Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaoli1967

Między młotem a kowadłem -wybór pomiędzy dziećmi a osobą bliską sercu-pomóżcie!!

Polecane posty

Gość kaoli1967

Jestem facetem po 40-stce,mieszkam na stałe w Anglii.Moje dzieci są w Polsce,dwie dziewczyny 17 i 14 lat.Jestem po rozwodzie aczkolwiek utrzymuje dobry kontakt z byla zoną.Z moją obecną "połową"widuję się sporadycznie,najczęściej 1-2 razy w miesiącu.Jest to związek o charakterze luźnym tzn.nie mamy ślubu i mieszkamy odzielnie z racji wykonywanych zawodów.Odległość między nami to 170 km.Najczęściej ona przyjeżdza do mnie na weekend.Być może to się zmieni w najbliższej przyszłości.Mój kontakt z córkami jest wspaniały,kochaja mnie bardzo.Niestety mój kontakt z nimi jest ograniczony,najczęściej spędzamy wakacje razem w Polsce i również ściągam je tu do siebie na okres ferii zimowych.Koniec każdego roku(Święta i Sylwester) również im poświęcam.Wiadomo,córki nigdy nie mają ojca za dużo,staram im się poświęcić każdą wolną chwilę gdy jest to tylko możliwe.To zrozumiałe.A teraz trochę z innej strony.Co byłoby gdybym chociaż raz chciał spędzić wakacje z moją ukochaną???Ja wiem,zaraz rodzina by się oburzyła-powiedziałaby że skoro swoją "miłość"widzę bardzo często to wakacje powinienem poświęcić tylko na spędzaniu czasu z córkami i z najbliższymi w rodzinie.....Poniekąd mają racje ale......Właśnie tutaj jestem ciekaw Waszych opinii,co po prostu sądzicie na ten temat i jakie stanowisko obierzecie.Kto ma racje w tm zwariowanym ukladzie????Rodzina czy ja????W tamtym roku bylo święte oburzenie jak ja mogłem jechać na Swięta do Polski skoro rodzice moi przyjeżdżaja do mojego brata tu do Anglii.A ja pojechałem po to by być razem podczas Świat z córkami.....Sylwestra spędziłem wtedy z moją dziewczyną.Wytłumaczyłem im że skoro mieszkamy w różnych miejscowościach to chyba nie muszę co rok spędzać Swiat tylko z moją rodziną,to chyba jest zrozumiałe.Pomóżcie mi proszę,jak mam myśleć,jakie wyrobić sobie stanowisko????Czy rodzina ma rację czy też ja.Uważam że mojej drugiej połówce też należą się wakacje ze mną,choćby myło to tylko 7 dni.Pozdrawiam Was wszystkich i dzięki za odpowiedzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaoli1967
moj partner chce bym dzieci do Anglii ściągnąl. ale jak to tak ? one nie przywyczajone by miec dwoch tatusiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew pozorom
no to podziel troche tego czasu, zostaw go troche dla Twojej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaoli1967
ona nie lubi dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co tu duzo myslec, naleza sie wam wakacje....czy sie to komus podoba czy nie.A dzieciaki masz juz duze, i prawdopodobnie zrozumia, a jezeli nie....no coz , corki bardzo kochaja swoich ojcow....po czasie wybacza i zapomna...i wszystko bedzie dobrze....wazne zebys nie zaczal od klamstwa lub matactwa, powiedz prawde....tak normalnie.Pozdrawiam , zycze udanych wyborow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale duzo napisales...chlopie masz wene? :) najlepsza jest droga srodka... dzieci musza poznac Twoja kobiete .moze uda sie pogodzic to wszystko i wakacje spedzicie w czworke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaoli1967
dzięki. córki chciałbym dobrze wydać za mąż w Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaoli1967
nie lubi i już co ja zrobię ja ją kocham ona jest czarna pochodzi z Burundi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha....no teraz to mnie rozbawiles!!1 "chcialbym corki dobrze wydac w Angli" a jak ty chcesz to zrobic? to nie sredniowiecze!! Moze one tego od ciebie nie oczekuja, mysle ze kazda znajdzie sobie swoja milosc na cale zycie , i to wcale nie musi byc Angli....j cos motasz chlopie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten pomysł ze spedzeniem wakacji w czwórke nie jest głupi... Może nie całe, ale jakos by tak fajnie wykombinować... poza tym wakacje trwają 2 mies... więc na kilka tyg córki moga przyjechać, a potem mozesz się z dziewczyna wybrać gdzies na wczasy na przykład..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samosia... czy ty jesteś taka durna na codzień czy tylko wieczorami, gdy zmęczona?? To sa podszywy wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaoli1967
Cóż,ktoś się podszył pod mój nick,tylko pierwszy post jest mojego autorstwa,reszta pewnie jakiegoś obdartego obszczynogi.Ale i tak dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ze jest czarna nie ma tu zadnego znaczenia, jezeli cie kocha!?? To je zakceptuje! nie musi ich odrazu kochac!! ale widocznie az tak ciebie nie kocha, skoro nie potrafi ukryc tak negatywnych uczuc do dzieci....Wspolczuje.....ha ha....zycze dobrej nocy, i rozmyslania nad twoim dylematem, ja ci nie pomoge, chociaz po moich osobistych doswiadzczeniach, mogla bym ci cos podpowiedziec , tez jestem rozwodka z 2-corkami 16 i 15 lat....ale ty przedewszystkim masz problem z partnerka, a nie z dziecmi.... uwierz mi!! Gdyby ona byla madra kobieta ! to ty nie mial bys dylematu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
Sama mam dziecko, ale nie wyobrażam sobie żeby nie móc wyjechać nigdzie we dwójkę, jak dorośli ludzie. Tylko że ja nie układam życia pod kątem wyrzutów sumienia. Zdaje się natomiast, że tobą rządzi poczucie winy w stosunku do dzieci, raz że rozwód, dwa - że odleglość. Tyle tylko, że kierowanie się tym w życiu dzieciom nie wychodzi na zdrowie. Nie dziwię się twojej partnerce, że woli pojechać na wakacje sama z tobą - a nie jako dodatek do waszej rodziny. Jak dla mnie - zadajesz dziwne pytanie, czujesz się winny, że chciałbyś pojechać bez córek? chłopie, jesteś dorosły, fajnie, że masz tak dobry kontakt z dziećmi, ale nie możesz podporządkowywać wszystkiego tylko dzieciom i swojej rodzinie, to chore. Żadna kobieta tego nie zniesie. Przestań słuchać tego, co ci ględzą inni, dorosły facet i trzęsie się co rodzina powie? A nie prościej tak zorganizować czas, żeby z partnerką wyjechać poza szkolnymi feriami, choćby na tydzień? a córki wziąć na wakacje jak dotąd, i spędzać z nimi czas po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaoli1967
Super mi odpisalas,dzieki.Pewnie ze masz racje.Nie polegaj na tych wczesniejszych postach bo ktos sie podszyl pode mnie,hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaoli1967
Nie mam poczucia winy,bron Boze.Tylko nie chce chce powodowac konfliktowych sytuacji w rodzinie,wiesz jakie sa pozniej gadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×