Nie ufam kobietą, im chodzi tylko o kasę, seks i ślub

To wolę byc juz sam

Zaufaj slownikowi.

słownikowi, widzę, też nie ufasz a warto ...

wy też pewnie omotałyście swoich partnerów

no, wzięłyśmy sznurek i zrobiłyśmy motek z faceta :)

im chodzi tylko o kutasa dużego i długo stojącego.

łahahaahahahha /:D ja dla odmiany nie mam bogatego faceta, nie zależy mi już na seksie Z NIM i nie chce się chajtać z nikim :D

Juz mnie wkurwiacie zakompleksione pajace, z tymi tematami:O Też nie lubię niektórych bab, ale bez przesady, że celem każdej jest twoja kieszeń, by wyciągnąć z niej pieniadze i kutasa:O

zeby znalezc faceta i wziac z nim slub zeby wstydu przed kolezankami nie bylo ze stara panna

bo zaczęła mieć takie parcie na małżeństwo że niedobrze się robiło, co chwilę mi gadała kiedy ślub, że jej koleżanki już za mąż powychodziły, kiedy pierścionek jej kupię i jaki i czy będzie z brylantem, jak jej powiedziałem, że to koniec to przez 3 miesiące wydzwaniała i mnie nachodziła, że przecież już wszystko ustalone i jej rodzina szykowała się na ślub i jaki to dla niej wstyd, porażka

ej. no bez jak. ze jakas tam ci sie trafila to nie znaczy ze wszystkie sa tkie. ja mam chlopaka bez kasy i co? jestem z nim szczesliw. nie szukaj jakiejs "pameli" ale zwylkej przecietnej dziewczyny

a ja jestem przeciwienstwem bylej-ja zerwalem po trzech latach. czekam na slub ale tez rozumiiem ze moj Mis ma inne wydatki. pozwalam mu na rozne rzeczy i nie naciskam na malzenstwo

no a ja nie ufam facetom. Pogodziłam się z tym że nie wyjde za mąż i nie urodzę dziecka. Nie chce byc nigdy zależna od żadnego faceta , nie chce nigdy uslyszec żadnego rzygania na temat płacenia rachunków. Póki co nie zapowiada się że zrobie extra karierę bo oprócz umiejętności brakuje mi znajomości...a lata lecą. Nigdy mnie nie bedzie stac na wychowanie dziecka. Więc będe żyla sama dla siebie.