Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyny dlaczego nie

dziewczyny dlaczego nie chudne?

Polecane posty

Cześć Dziewczątka! Przepraszam, że rzadko piszę, ale jestem i czytam :-) Aniu, absolutnie nie miałam na myśli, że jesteś tłusta czy coś :-) Ale do roboty trzeba się brać. Masz rację z tymi cenami - paranoja! Dla mnie szok, że w Ameryce doszło do tego, że grubasy z potężną nadwagą mogą starać się o refundację liposukcji i innych operacji pomagających przedłużyć ich życia. Kiedyś byłam w USA i to na prawdę kraj potężnych ludzi - wtedy byłam szczuplutka i wszędzie miałam adoratorów a rozmiarówkę mogłam znaleźć tylko w GAPie, bo gdzie indziej były za duże rozmiary. Może celowo dają takie ceny sprzętów, żeby ludzi odstręczała sama myśl zakupu - telewizory są tańsze ;-) Słyszałam, że w Anglii właśnie taka sama plaga. U nas w Polsce widzę coraz więcej dzieci z nadwagą, ale to taką już poważną. Taka cena za wygodne życie... A, w ogóle to w UK jest tani alkohol, więc nie trudno przytyć, skoro tam dużo osób lubi sobie wypić. Jak Ci się udał trening na pupę? Studentko, fajne te bieżnie! Ja dziś zrobiłam siłówkę na plecy i nogi, wieczorem bieganie. Dziś kolega przywiózł mi tego shake'a, o którym Wam pisałam - wielkie draństwo, i ciężkie! W tej rundzie (jestem chyba na 67. dniu z 90) nie będę go piła, zacznę od następnej rundy, żeby mieć porównanie działania. No i popruł mi się ten biustonosz sportowy, musiałam go zareklamować i... zabrali mi go na 21 dni! W życiu nie spodziewałam się, że tak załatwią tą reklamacje - to nie sprzęt AGD czy RTV żeby go nie wymienić od razu... przeżyłam szok! W każdym razie będę miała niemały problem z bieganiem... kupiłam bandaż elastyczny uciskowy i się obandażuję - znaczy się sprawdzę czy to dobry pomysł, bo nie mam 300zł, żeby od razu kupić drugi taki biustonosz... może macie jakieś pomysły? Ponadto jutro idę na wesele (nie cierpię wesel! :-( ), więc nie zajrzę do Was. Ponieważ wykosztowałam się ostatnio strasznie, to postanowiłam zamiast kupować nową kieckę - wyjąć jakąś starszą z szafy. Wyobraźcie sobie, że sukienka sprzed 2-ch lat pasuje na mnie jak ulał - musiałam nawet ramiączka skrócić :-) Tak się chciałam pochwalić moim małym sukcesem :-) Kończę ten elaborat i miłego weekendu Wam życzę - oby pogoda dopisała! Buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej shaneeya ja wiem, ze nie to mialas na mysli :p co do operacji dla grubasow zakladania opasek itp to nawet mi nie mow, w UK to jest wszystko za darmo, a kosztuje to NHS (taki ichni NFZ) 32 miliony funtow rocznie, a w 2007 roku leczenie chorob zwiazanych z otyloscia, wiec wszystko od cukrzycy po serce kosztowalo NHS ....4.3 MILIARDA funtow a ja place na te prosiaki podatki :) a w ramach NHS...wlasnie od nich wrocilam hahah wiec przynajmniej moje podatki tym razem poszly na mnie w ramach biegania po zakupach, wlazlam na bieznie myk myk biegne ladnie i nagle sru, jak mi cos pierdyknelo w kolanie to az sie poryczalam, wiec taksowka bo nie bylam za pbardzo w stanie prowadzic i do Walk in Clinic pojechalam (taka przychodnia z naglymi przypadkami bez rejestracji sie idzie itp) no tam juz mi bol troche przeszedl, ale nadal bolalo. Wychodzi na to, ze moja kontuzja kolana sie troche odnowila. Wiec mam zakaz nawet patrzenia na bieznie przez kilka tygodni fajnie no i wogole nic mi nie wolno robic typu biegania, skakania, przysiadow moge plywac ! a plywanie to niech oni sobie w d...pe wsadza z moim uczuleniem na chlor wiec mi pozostaje cwiczenie gory ciala haha nic to, damy rade. Przeszlam przez 3 operacje kolana i sztuczna rzepke to przez to tez przejde , a jak ! ide kustykac do kuchni zrobie sobie barszczyk czerwony na poprawe humoru i bob se wezme i ugotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, współczuję z całego serca :-( Ale plus jest taki, że możesz wyrzeźbić brzuch ;-) Nie wiedziałam, że w UK "za darmo" można leczyć chirurgicznie otyłość. Ciekawe czy w Polsce też tak będzie... obyśmy do tego nie dopuścili... Mój sposób z bandażem sprawdził się jako doraźne rozwiązanie, choć nie jest to zbyt wygodne i ścisnęłam się trochę za mocno. Może dam radę wytrzymać do rozpatrzenia reklamacji. Lecę spać i się weselić ;-) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vafelka
może masz niedoczynność tarczycy ? moja mama ma i też nie może schudnąć, to sprawia, że ma się tendencję do tycia niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nudze :( ide zaraz spac bo zla jestem przez ta noge - kuffa jakas cholerna kaleka ze mnie, normalnie skladak paaaaaaaa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaneya, gratuluję :D Ja jakiś czas temu również weszłam w kiedyś za małą bluzkę. Teraz jest idealna :) Cieszą takie rzeczy. Ania, współczuję, trzymaj się dzielnie i uważaj, żeby nie pogorszyć kontuzji. U mnie weekend miło mija, wczoraj wypiłam trochę szampana :D Ale wszystko wliczone w bilans kalorii, więc ok :) Zaraz lecę na obiad. Gotowany filet z indyka i leczo, o którym już wspominałam :) Do jutra! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wczoraj zrobilam trening na gore, ale taki bylejaki bo bardzo stacjonarny dzisiaj znowu zrobie i pobawie sie hula hoop, z usztywniaczem na kolanie bo nawet takie stanie po jakims czasie mnie boli ide szukac kota bo gdzies maly stwor zwial pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Jak po weselu Shaneya? :) Ania, kalorie liczyłaś? :) Ja w pracy siedzę, popijam herbatę. Jadłospis u mnie bez zmian większych. Dziś trening siłowy. Może po będzie pół h hikingu :) Autorka nam zaginęła gdzieś? Szenia, co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studentka hej no liczylam w sobote i bylo 1600 kcal, wiec ok, a wczoraj bylo wiecej bo ok 1800, ale przynajmniej troche pocwiczylam dzisiaj juz jestem grzeczna (czytaj chrupki sie skonczyly) w pracy mam mlyn, wpadlam sie tylko przywitac i uciekam ! odezwe sie jak mi sie uda paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już ładny bilans :) Tak trzymaj :) Przeglądałam ostatnio fotki dziewczyn z sfd. Niektóre naprawdę fajne, choć taka bardzo umięśniona sylwetka mi się nie podoba... Macie jakieś takie "wymarzone sylwetki"? Jakiejś osoby np.? Teraz uciekam, pewnie odezwę się później. Na obiad dziś ryba i leczo. Mam dziś energię jakoś tak :D Czuję, że będzie dobry trening :))) Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wyrwalam sie na przerwe obiadowa :p wiec siedze i wsuwam i odlozylam papiery na 3 minuty. mnie sie podoba figura zuzany z www.bodyrock.tv - oprocz nozek - bo ma strasznie krotkie, jak na swoj wzrost ( ma jakies 165) ale reszta jest fajna :) nogi za to ma cudowne gisele :) ja bym zrobila sobie skladam - tylek i nogi gisele, brzuch i gora zuzany i dokleila swoja glowe :) dobra chrzanie 3 po 3 - uciekam jesc odezwe sie wieczorkiem studentko milego treningu :) pocwicz za mnie bo ja siedze w tym obsranym usztywniaczu na kolano i nic nie moge robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No górę ma świetną! :) To lecę pakować na siłkę, Ania, za Ciebie porobię zatem po dodatkowym powtórzeniu :D Paaa :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieki !!! haha ja juz w domu, w pracy zostalam prawie poltorej godziny dluzej :) pozniej skocze do sklepu po jedzonko na wieczor - zrobie warzywka chinskie z ryzem jasminowym, albo makaronem ryzowym i duuuuuzo chili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wczoraj zrobiłam siłowy trening, a potem hiking i bieganie. Po wspinaczce 20 minutowej, biegło się świetnie :D Taka lekkość. Raz na jakiś czas będę tak łączyć ten trening. Na koniec 5 minutowy dość szybki (14-15 km/h) bieg, więc ćwiczę też taką szybkość i wytrzymałość :) Miłego dnia Dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super ten trening brzmi, ja bardzo lubie mieszac i robic interwaly :) jest ciekawiej ja juz dzisiaj mam troche wiecej czasu :) ale w pracy jestem ok 5:45 wiec za jakies 2-3 godziny umre tu haha, na razie mam duuuuzo energii. Jak przeszlam te poczatkowe bole glowy - od zmiany sposobu zywienia to teraz mam naprawde sporo energii i jest fajnie :) no dzisiaj po pracy wyjscie na kolacje a jutro po pracy jedziemy do ripon bo ropuch ma jakies sprawy zalatwiac, wiec mnie odstawi w fajnym miejscu na bieganie, a sam pojdzie zalatwiac co i jak :) tu bede biegac http://www.rspb.org.uk/community/cfs-filesystemfile.ashx/__key/communityserver-components-imagefileviewer/communityserver-components-postattachments-00-00-06-64-03/Landscape-_2D00_-Fountains-Abbey-Lake-North-Yorkshire.jpg_2D00_580x400.jpg http://www.theodora.com/wfb/photos/united_kingdom/studley_royal_water_garden_uk_photo_gov.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! :D Studentko, po weselu ok, ale nie poćwiczyłam w weekend. I tak nieźle poszło, bo zgrzeszyłam tylko tortem weselnym a tak to jadłam sałatki i rosołki ;-) Mało % piłam, więc nie jest źle. Ale od poniedziałku ostro zaczęłam ćwiczyć i biegać :-) Mnie u Zuz nie podobają się jej ręce, trochę za bardzo wyćwiczone, ale generalnie jest dla mnie wzorem i powtarzam często mojemu narzeczonemu, że chciałabym wyglądać jak ona :-) Bardzo mi się podoba ciało P!nk, ostatnio się dowiedziałam, że ona ćwiczy ten sam program co ja, więc mam szanse zbliżyć się do jej wyglądu ;D (taki żarcik, wiadomo, że wygląd mięśni to kwestia indywidualna). Dziś wieczorem mam spotkanie z kolegą, który denerwuje mnie tym, że nie dość że jest pies na baby, to jeszcze lubi wmuszać we mnie wszystkie alkohole jakie są w menu :-/ Nie to, że ulegam, ale kończy się to niezbyt przyjemnie, bo się na siebie potem gniewamy. Także trzymajcie kciuki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaneya, i jak po spotkaniu z kolegą? Dałaś się namówić na drinka? :) Ania, jak po bieganiu? Dziś trening siłowy u mnie, po jakieś małe aeroby. A jeszcze muszę tą sylwetkę Pink obejrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a bieganie to bedzie dzisiaj, w sumie nie bieganie bo mam nadal zakaz (niby na 4 tygodnie, ale dupa juz mnie tak noga nie boli, wiec za jakies 2 tyg zaczne biegac) ale zrobie sobie taki szybki marsz :) kal zacznie bolec to przestane tylko, ze sie zapowiada, ze bedzie lalo :( wiec chyba wogole nici z lazenia no nic, zobaczymy :) ide po sniadanko, i popracuje troche :) a co do pink to mnie sie podoba jej gora bo nogi ma troche dziwne, ale i tak jest oki :) http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2008/04/14/article-1014766-00E5C8CE00000578-278_468x824_popup.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tej fotce nie wyszła zbyt szczególnie - te nogi nieciekawie... I kostium niefajny. Swoją drogą - pod koniec lipca planuję się rozejrzeć za jakimś. Fajnie by było dobrać go odpowiednio do figury, więc już czuję, że będę miała problemy. Albo zaszaleć na maksa i bikini ze stringami :D To by było coś ;) Ale chyba się nie odważę... :) Ania, to uważaj na kolano - żebyś nie doprawiła :) Co masz dobrego na śniadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożalę się Wam jeszcze. Mam wrażenie, że mam za grube uda. W sensie nieproporcjonalne do sylwetki :| I się ostatnio zastanawiałam, czy ów hiking nie spowoduje, że mi się te uda jeszcze bardziej rozrosną. Ale z drugiej strony ten hiking świetny na tyłek jest, bo ujędrni go na pewno. Jednak takie wybiórcze poprawianie konkretnych części ciała nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studentka hiking tak bardzo nie wplynie na nogi, praca na silowni z duzym obciazeniem, malymi seriami - wtedy nogi beda duze duze duze a tak powinno byc fajnie :) a ja na sniadanko mam pelnoziarnista angielska muffinke (nie taka jak sa w pl slodkie, tylko taka buleczka, ktora sie kroi na pol i myk do tostera, taka jak zbity chlebek, konsystencja troche jak bajgielek na jedna polowe rzodkiewka na druga pomidorki koktailowe i troche jogurtu sojowego z borowkami :) a pozniej salatka z bobem :) http://2.bp.blogspot.com/_zq9unldlq8U/SrOvdDbEt6I/AAAAAAAAA0Q/yt2Ex0dEWiQ/s400/whole+wheat+english+muffins+-+reduced.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki, to się nie stresuję. Zresztą codziennie łazić na tej bieżni też nie będę. Chociażby wczoraj treningu nie robiłam. Chciałabym, żeby już było idealnie. Ale chyba tak się nie da, zawsze będzie coś do poprawy :) Już koniec marudzenia. Ooo, bób. Lubię :D W "zamierzchłych" czasach po ugotowaniu spożywałam go z bułką tartą (masło&bułka tarta brrr) lub uwaga... ze śmietaną :O :O :O Dobrze, że mimo wszystko wcześnie nastąpiło u mnie przebiegunowanie na zdrowe jedzenie ;) Teraz wszystkie warzywa jem tak, jak "stoją" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentko, spotkanie się udało i skoczyło się na 4 piwach na łebka i kacem ;-) Jeżeli chodzi o za duże mięśnie nóg, to powiem Ci, że to nic - nawet jak je przećwiczysz, mięśnie łatwo spalić nie robiąc nic ;-) Ania, uważaj na siebie, wiem, że Cię energia rozpiera, ale czasami lepiej jest odpocząć. Ja biegam nawet w deszczu, ostatnio ciągle pada, więc nie mam wyboru. Dziś też mam bieg - ale przynajmniej pogoda jest śliczna :-) Co do P!nk, to nie zawsze ładnie wygląda - ona sama mówi, że jak wraca z tournee to się obżera i tyje, a potem ostro ćwiczy. Niezbyt to zdrowe, ale niewesołe jest życie artysty :-) Tu wygląda nieźle: http://www.examiner.com/images/blog/EXID24079/images/official_promo.jpg I tu też mi się podoba: https://lh5.googleusercontent.com/-Zltf9W_F9bo/TX0bj4zo7fI/AAAAAAAAA_w/2r4S4RhxVL0/Pnk%252Bnormal_003.jpg Buziaki Dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej no na tych 2 zdjeciach fajnie wyglada, ona ma wogole fajna szczuplutka gore ciala :) studentka ja akurat bob zawsze jadlam taki jak jest, ale fasolke szparagowa czy kalafiora to sie jadalo z maselkiem (laciatym o ile dobrze pamietam) i bula tarta - bleeeee teraz wole samo no wlasnie bede bob za jakies 20 minut wsuwac mmm pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, ja tak samo: bób zawsze sam a fasolkę i kalafior ze smażoną na maśle bułką. Zdrowsza wersja: bułkę zastąpić sezamem i tak podawać :-) Obecnie fasolkę podaję zamiast ziemniaków do mięska, ale niczym jej nie polewam :-) A kalafior można rozgnieść i imituje puree ziemniaczane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no puree z kalafiorka jest super ! a co do fasolki to ja sobie kroje na takie kawaleczki po 1 cm, do tego groszek zielony, bob, marcheka w kosteczke, wszystko to (juz ugotowane) myk do wok'a bez tluszczu, odrobina sosu sojowego, quinoa (albo brazowy ryz czy kasza, lub kus kus) na to posiekane orzeszki i pycha !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, muszę wypróbować Twój przepis! :D Szkoda, że musiałam wyrzucić swojego woka, bo teflon szybko się posypał. W ogóle patelnie teflonowe są obecnie kiepskiej jakości. Dziewczyny, dostałam @ i strasznie kiepsko się czuję - musiałam przerwać swoje ćwiczenia w połowie i raczej nie będę dziś w stanie pobiegać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Wczoraj miałam udany trening. Siłowy, a potem pół h na rowerku spinningowym :) Dziś chyba zrobię dolne partie. Co do jedzonka, Ania fajny przepis! Dzięki. Puree z kalafiora to dobry pomysł. Na dniach sobie zaserwuję :) Shaneya, mam nadzieję, że samopoczucie lepiej. Powiem Ci, że jestem ciekawa Twojej sylwetki. Widzę, że ciężko pracujesz i fajnie by było zobaczyć jak wyglądasz. Ania, Ciebie też, choć przeglądałam kiedyś garnek i tam zdaje się miałaś jakieś fotki jak się podciągasz, dobrze kojarzę? :) Siedzę w pracy i coś mi się oczy zamykają, a to dopiero początek, arghhh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej studentka wrzucilam na garnek kilka nowych fotek, takich lekko spasionych haha wiec mozesz zobaczyc no wczoraj nie pojechalam z ropuchem bo sie rozpadalo i nie bylo sensu, ale zamiast tego zrobilam trening na gore i nawet tak strasznie duzo nie zjadlam (gdyby nie zelki haha - znalazlam opakowanie !!!) no dziisj juz bez zelek :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak, te nowe też widziałam :) Masz proporcjonalną sylwetkę. Kurde, ale mam dziś lenia, i duszno jakoś, burza będzie :O Idę popracować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×