Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiekszosc z nich to brudasy

zamieszkaj z facetem a dowiesz sie jaki jest naprawde!!

Polecane posty

Gość wiekszosc z nich to brudasy

Proponuje,zebysmy tu,dziewczyny,kobiety mieszkajace z partnerami opisaly jak sie zmienili i jacy sa nasi faceci. Od roku mieszkamy razem,wczesnie zamieszkalismy razem,taka byla sytuacja i co?chyba dobrze wyszlo,teraz wiem co to za menda.mam go dosc!doradzam kazdej szybkie zamieszkanie,tak nie stracicie np 5lat przed zamieszkaniem,zeby sie okazalo jaki on jest. Zaczynam: -po pewnym czasie wrocil do nawyku sprzed poznania mnie czyli mycie sie gora raz na tydzien. -nie krepujac sie pierdzi -jak zrobi kupe to nawet nie spojrzy czy zostawia klop czysty,ostanio pytam go nie wstyd ci,ze ja musze cos takiego ogladac?a on : mi by nie przeszkadzalo jakbym cos takiego zobaczyl po tobie. -jesli nie dam mu czystych gaci przed prysznicem to zalozy stare brudne -nie myje zebow -zostawia buty,brudne skarpety gdzie chce i duzo wiecej,pozniej dopisze co dalej mam zamiar rzucic tego oblesniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zamieszkalam ze swoim
praktycznie od razu. Przed zwiazkiem znalismy sie troche, bylismy dobrymi znajomymi wiec troche juz o nim wiedzialam. I musze powiedziec, ze jak dotad (mieszkamy razem 3 lata), ANI RAZU nie zrobil nic, co mogloby sprawic ze nazwalabym go oblesnym. NIGDY nie puscil baka w mojej obecnosci, NIGDY nie grzebal przy mnie w nosie, nie bekal. Zawsze sprzata po sobie toalete, malo tego, nie wyjdzie z niej, dopoki sie nie upewni ze juz w niej nie smierdzi po jego kupie. Gotuje, sprzata, dba o domi o siebie (prysznic 2 razy dziennie). Im dluzej z nim mieszkam, tym bardziej go doceniam. Nie ma absolutnie nic do czego moznaby sie przyczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z jakiej meliny ty żeś go wytrzasnęła? I winszuje samozaparcia że dopiero zamierzasz go rzucić i zanim to zrobiłaś pochwaliłaś się tym tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zawsze sprzata po sobie toalete, malo tego, nie wyjdzie z niej, dopoki sie nie upewni ze juz w niej nie smierdzi po jego kupie." To to już nie jest całkiem normalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z nich to brudasy
hehe zamieszkalismy bo ja potrzebowalam z kims wynajmowac i jako,ze on zechcial to zamieszkalismy,a teraz dalej tu jestem bo narazie nie moge isc gdzie indziej,ogolnie nie jest taki zly,niby ale to jakas porazka z ta higiena.i wcale z jakiejs menelni nie pochodzi :D to jest najsmieszniejsze :D dodam,ze to niejedyny facet co jest takim brudasem.kolejnym jest moj 28letni brat,zarabia 8tys,pracuje w b.dobrej firmie,ma dziewczyne a jest prawie identyczny jak ten.tylko,ze pewnie jego narzeczona teraz tego nie widzi,bo przed spotkankiem to on sie umyje i wyleje na siebie litr perfum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z nich to brudasy
a innych moich bylych sie nie wypowiadam,bo tylko z tym mieszkalam.Mialam jednego co wygladal na czystego,w domu rodzicow i jego pokoju czysciutko,ale jakby to bylo gdybym z nim byla 24h to nie wiem.moze tez bylby szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze że umyje i wyleje a nie tylko wyleje... Kurde jak można się myć rzadziej niż raz dziennie? Przecież to absolutne minimum. Ty chyba z nim nie śpisz w jednym łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSYCHOCZKA
życie z facetem i dwójką dzieci' to życie z trójką dzieci :O to brudzi i to brudzi to chce jesc i to to chce kapcie i to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z nich to brudasy
wiesz,on sie az tak nie poci,moze troche przesadzilam,moze 2razy na tydzien,bo w zimie mu zimno,a czasem nawala woda,bo zmienia sie z cieplej na zimna,ale w lato czesciej ze wzgledu na upal. w sumie to nawet tak nie smierdzi. no ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie mogę iść a co
ale co jest dziwnego w tym ,że chłopaowi z którym mieszkasz np. odbije się po posiłku (wiadomo nie po każdym i nie tak na chama ;) ) albo , ma wzdęcia -i co ma wychodzić gdzieś na korytarz /przed mieszkanie bo tobie to będzie przeszkadzać :O wystarczy ,że otworzy okno i przeprosi bo cóż reszta to tylko ludzka fizjologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z nich to brudasy
jesli przeprosi za baka to ok,ale on uwaza,ze skoro jestesmy razem to takie rzeczy sa normalne :D bez jaj moze ja zaczne podpaski przy nim zmieniac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki widzisz problem w zmienianiu podpasek przy facecie? ;) Z tymi bonkami to też kwestia podejścia. Będziesz w ciąży to jest spora szansa że zrozumiesz że przepraszanie może się znudzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z nich to brudasy
dobrze ja tez czasem puszcze baka ale mowie sorry a nie glupio sie patrze i mowie eeeeej jak mogles. a on tak robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż niektórzy tak mają i to nawet w towarzystwie... wydaje im się to cholernie zabawne... Ale myjesz się częściej niż dwa razy w tygodniu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluently chinese
bycie brudasem nie ma nic wspólnego z mieszkaniem razem. nie wierzę, że facet nagle stał się taki, musiał już taki być tylko po tym jak zamieszkaliście razem wyszło szydło z worka :o nie brzydzisz się sypiać z tym typem? czy też seks umarł razem z jego higieną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z nich to brudasy
juz napisalam,ze chyba wrocil do swoich starych nawykow :D ja myje sie czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuzet man
buahaha autorka tematu to jakaś kretynka :D:D a tak po za tym to widać, ze to prowokacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z nich to brudasy
obruszyl sie jakis brudas,ty jestes prowokacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam myslec
moj na szczescie bardzo o siebie dba,prysznic conajmniej 2 razy dziennie,zabki takze,zawsze pachnacy,ogolony gdzie trzeba;-) skarpetki i majty wrzuca do kosza na pranie,tylko bez krepacji puszcza przy mnie baki i beka,ale wczesniej uprzedza,ze bedzie pierdzial.hehe ale mnie to akurat nie przeszkadza,bo to wszak ludzkie zachowanie.oczywiscie robi to tylko w domu...aaa i nie wiem dlaczego ale gdy idzie sie zalatwic informuje mnie o tym... ze idzie kupe.hehe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluently chinese
ostrzega cię przed niebezpieczeństwem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z tymi kobietami ze takie
jak dla mnie to wy ejstescie szmatami, oni sa brudasami, jaki z tego moral? jestescie siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj jedyne co robi na glos
to ma czkawki, nie wiem czemu czasem ma pare pod rzad, a tego niestety nie zatrzymasz:) ale sprzata w domu, odkurza, czasem gotuje, uklada czasem moje rzeczy w komodzie jak wklada czyste po praniu:) ja to mam dobrze...hahahahahaha.zmywa ogolnie jest czysty, doceniam to bardzo wiem jakich mezow maja kolezanki ktore robia dla nich za kucharki, talerz z jedzeniem podstawiaja pod nos a jak cos kapnie na stol to biegna ze sciereczka i wycieraja, masakra....skoro faceci tez jak my jedza , brudza, potzrebuja tego co my to uwazam ze higiena czy sprzatanie ogolnie to co sie robi w domu powinno nalezec przynajmniej po czesci do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verdun0009
Ja już mieszkam z dwoma facetami - ojcem i bratem. I słowo daję, nigdy nie zamieszkam z facetem, wolę być starą panną niż sprzątać brudy po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brudasa i łajzę można poznać można przed mieszkaniem z nim , ale że wy jak się zakochacie , to jesteście ślepe i nie widzicie oraz nie słyszycie jaki facet ma stosunek do wielu spraw , to potem płaczecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Master2
No tak ,czytając was faktycznie można dojść do wniosku, że jesteśmy brudasami, ale po kolei: -gazy - to jest tylko nasza fizjologia. Bez przesady, ale żeby każdym razem przepraszać.... -higiena...o ile nie ma takiej potrzeby w danej sytuacji (upalny dzień i człowiek się poci, trening, praca fizyczna itp), to uważam, ze prysznic / kąpiel raz dziennie to akurat. Jak wam się nie podoba jego zapach to zwiążcie się z kostką mydła. - Zostawanie otwartego kibla czy kloca w środku jest rzeczywiście obleśne, ale żeby czekać aż kibel odtaja po klocu....a no tak, zapomniałem, przecież kobiety nie srają... - urządzenie typu kosz na brudy jest jak najbardziej OK, ale ubrania nie muszą koniecznie leżeć poskładane w kosteczkę w szafie. -Ogólnie kwestia porządku w pokojach - sam mam artystyczny nieład, czyli burdel wg was, ale wynika to poprostu z użytkowania pomieszczenia i dość dużej ilości sprzętu. To, ze wy musicie mieć wszystko poukładane to tylko wasza wola. Ja wole, żeby było poprostu wygodnie. Myślę, że tu można dojść do kompromisu jakiegoś ? - Pranie, gotowanie ect można jakoś rozsądnie podzielić. Tak samo zmywać każdy może po sobie. -pocenie się to reakcja organizmu, i kiedyś ludzie nie robili z tego aż takiego problemu. To teraz, w czasach wszędobylskich zapachów nagle nasz naturalny zapach zaczął by beee, a standardem stał się sztucznie generowany aromat. Znów nie mówię tu o skrajnościach typu mycie się raz na tydzień. Tak ogólnie dochodzę do wniosku, iż nie zamieszkać nigdy z kobietą... Niech moc będzie z brudem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Master2 burdel/artystyczny nieład i stany pośrednie nie mają nic wspólnego z brudem. I wbrew temu co ci się wydaje kobiety wcale nie lubią mieć wszystkiego poukładanego... To znaczy lubią bo kto nie lubi ale większość jednak to bałaganiary :) (patrz ich torebki ;)) Z kolei pedanci nie są zjawiskiem odosobnionym wśród mężczyzn. Choć podobno pedant może być brudasem. (nie dbać o higienę) Co do zapachów to się mylisz. Perfumy to absolutnie nie współczesny wynalazek. Zresztą kąpiel tez nie jest czymś nowym. Prześledź historię takich wynalazków jak wanna/prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×