Dziewczyny,które mają termin na czerwiec 2011 :)

Jak przygotowania? Kupujecie rzeczy dla maleństwa czy przesądnie jeszcze nie? ;)

Hej! Ja mam na 2 czerwca i już od szóstego miesiąca wszystko kupione :) Ale dlatego, że lekarz mnie straszył przedwczesnym porodem. Ale i tak na dzień dzisiejszy już bym miała pokupione, bo inaczej to bym się stresowała.

Ja mam na 8 :) a dlaczego straszył przedwczesnym porodem? Pytam, bo sama niedawno byłam w szpitalu. Miałam jakieś "stawianie się macicy". Dzięki Bogu wszystko ok! Skończyło się na mg i no-spie.

z kolei temat na czerwiec 2011 i wszystkie po kolei padaja jak muchy hehe cos czerwcowe mamuski sie dogadac miedzy soba nie potrafia

A ja mam od początku zagrożoną ciąże i miałam w kwietniu też być w szpitalu żeby rozszerzyli dziecku płuca lekami, żeby szybciej dojrzało, ale lekarz stwierdził ze zdumieniem, że dziecko się rozwija prawidłowo, a macica nie wykazuje żadnych cech dojrzałości do porodu i mogę spokojnie donosić. :) choć na początku mówili, ze jak do 6 to będzie dobrze... :( Wiesz, wada macicy i mogło się dziecko nie zmieścić, ale na szczęście, super się rozwinęła. Masz już łóżeczko i wózek?

Coś mi się z netem stało. Pewnie dlatego, że bezprzewodowy a mieszkam na obrzeżach miasta :/ Ja nie mam jeszcze nic! Kompletnie nic! Mąż się śmieje, że z porodówki mu sms'em napisze co ma kupić ;) Chyba jestem troszkę przesądna...a teraz boję się wychodzić z domu, bo przez te ostatnie skurcze mam stracha, że Dzidzia będzie chciała za szybko na świat przyjść :( Poleniuchuje trochę aż się 36 tydzień kończy i wtedy wyruszę na zakupy :) Mam nadzieję, że moje plany wypalą...wiesz jak to z planowaniem czasem bywa ...

fridy do nosa :P wozka no i fotelika fotelik dostane , a wozek kupie jak sie juz urodzi :)

a termin mam na 11 czerwca

Gratuluję :) Ja to nawet niebardzo wiem jak się do tego zabrać... :/ Od czego zacząć...? A co do szpitala?

Ja mam już wszystko chyba. Tylko takie drobiazgi, laktator czy jakiś podgrzewacz to nie wiem czy mi będą potrzebne.

Skąd wiedziałyście co będzie potrzebne a co nie??? Może jakaś rada? :)

Mama mi mówiła mniej więcej i czytałam na stronie szpitala gdzie będę rodziła. Może czegoś mi zabraknie, nie wiem. Właśnie takich pierdół się boję, ze czegoś nie będę miała.

Ja trochę na forach czytałam, ale i tak czuję jakbym nic nie wiedziała. Aj, póki co nie zawracam sobie tym głowy. Pomyślę za jakieś 3 tyg ;)

faktycznie topik czerwcowek rozpadl sie jak dziewczyny przeniosly sie na forum prywatne, a teraz nie ma z kim popisac:o ja jestem na etapie kupowania. mam juz sporo rzeczy, ale zostaly jeszcze kosmetyki wozek i posciel. termin mam na 16czerwca i tez juz 3 razy lezalam w szpitalu na podtrzymaniu. bede miala synka

Ciekawe czy mi się sprawdzi synek. Naczytałam się tutaj topicu, że się rodzi inna płeć niż na usg i sama znam historie, ze tak może być i teraz nie chce się rozczarować... Jeszcze zanim zaszłam marzyłam o pierwszym synku. Bo ja jestem pierwszą córką i wiem, jak mają przerąbane. A tak to będzie miał starszego brata, opiekuna i będzie przyprowadzał kolegów :P

Wiem, piszę jakby było już pewne, że druga będzie dziewczynka :P

od czego zaczac? ja jeden dzien na to poswiecilam :D poszlam na zakupy kupilam ubranka (tez mam uzywane ktore dostalam ) , wanienke , podgrzewacz ,smoczki , butelki , reczniczki , kocyk , w przecenie byla poduszka z kolderka tez kupilam itd ......... no ale nie bylam tak wysoko w ciazy , teraz by mi sie nie chcialo :P a no wlasnie musze kupic 3 przescieradla jeszcze do lozeczka :) ale to jak pojdziemy odebrac meble :) z kosmetykow nic nie kupuje no moze tylko penaten i oliwke do kompieli nic wiecej :)

Ja też planuję wszystko w jeden dzień załatwić. Wezmę Męża, siostrę i Mamę. Ale to dopiero w połowie maja będę myśleć. Ja się cały czas martwię, żeby wszystko było dobrze z Dzidzią i żeby urodziła się w terminie itd. Odkąd wiem, że Moja Kruszynka jest nisko ułożona to sporo leżę, żeby nie uciskała na szyjkę za bardzo. 20.05 skończę 36 tydzień to mam nadzieję odetchnę... Nie wiem jak dla Was ale dla mnie okres ciąży jest dość stresujący...!

A ja mam tylko jedno prześcieradło na razie :O I nie mam jeszcze takiej ceratki która by nie przepuszczała siusiek do materaca, choć kupiłam majtki ceratowe. Ale kurde... Jedno prześcieradło to mało... :( Bo co dam jak przesika?? Ale w zestawie było też na promocji cały komplet pościeli to kupiłam, a nie pomyślałam, żeby dokupić drugie...

Dla mnie też to jest stres duży i ogólnie to 9 miesięcy wyjętych z życia. A dziecko mam wysoko, główką do góry z jednej strony mi wystaje i mam taki zdeformowany brzuch :) Jestem w 32 tygodniu. I już dawno zakupiłam oliwkę:P A dopiero mi siostra uświadomiła czy będzie jeszcze ważna jak urodzę :P Ale będzie :) A mydełko musiałam użyć, bo by straciło ważność :P

Ja od początku mam ułożenie główkowe i oby tak zostało! Tyle, że Dzidzia duża i mocno uciska. Prze na pęcherz, co 5 min do WC latam ;)

Mi też uciska pęcherz pupą i pleckami. Też sikam non stop. A u mnie się raczej nie odwróci, bo ma mało miejsca. Mam mieć cc. :(

Mam pytanie z innej beczki: czy któraś z Was bierze no-spę?

Ja biorę furę leków, ale tego akurat nie.

Dostałam ją na skurcze. Minęły, więc odstawiłam. Zastanawiam się czy doraźnie stosowana nie zaszkodzi Dziecku. To jest lek rozkurczowy...podobno może powodować problemy z napięciem mięśniowym u Dziecka... Sama nie wiem co myśleć... Już wariuję! Jak mi się tylko brzuch napina to od razu mam strach w oczach, no a potem znowu mi się napina ze stresu i tak właśnie wygląda błędne koło :(

Jak byłam w szpitalu to dostawałam onospę standardowo z wszystkimi pięcioma babkami na odziale. Tak jakby to był cukeirek. Fazy naszych ciąz były rózne, dwie były w 9 miechu, tak więc chyba nie masz co się bać.

A ja kupiłam już wszystko w styczniu :P

no właśnie i to mnie trochę martwi..."jak cukierek"...a bierzesz jakiś rozkurczowy? Jakiś fenoterol np.?

Ja biorę i no-spę i magnez

Regularnie bierzesz no-spę? Ja dostałam zalecenie 3x1 tyle że forte, plus asmag 3x2.