisać,że się krępowałeś zaprosić ją przy ludziach.

no tak sie wie że bedzie konkretne :) nie mam jej gg ani nr telefonu wiem ze ma konto na fb

po prostu jej napisz, ze w pracy nie bylo okazji do chwili rozmowy a chciales pogadac i czy ma ochote wypic z Toba kawe ? po prostu

No to już napisz na tym nieszczęsnym fejsbuku:) Powodzenia:)

i tak chyba zrobie, będzie najlepiej... przynajmniej spróbuję bo potem bede żałował ze nie zrobilem i fajna dziewczyna przejdzie koło nosa i widać ze jest mna zainteresowana

Spróbuj i daj znać:)

dam dam znac :) wypowie się ktoś jeszcze?

to jeszcze nie napisałeś?????????????

no niee heheh w pracy jestem

TO JAK JESTES W PRACY TO JA ZAPROS I BEDZIESZ MIAL PROBLEM Z GLOWY

tym bardziej napisz :D może dostaniesz osobistą odpowiedź :P

dlaczego tym bardzie napisz? nie rozumiem

gdzie mam zaprosic? na fb?

PISAŁEŚ ŻE PRACUJECIE RAZEM WIĘC W CZYM PROBLEM

NIE PRACUJEMY RAZEM! nie powiedziałem tego

No ale czemu jeszcze nie napisałeś do niej? Zabierasz się jak pies do jeża :)

tchórz76 To ja, tamten post mi usuneli pewnie za przekleństwa: Znów stchórzyłem, nie zapytałem czy napije się ze mną kawy, czy poda mi swój numer telefonu, czy pojdziemy razem na spacer Jest to kolejny raz, straszna mam treme, stresuje się i jakos nie może wyjśc to z moich ust...nie moge jakos się przemóc. porażka Flirtujemy razem, rozmawiamy, jest jakieś napęcie miedzy nami, ona nie może się skupic, ja się denerwuje...ehh chyba jej się podobam... wokoł nas jest duzo ludzi i krępuje mne to, kazdy podsłuch*je, ma gumowe ucho i nie chce zeby słyszeli to co jej sie pytam...a jakby odmówiła? jezuu spaliłbym się ze wstydu... co o tym sadzicie? może jak będziemy rozmawiac to napisac na karteczce: Może wspólny spacer? (czy cos w tym stylu) i dac jej i poczekac na jej reakcję...i może wtedy napisze swój numer telefonu na niej... ??????????????? hm?