Hałaśliwi sąsiedzi

Niedawno przeprowadziliśmy się do nowego apartamentowca w jednym z większych miast irlandzkich. Nad nami mieszka... chyba najbardziej hałaśliwa rodzina, na jaką w życiu trafiłam. Matka, ojciec i dziecko. Z tym, że określenie mianem dziecka tego potwora, jest raczej nie na miejscu. Od wczesnych godzin porannych (około 7.00) do późnych godzin wieczornych (nawet 23.00) słychać tylko wrzaski i bieganie dziecka po całym domu. I nie jest to takie zwykłe bieganie, tylko wręcz galop/ Dodatkowo dziecko to wychodzi na balkon, skacze po nim i wali w metalowe barierki jakimś prętem czy inną zabawką (balkon ma dość ażurową konstrukcję). Próbowałam delikatnie zwrócić uwagę, ale bez skutku. Totalna olewka. Chciałabym się porządnie wyspać, ale po prostu budzę się, kiedy nade mną zaczyna się ten galop i dzikie wrzaski. Do tego dochodzi jeszcze codzienna poranna wizyta kolegi tej dziewczynki i wierzcie mi, jest jeszcze gorzej. Ja mam częste migreny, ból jest nie do wytrzymania. Nie wiem, co robić

zglos do administracji albo do wlasciciela mieszkania, zalezy od kogo masz apartament...

pobaw się z nimi

Nie chciałabym się wyprowadzić, bo to mieszkanie bardzo nam się podoba. A wiadomo, jak to jest z "Irolami" - mają gdzieś wszystko i wszystkich. Dzięki za radę, Ines. tak chyba będę musiała zrobić. A wynajmuję mieszkanie od agencji.

wiec dzwon do agenta ktory ci to wcisnol i niech oni sie uzeraja...jak dostana list to zmiekna...ja tak mialam ale w Italii..

I udało Ci się? Ja normalnie jestem już wykończona. Nawet w weekendy pobudki o siódmej rano, hałas przez cały dzień. Jak wrócę z pracy - wrzask i pisk. I tak do nocy. Mamy teraz piękną pogodę a wszystkie okna u nas pozamykane. Żeby choć trochę wytłumić galop na balkonie.

nie...kupilismy dom. z chamstwem nie wygrasz, ale porozmawiaj z agencja...a ta cholota z gory jakiej narodowosci?

pocieszę cię, dzieci rosną i z wiekiem stają się bardziej ciche

Kupiliście dom - fajnie :) Nie ma to, jak być na swoim :) Narodowość? Irlandczycy. A ściślej biorąc - on Afroirlandczyk a ona Irlandka.

Dzięki za pocieszenie ;) Z tym, że ja chcę mieć spokój już teraz - zapłaciłam za niego i płacę co miesiąc.