Co to ma być o_O ? może mi to ktoś wytlumaczyć?

5 miesiecy temu rozstałam sie ze swoim chlopakiem z którym bylam 5 lat bo sie nam od dawna nie ukladalo i on poznal inna. Miesiac nie mielismy kontaktu lecz on nie wytrzymal i wydzwanial do mnie pisal chcial sie spotkac i ustalilismy ze bedziemy kolega-kolezanka i tak jest.. tylko: mimo ze on ma tam jakas panne na boku mloda 17 latke (on 23 ja tez) to cale tygodnie spedzamy razem, jezdzimy do jego dziadka pomagac mu bo mieszka sam na wsi.., jezdzimy sobie na kebab,pizze, czasami mnie do siebie zaprasza siedzę i gadam z jego rodzicami bo oni bardzo mnie lubili, u niego w rodzinie kazdy mysli ze my nadal jestesmy razem, gadamy codziennie przez telefon przed snem i praktycznie caly tydzien wieczorami gdy tylko oboje mamy wolny czas spędzamy go razem.. nie calujemy się ani sexu tez nie ma ale czesto mowi mi ze mnie kocha i ze nie jest mu latwo tak sie przestawic na inna dziewczyne po tylu latach ze mna.. i ze i tak będe jego żoną .. tylko ze czasami sa takie dni ze jedzie do tamtej swojej panny spotkac sie z nia i wtedy się tego wypiera klamie ze byl np u kolegi.. chyba nie chce mi sprawiac przykrosci.. dodam ze on jest bardzo o mnie zazdrosny .. nie wie o tym ze ja spotykam sie z innymi chlopakami czasem.. chociaz gdy mu to powiedzialam to i tak w to nie uwierzyl bo twierdzi ze mówie mu to specjalnie zeby byl zazdrosny.. dzis gadalam z nim i pytalam czy nie lepiej jak wrocimy do siebie a on ze nie jak na razie to nie moze potem.. nie rozumiem tego o co tu chodzi moze mi ktos łaskawie wytłumaczyc moze jakis facet mi powie o co tu biega ?