MAM 1,81 cm wzrostu !!!

Witam, jestem bardzo wysoka mam 1,81 cm i strasznie chciałabym chodzić w szpilkach. Całe życie biegam tylko na płaskim obcasie a strasznie chciałabym nosić szpilki, są takie seksowne i eleganckie. Dodam też ża mam niższego od siebie męża - ma 1.77 cm wzrostu. Czy wypada mi chodzić w szpilkach? czy jest tu jeszcze taka " wielka baba" i czy chodzicie w takich szpilach?

ja mam 176 i kocham szpilki...moj facet ma 178 ...wiec sama pomysl...ja olewam to co mowia inni a moj ukochany lubi obcasiki ....

duza jak brzoza gupia jak koza

Witaj autorko,:)ja mam 174 i nigdy w zyciu nie mialam na nogach szpitek,wyzszych butow....ojj zawsze tylko te ciapy tylko na plaskim non stop wiecznie!Wlasnie wczoraj pomyslalam sobie ze chcialabym kiedys,kiedykolwiek ubrac jakies nie mega szpilki ale kupic butki zgrabne na obcasiku..ale czy to kiedys nastapi nie mam pojecia.....mam dlugie szczuple nogi wiec bylo by mega:)a ty aotorko jesli jestes odwazna i masz ochote to kup sobie jakie szpile i smigaj nie przejmujac sie niczym!

Skoro masz "1,8cm" wzrostu to jesteś najmniejszym karłem na swicei...no chyba że jesteś zarodkiem... CHYBA 1,8 m...

lubie zjeżdżać gołą doopą na poręczy dzięki czemu mam wyciągnięte wargi sromowe mniejsze i mogę nimi klaskać jak foka w cyrku:)

zalosny podszyw.. :o

to tak. A jesli jestes przy kości to nie za bardzo........bo bedziesz wygladac potężnie jak facet. Ja mam 172 cm przytylo mi sie po dziecku troche. I teraz rzadko kiedy ubnieram wysokie szpilki, odchudzam sie i wtedy zaloze.

kiedy zapada zmrok i wszyscy w domu juz spią, skradam się na palcach do kuchni by w nabożnym skupieniu chytrze wykrasć z lodówki słoiczek musztardy Sarepskiej. nastepnie, ocierajac powstałą w skutek podniecenia slinę zwisajaca mi z nabrzmiałej dornej wargi, starannie smaruję brzuch i czoło musztardą, by, nałożywszy na plecy pelerynę zrobioną uprzednio w tajemnicy z worka na smieci 50l, biec co tchu na dworzec centralny z zamiarem odtańczenia rytualnego tańca godowego mrówkojadów, po czym zastygam na plecach na długie godziny w pozycji bezbronnego chrabąszcza majowego

omg! :O

Kocham podszywy ;)

ja jestem policjantką, słąbo płaca i na zycie zarabiam uprawiając harce analne z kubanskimi i mexykanskimi emigrantami,oprocz tego dorabiam jako zywa scierka do podłogi w przyczepie pana Bungihaohuo,uchodżcy z bangladeszu wschodniego,podstarzałego tancerza erotycznego w klubie dla biednych gejów,za wszystko mi płaca w American Dollar$$$ dzieki ktorym stac mnie na hamburgery z mcdonalda

kobieto która mierzy 181 cm, zazdroszcze ci jak diabli, bo ja mam tylko 161cm i juz nie urosnę, życie jest niesprawiedliwe, ty chciałabyś być niiższa i nosić szpilki, ja wyższa i pomykać w adidasach... :(:(:( to niesparwiedliwe............!!!!