Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dan-ka

jaki wóżek dla trzymiesiecznego dziecka?

Polecane posty

Gość dan-ka

głeboki i czy od razu spacerówka( taka z opuszczanym oparciem na plecy)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka-london
ja jeszcze mam gleboki, ale za miesiac wyruszam do pl i chce juz spacerowke, syn bedzie mial 4m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie,,dd
gleboki lub fotelik samochodowy wpiety w wozek,spacerowke rozlozona na plasko tez mozesz uzywac ale lepiej po 4 miesiacu teoretycznie spacerowka jest dla dziecka od 6 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owocowe imię.
Ja kupiłam Neonato Synchro i mam nadzieję, że będę z niego bardzo zadowolona w praktyce ..no i dziecko przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awertyzzz
na spacerówkę zmienia się wtedy kiedy dziecko stabilnie siedzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owocowe imię.
System modułowy: spacerówka+gondola+fotelik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owocowe imię.
Z gondoli albo fotelika przesadza się dziecko do spacerówki po 6 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głęboki do 7-8 miescy
co to za pyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gondola z lekko podniesionym oparciem bo na płasko to na pewno nie polezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...no fajny tylko troche drogi
.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaauuuuuuuuuuuuuuu
ja mam od poczatku tylko spacerowke i woze tak dziecko od 1 miesiaca a teraz ma 4 miesiace.. caky cza sna plasko a jak bedzie siedziec to podniose oparcie i bedzie ok. po co kupowac kilka wozkow jak mozna 1 ale porzadny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do spacerowki mozesz
dokupic miekka gondole to koszt kilkudzesieciu zl i wlozyc w rozkladana na plasko spacerowke ,ale teraz na wiosne mozesz juz ze spokojem wlozyc dziecko w spacerowke ,za chwile i tak nie bedzie chcialo lezec na plasko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się wydaje że
maluszka trzy miesięcznego to jeszcze lepiej w gondoli wozić! To zalezy jeszcze na jaką porę roku, bo w lecie to moze inaczej, ale w zimie gondola będzie lepiej chronić takiego malucha. A jak nie, to ktoś tu pisał że można taką miekką gondolę do wózka dokupić. Siostra z x-landerem taką ma, wózek jest bardzo dobrze amortyzowany, więc ona swojego malucha na lato, juz w 5 miesiacu do takiej gondolki przesadziła. Ale tak jak mówie, to x-lander który ma duże kółka i dobrą amortyzację, ale w mniejszej spacerówce to malucha może wytrząść, wiec chyba bym się nie odważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze spacerówkę
Ma już 3 miesiące. Moje dziecko ma 5 i w gondoli nie pojeździ bo odkryło przekręcanie się na brzuszek i podnoszenie główki na raczkach wysoko i by z niej wyleciało. Spacerówka z rozkładanym oparciem będzie najlepsza. Nie wiem jak mamusie wożą 7-8 miesięczne dzieci w gondoli. Po pierwsze wygląda to śmiesznie, po 2 jest już niebezpieczne. Sporo dzieci w 5 miesiącu zaczyna się podciągać do siadania, a w 6 już siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 miesiecy to nic
Matka mojej kuzynki, gdy brała wnuka na spacer woziła go w gondoli. I nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że mały miał już 14 miesiecy!!!! Moze sie to wydac smieszne ale dla mnie to straszne. Mały siedział w tej gondoli bez podparcia, bez pasów. No po prostu tylko najechać na jakiś wybój żeby dziecko wyleciało!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze spacerówkę
Widze właśnie takie mamusie na chodnikach. W gondoli 10 miesieczne dziecki wystrojone w spiochy rozmiar 80! i upakowane w gondoli na poduszkach z falbankami, pod kolderkami. Co wstają to matka popycha zeby leżały grzecznie bo wypadną. Mnie to przeraża. Jaki to ma sens? Na silę robić z dziecka noworodka? Trzeba zaakceptować to ze rośnie i się zmienia. Spacerówka kosztuje kilkadziesiąt złotych a tym dzieciom byloby na pewno zdecydowanie wygodniej. Nie lubie noworodków w jeansowych spodniach i kaszkietach, ale nie lubie też 10 miesięczniakó w gondoli. Na wszystko jest odpowiedni czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaserttty
sama jestes kurwa smieczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jedna z druga ekspertki sie znaslazly . nawet polozne zalecaja do 8 miesiaca wozic!!!!!11ale nie te madrzejsze.zal mi was i waszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polożne zalecają
jasne. Bo niby co ma takie 8 miesięczne dziecko w tej gondolce? Takie dzieci już siedzą i chcą widzieć świat. Podciągają się do siadania, odwracają się. W niewielu gondolach są pasy wiec to po prostu niebezpieczne. Na chwileczkę spuścisz dziecko z oka żeby popatrzeć czy samochód nie jedzie i można bezpiecznie przejść przez ulice, a ono w tym momencie moze wypaść. Nie wiem jakie Ci to położne zalecają, ale zmień polożną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam tak
wszystko wszystkim, ale 3-4-ro miesięczniak w spacerówce-parasolce??!! poje.bało was?????!!!! to może od razu po wyjściu ze szpitala zapakujcie te dzieciaki w parasolki, z oparciem 90stopniowym i git, i kręgosłup poskładany jak harmonijka :O nie powinno się wozić dzieciaka w spacerówce dopóki on samodzielnie nie siedzi! jak woziłam mojego synka jakoś do 6miesięcy w gondoli, miałam Implasta Boldera, z delikatnie podnoszonym oparciem,)(jest wbudowane takie w tej gondoli), ale nie siedział nigdy na siłę. Widział świat w tej gondoli bo był miał już wtedy lekko podniesione oparcie, ale nie wyciągłam go do spacerówki dopóki samodzielnie nie siedział, co onacza że jego kręgosłup nie był wystarczająco silny i mocny by siedzieć samodzielnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja będąc w ciąży to miałam klapki na oczach jak wózek wybierałam,bo zobaczyłam pierwszy lepszy i chciałam się zesrać żeby go kupić,''doświadczona'' nawet nie poczytałam opinii na necie o nim nie mówiąc już o wzięciu pod uwagę innych firm i modeli.Więc zakupiłam Graco Quattro i efekt był taki że dziecko w wieku 2 miesięcy wyrosło mi z gondoli :/ więc musiałam go dać do spacerówki PŁASKIEJ.Dałam na spód te miękkie wkłady,zapinałam pasy,w razie chłodniejszych dni kocyk lub pokrywka na nóżki a że dziecko urodziło się na wiosnę więc nie było tak tragicznie.Obecnnie maly jeszcze nie siedzi ale twardo podejmuje próby,ma prawie pół roku,więc czasem pozwalam sobie na chwilę postawić mu oparcie.Jakbym była mądrzejsza to pewnie wybrałabym wózek z większą gondolą i do spacerówki poszedłby właśnie teraz.Aczkolwiek widziałam już noworodki(!) wożone w lasce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez to przechodzilam
Moje dziecko wozilam w gondoli do 6 m-ca na lezaco-nie mialam problemu, bo spalo na spacerach. Jak mialo 7,5 miesiaca i stabilnie siedzialo posadzone, to przeszlismy na spacerowke-na pollezaco na poczatek. Na siedzaco zaczelam dziecko wozic jak mialo niecale 9 miesiecy-gdy umialo juz samodzielnie usiasc (podniesc sie samo z lezenia do siadu)... Nie rozumiem, dlaczego macie takie parcie na te spacerowki juz u maluchow 4-miesiecznych :( Tlumaczycie, ze latem jest lepiej w spacerowce-nieprawda-w gondoli tez mozna zdjac obudowy i dziecko sie nie ugotuje w upal. A zima, to wiadomo-nic tak nie chroni malucha przed zimnem, wiatrem, jak obudowana gondola wlasnie-i jest na pewno bezpieczniejsza dla malucha, niz spacerowka. Ale kazdy robi, jak uwaza. Nie przekonuje nikogo do swojego zdania. Jak bede miec drugie dziecko, to tez w gondoli bede wozic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
mój ma 11 m-cy i dopiero niedawno zakumał podnoszenia z leżenia do siadu choć już sam chodzi to jakoś ten etap pominął - i niby miałabym go wozić w gondoli jeszcze? dawno się niemieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fizolinaaaaa
mamama27 nie porównuj 11m.dziecka które chodzi, do 3m. które jedynie leży! i one chcą takiego dzieciaka wozić w parasolce!!!!! kumasz??? jakiś nowy popierdzielony trend jak widzę na ulicach!!! zgroza, a potem będą kwitnąć w kolejce u ortopedy!!! :o biedne te dzieci że maja tak zryte mamuśki. to nie wam ma być wygodnie, ale dziecku!! i przede wszystkim mysleć o zdrowiu dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocet
a jezeli wozek ma amortyzatory,profilowana wkladke z pasami dla niemowlaka i regolowane oparcie( nie parasolka ,tylko wlasnie xlander) i ten 3 miesieczniak nie miesci sie w gondoli to co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fizolinaaaaa
ocet - to ok, na logike- bo nie siedzi na siłę, tylko leży w takiej rozkładanej spacerówce. Ja coraz częściej widzę matki które wkładają 3,4 miesięczne dzieci do takich spacerówek/parasolekw siedziskiem całkowicie złożonym do siadu i te dzieci kiwają się na wszystkie strony bo nawet dobrze nie potrafią siedzieć :O nooooo ale grunt że matka ma banana na twarzy, że jej dziecko tak cudownie się rozwija i "PRAWIE" siedzi, na siłę, bo na siłę ale siedzi i tak fantastycznie koleboce w tym wózku na każdym wyboju, kiwając głowa to na poręcz to na opacie i tak się jakoś giba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu nie chodzi o sadzanie 3 miesieczniaka w spacerówce. Można kupić taką z rozkładanym oparcie (większość jest właśnie takich) i wozić maluszka tak długo na rozłożonym aż sam nie siedzi stabilnie. Ja moje dzieci tak woziłam. Lola chce mi po prostu wyskoczyć z gondoli. Nie mam pasów, musiałabym dokupić szelki i je "mocować" tylko sobie znanymi metodami. Gondolka w takim wózku jak chicco 3 enjoy to śmiech na sali. Co z tego ze się oparcie podnosi jak jest tak mała i płytka ze Lola w niej się w 2 miesiącu nie mieściła! Na szczęście miałam jeszcze inglesinę i starą polską gondolkę na pasach i te się super sprawdzały na spacery po okolicy albo wyjście na podwórko, ale do czasu. Nie zostawię Loli w gondolce na tarasie (od jakiś 2 miesięcy już bym tego nie zrobiła) A jak ją przypnę pasami w spacerówce to ona sobie śpi słodko i wiem ze nic nie wymyśli. Nie siedzi jeszcze wiec siedzenia nie podnoszę całkiem na 90 stopni. Unosze jej wyżej żeby widziała wszystko bo bardzo to lubi (ale to też od niedawna). M też miala coś ze 4 miesiące jak zaczęła jeździć w spacerówce- parasolce ale rozkładanej na płasko. K jeżdzil w spacerówce dopiero od 8 miesiąca bo wcześniej woziłam go w foteliku wpiętym na stelaż. Gondola była używana w domu do usypiania i na podwórko do "wystawiania na taras" jak dzidzia spała i jeszcze był na tyle nieruchliwy ze wiedziałam ze nie wypadnie. Nie kupowałabym gondoli dla 3 miesięcznego dziecka. Jak już ktoś napisał- miękką gondolę, albo śpiworek taki do wózka. Jak sie go włoży to dziecko ma bardzo wygodnie i miękko i można przełożyć pasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie dziecko powinno być jeszcze w głębokim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×