Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwię się :(((

Dziewczyny, czy w ciąży przechodziłyście poważniejsze leczenie dentystyczne?

Polecane posty

Gość martwię się :(((

Chodzi mi o takie rewelacje jak antybiotyki, zatrucie zęba, RTG? Z moim zębem dzieje się coś od środka bo z zewnątrz wygląda normalnie, boli ale nie tragicznie, standardowa sytuacja gdy zleca się rentgen żeby sprawdzić o co w ogóle chodzi, ale mój dentysta nie chce o tym słyszeć. Radzi na razie "obserwować i czekać", przynajmniej do momentu gdy nie zacznie się dziać coś poważnego. A jeśli zacznie - czekają mnie właśnie antybiotyki i inne rewelacje. Martwię się o maluszka, to dopiero 6-ty miesiąc ciąży a już i tak byłam faszerowana lekami :( Czy znacie jakieś przypadki tego typu leczenia, które nie zaszkodziły dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seve****
ja miałam zatruwanego zęba ok 8-9 tyg ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedne sa zle a jedne maja to w
Ja w ciąży miałam podobny problem, nie chcieli mi zrobić zęba a bolała jak ...noo strasznie! Pani dr próbowała go robic bez znieczulenia i na ślepo,bo prześwietlenie nie można zrobić w ciąży ale myślałam ze zjade z tego fotela!!! W końcu poszłąm prywatnie bo nie pomagały przeciwbólowe,lekarz stwierdził że jest tam stan zapalny ni nie moża czekać,dał znieczulenie i zrobił go, ojjj jaka ulga,ale po urodzeniu prześwitlenie, niestety trzeba go było otwierac i tak leczyć i leczyć i to chyba trwało 4 miesiące,obłęd.Ale to jest to że w ciązy zęby sie psują i najlepiej przed zajściem zrobić porządek z nimi zeby nie było takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seve****
mój gin powiedział,że znieczulenie można podać ale bez adrenaliny,trzeba powiedzieć dentyście o tym. Autorko jesteś już "daleko" w ciąży więc spokojnie,a pozostawienie bolącego zęba może być gorsze w skutkach. ja żałuje,że nie poczekałam z pójściem do dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się :(((
Wiem, że lepiej na ciążę mieć zdrowe zęby ale myślałam, że takie właśnie mam! Ten bolący był już dawno zaleczony i wygląda elegancko, a okazało się, że coś się z nim dzieje od "dołu". Myślałam, że usiądę na fotel, wezmę to znieczulenie bez adrenaliny i go załatwimy, a tu niespodzianka: pan doktor z niereformowanymi poglądami: zero znieczulenia, zero prześwietleń, zero antybiotyków. No i nie wiem teraz czy mu zaufać (w końcu to on będzie z nim walczył za 3-4 m-ce) czy szukać takiego, który się tym zębem zajmie od zaraz. Kurczę, dziewczyny, a wiecie co? Wczoraj moja koleżanka miała wizytę u swojego ginekologa więc ją poprosiłam żeby spytała o te prześwietlenia. Podobno bardzo się zdziwił, że jeszcze ludzie boją się RTG zęba w ciąży. Powiedział, że dawka promieniowania jest dużo mniejsza niż jakieś tam normy i już od jakiegoś czasu uważa się to za zupełnie bezpieczne, nawet te fartuchy stosuje się raczej na zasadzie dmuchania na zimne... Co wy o tym myślicie? Bo dla mnie to był szok totalny, za dwa tygodnie będę u mojego lekarza to też o to spytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Ja mialam 2 kanaly czyszczone, plus wypelnianie, z tym ze to drugie bez znieczulenia (nigdy zreszta go przy plombowaniu nie biore).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znieczulenie w ciąży jest
bezpieczne - lekarz musi tylko wiedzieć, że jesteś w ciązy i dobierze odpowiednie. RTg absolutnie nie! Nie wiem, co masz za gina, mój powiedział, że absolutnie nie, dentystka tez, że nie ma mowy. Ja mam od kilku miesięcy intensywnie leczone zęby, w tym kanałowo - to można zrobić bez zdjęcia, mają teraz takie specjlane urządzenia do mierzenia długości kanałów. Staram sie unikać znieczuleń, żeby nie przeginać, ale tam gdzie miałabym sie męczyć, normalnie z niego korzystam - dla dziecka większym stresem będą moje nerwy i mój ból. A stan zapalny jest dla dziecka bardzo niebezpieczny, więc lecz zęba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem
jestem w 6 miesiecu teraz, dentysta ogladal zeby jak bylam w 11 tygodniu i kazal przyjsc wlasnie jakos teraz lub pozniej zeby zoabczyc co tkwi w moich 2 zebach-podejrzewa poczatek prochnicy. rentgenu mowil,ze nie wolno, ale znieczulenie faktycznie moze dac bez adrenaliny. ja jeszcze czekam z zebami,bo mnie nic nie boli, ale jak sie zbiore w sobie to pojde jeszcze przed porodem. po porodzie czeka mnie zmiana plomb itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w 6 miesiącu okrutnie rozbolał
mnie ząb, który okazało się kwalifikował się do leczenia kanałowego, a bez prześwietlenia nie chcieli go leczyć, więc co miesiąc do porodu dostawałam lekarstwo do zęba, a dopiero po po porodzie go wyleczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam leczenie kanałowe w 7 miesiącu...masakra to było gorsze od porodu....trucie zęba mnie tak bolalo, że szok..nic nie pomagało niestety APAP na mnie nie działa, mimo, że lekarz pozwolił mi brac co 3 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia29
Dołączam się, jestem w ósmym miesiącu, mam za sobą pierwszy etap leczenia kanałowego ósemki i piątki. Ósemka bolała mnie do tego stopnia, że musiałam zdecydować się na leczenie, co do piątki dentysta mnie wystraszył że jak tego nie zrobi teraz później może być za późno. W obu przypadkach wzięłam znieczulenie z tym że jeśli chodzi o ósemkę nie pomogło aż tak, przy piątce nie czułam nic. Nie miałam zdjęcia rtg, bo lekarz odmówił wykonania w ciąży. Właśnie dziś byłam na wizycie schodzi znieczulenie i boli jak diabli :/ Ale uważam że leczenie zębów to lepsze niż leżenie i płakanie z bólu jak to było w moim przypadku. Pewnie dla dzidzi to stres ale krótszy niż ten związany z codziennym bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem do jakiego stomatologa chodzicie, znieczulen jest tyle, ze lekarz z powodzeniem moze cos dac. Jak mogl robic kanalowe bez rtg to jest wielka tajemnica, konowal i tyle, jak na nfz chodzicie to nie ma co cudow oczekiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ósemki sie nie leczy. Chociaz w ósmym mc nie usuwa sie zębów. Zalecz tylko zeby nie bolal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×