nie wiem co zrobic>???co radzicie w takiej sytuacji?

corka ma 7,5miesiecy, nie ma jeszcze zebow ale sie slini, placze, jest marudna pcha wszystko do buzi, krzyczy jest nerwowa, nie ma apetytu, ciezko j a nakarmic, ciezko ją uspic, poprostu inne dziecko niz kiedys. takie objawy ma juz tydzien a przynajmniej raz w tygodniu ma stan podgoraczkowy, bylam u lekarki pare razy i mowila ze chyba zabki ale nie jest pewna..... a od dzisiaj wymiotuje i 4razy miala bazrdzo rzadka kupe. co robic? co wg was to oznacza? zabki?>

najprawdopodobniej ząbki :) sprawdzałaś dziąsła? kup w aptece jakiś środek na dziąsła, to małej troszkę ulży

wiesz co mój swoją przygodę z ząbkowaniem zaczął kiedy miał 1,5 msc teraz ma 3,5 msc i zębów dalej nie ma a ja już rwę włosy z głowy... u nas jest opuchnięte,zaczerwienione, ciągle coś wkłada tam gdzie dolne dwójki i gryzie czasem aż naciąga i wymiotuje, kupki ostatnio były chyba z 3 rzadkie , też czasem ma takie dni , że ciągle się wybudza , ślina leci mu jak z kranu...

aaa i spróbuj podawać http://www.i-apteka.pl/product-pol-1089-DAGOMED-44-Chamomilla-bolesne-zabkowanie.html

Ja z rzadkimi kupkami na zabkowanie radzilam sobie w ten sposob: gotowalam ryz i potem wode z tego ryzu dodawalam do zupki, do serka....