CO O TYM SĄDZICIE?!

w maju piszę mature po czym chce pojechac za granice na rok do pracy ( zrobic sobie rok przerwy od nauki) , zarobic na wlasny biznes, potem pojsc na studia

nie ma nikogo chetnego do wypowiedzi?

raczej na studia już nie pójdziesz... nie wiadomo, czy w ogóle wrócisz..

chcesz studiować i prowadzić własna firmę? to nie wypali

wrócę!! mnie sie w ogole nie podoba za granica jezeli chodzi o mieszkanie tam na stale

mnie sie tez nie podobalo, ale zostalam na stale i tutaj skonczylam studia...wciagnie Cie to ...ale pomysl jest fajny

skoro tam skonczylas studia to musialas chyba super wladac jezykami. Ja nie mam takich zdolnosci:) zeby az tak plynie sie porozumiewac. Praca za granica= mnostwo polakow, a co za tym idzie? Slaba nauka jezykow

plynnie mialo byc

zadawaj sie jak najmniej z polakami, wtedy musisz poslugiwac sie jezykiem duzo radia tv i slownik w reku, po roku mozesz startowac na studia, jest latwiej i inne podejscie do studenta-zapewniam Cie ..i nie bedziesz jedyna na roku ktora jest z innego kraju...ja do dzis ciesze sie z mojego wyboru a do Polski latam tylko na specjalne okazje...

a gdzie mieszkasz? Ja chcialam do Niemiec sie przeprowadzic. Nienawidze tego jezyka

mieszkalam w Rzymie przez wiele lat a teraz koncze specjalizacje w Stockholmie od 9 miesiecy

ooo.. super:) i jak Ci się tam mieszka? jak tam wygląda normalne życie:)

mieszka sie dobrze Szwedzi nie zajmuja sie sprawami innych i sa przyjazni dla ludzi, mozesz chodzic nawet w majtkach a nikt nie powie o tobie zlego slowa...miejsca sa piekne i jest bardzo czysto...kocham ten kraj chociaz chwilami brak mi Romy z jej haosem i burdelem...

Ale właśnie większość tych, którzy wyjechali, nie wrócili do domu :) Zostaje się tam na stałe.. Poza tym po roku przerwy, odechce ci się nauki, ciężko jest wrócić do uczenia się .

a za PL nie tesknisz?

ale ja bardziej chcialam isc na studium kursy itp a studia tak dodatkowo jakby byly potrzebne, chce miec wlasny salon urody

wystarczy dobra wola i jak zobaczysz roznice w wyplacie u kogos na stanowisku a u Ciebie, to szybko pobiegniesz do dziekanatu...

za Pl nie tesknie wcale...dziekuje Bogu ze Matka mnie wyslala wtedy do Italii bo teraz pewnie bym pracowala w jakims panstwowym szpitaliku za pare groszy

ja chce robic kursy, szkolenia itp i otworzyc cos swojego ale w PL wlasnie

zapisz sie na kursy tam gdzie chcesz jechac, Polska jest jeszcze 10 lat do tylu jesli chodzi o salony kosmetyczne i fryzjerskie...nie mozna zrobic sobie pigmentowego wzmacniania wlosow w Pl to jeden przyklad...moge mnozyc do jutra

mnie sie jakos nie podoba mieszkanie i szkolenie sie za granica, naprawde kocham Polske i mam tu rodzine, nie wyobrazam sobie zycia bez nich, bez Polski

no to zostan ..wszyscy jestesmy kowalami wlasnego losu.....

ja ide sie uczyc,3maj sie:*