W jakim wieku wyszłyście za mąż?

Wpisujcie:)

23 lata

znajomość trwała jakieś 5 lat

wyszłam w wieku 90 po czym w wieku 32 lat byłam juz wdową a dziewictwo straciłam w wieku 2 miesięcy... niestety ktoś uprzedził mojego męża

tzn. wychodze w maju :P

cywilny w wiek 29 lat, kościelnego nie mogę mieć

38 lat .. gratuluję ! :)

miałam 20 lat

22 lata

Nie zalujecie, ze w takim wieku wyszłyscie za mąz? Moze teraz chciałybyscie wczesniej/pozniej?

bede miec 23, juz nie moge sie doczekac :)

dziewczyna Portugalczyka a na kiedy masz zaplanowany slub? :)

nie żałuję...we wtorek mieliśmy 8 rocznicę ślubu :)

na sierpien w przyszlym roku

Poli to bardzo dobrze skoro nadal Wam się układa:)

dziewczyna Portugalczyka a dawno wyjechalas z kraju? Wybacz moja ciekawosc:)

13 miesiecy temu nic sie nie stalo :)

naprawde dobrze nam się układa :)...dodam że zaręczyliśmy się po 5 miesziącach bycia razem...mialam wtedy 18 lat.....więc jak widać młode małżeństwa tez mogą być szczęśliwe...bo tu na forum panuje przekonanie ze jak młodo wyjdziesz za mąż to po roku-dwóch będzie rozwód,i nie dają sobie przepowiedziec ze może być inaczej

poli to prawie tak jak my :) moj przyszedl do mnie z pierscionkiem zareczynowym po pol roku bycia ze soba, ale znalismy sie juz duzo wczesniej :)

Poli to prawda. Niestety panuje takie przekonanie, a na to przeciez nie ma reguły. Dziewczyna Portugalczyka, podziwiam Cie, ze zdecydowałaś sie na wyjazd. Jestem w tym samym wieku i nie wiem czy bym się odważyła.

dlugo sie nad tym zastanawialam, moj tata mnie przekonal po czesci mowiac mi ze mam szanse na lepsze zycie ktorego on nie mial, ze zawsze mam w nim wsparcie i jak cos sie nie powiedzie to drzwi do mojego rodzinnego domu zawsze stoja przede mna otwarte pozatym wiesz, teraz mam wymowke zeby zabrac ich na wakacje :) to marzenie mojego taty no i mamy tez :)

Tylko pogratulowac ojca:)

22 lata, dziś mam 31 i nie żaluje ze w takim wieku za mąż wyszlam, bo uklada nam sie z mężem super juz od tylu lat

Mam partnera z ktorym chce byc, planujemy slub. Niestety przekladamy ze wzgledow finansowych.

dziekuje :) nie wiem co ja bym bez nich zrobila mam nadzieje ze juz nie dlugo spelnisz swoje marzenia :)

Dziekuję, tez mam taka nadzieje. No u nas niestety pieniazki sa przeszkoda. Brak funduszy na wspolne zamieszkanie i zycie.

Dziewczyno Portugalczyka a planujesz na stale zostac za granica? Czy kiedys tu wrocicie?? :)

ehh te pieniadze zawsze stoja na przeszkodzie ale dacie rade :)! napewno :)

w weku XX nie wyszłam, w wieku XXI też jeszcze nie wyszłam

ehh trudne pytanie.. czasem mam takie dni ze pakowalabym walizki i wyjechala w trybie natychmiastowym, strasznie tesknie za rodzina.. nie wiedzialam ze bedzie az tak ciezko, ale poczatki chyba zawsze takie sa, poki co oby dwoje na 100% nie jestesmy pewni czy chcemy zyc cale zycie w Portugalii.. zobaczymy co przyniesie los