nietypowy problem, nie potrafię mieszkać z facetem

Dnia 1.05.2011 o 14:25, Gość Kasia....28 napisał:

No ale jak skutecznie wyegzekwować prawo do swojej prywatności? Mój facet uważa, że i tak daje mi prywatność, bo wchodzenie na minutkę się nie liczy. A ja chcę mieć PEWNOŚĆ że przez te parę godzin gdy pracuję nie wejdzie ANI RAZU. Nie potrafię tego dokonać, nie potrafię. Rozmowy nic nie dają, prośby, sprzeczki, kartki na drzwiach.

To może najwyższy czas przestać być grzeczną i zamiast pisać na kartce "nie przeszkadzać", to napisz "nie właź mi tu do ...y nędzy. ...em jesteś, że nie rozumiesz?"

Niektórzy niestety nie potrafią pojąć uprzejmej prośby i działa tylko drugi biegun. skoro koleś nie potrafi Ci okazać szacunku, bo to właśnie robi, to najwyższy czas zastosować jego metodę; może tylko takie na niego działają...

Dnia 1.05.2011 o 10:55, Marika10 napisał:

Jeżeli tak bardzo cenicie samotność to dlaczego mieszkacie z facetami? Dlaczego jesteście w związkach?

Dlaczego? Dla milosci seksu bliskosci przyjazni, nie kazdy jest eksrawertykiem ktory musi paplac non stop bo umiera z nudow