Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaraz popadne w depresję

czy ktoraś z Was ma 28 lat i jest zupelnie sama???

Polecane posty

Gość zaraz popadne w depresję

brak faceta (rozstanie kilka miesięcy temu- a miał być ślub) praktycznie zero koleżanek- (powyjeżdżały za granice lub pozakładały rodziny...) Jestem zupełnie sama, tylko praca i dom, nie mam nawet z kim wyjść nie mówić o wyjechaniu na wakacje o których marze- bo co, sama przecież nie pojadę .. Jest mi tak strasznie źle i przykro ze tak to się wszystko ułożyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mam zupelnie tak samo
Mam tak samo tyle że jestem rok młodsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubel zimnej wody
nie umiecie żyć w związkach z mężczyznami to zostajecie same - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co popadać w depresję, tylko właśnie teraz masz czas, żeby zająć się sobą :) idź do fryzjera, kosmetyczki, na zakupy...ja na weekend jestem w stanie sama wyjechać, na wakacje jakoś tak głupio...:o ale planuję urlop dopiero na wrzesień, więc może coś się jeszcze wyklaruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubel zimnej wody
każda która nie umie się dostosować idzie w odstawkę to prawo natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie autorka tematu ma 30 na karku. Zostaniesz starą panną kota lub psa sobie kup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
Ja. No fakt, psa mam. A tak to do nikogo ryja otworzyć, w zasadzie. Rozważam znalezienie sobie chłopa, ale mam wysokie wymagania, więc nie wiem, czy się znajdzie jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chwilę obecną odpowiada mi moja samotność.Po pracy gotuję sobie coś pysznego, czytam książkę, lub buszuję po necie :) Odwiedzam rodziców, dziadków i czasami znajomych, bo mam ich mnóstwo, ale wiadomo jak to dziś wygląda, wszyscy zabiegani...Od kilku miesięcy "uczę się" tej samotności i na prawdę nie jest tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też aktualnie nie mam faceta :( mam 31 lat i syneczka :) Pewnie też nie pojadę na wakacje, bo za duzo mam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubel zimnej wody
wysokie wymagania to moga mieć tylko mega piękne i inteligentne reszta może sobie pomarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwódkaaa ja latem na pewno wyskoczę nad jeziorko na kilka dni :) byłam już sama na takim kilkudniowym wypadzie i było fajnie :) a co do urlopu, to jeszcze nie wiem...czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracając do waszych wymagań odnośnie facetów. Skoro brak faceta zainteresowanego waszą osobą wniosek jeden obniżyć wymagania. Same się oszukujecie że jest ok. Znajomi teraz mają swoje życie i raczej systematycznie będzie ich ubywać będą zajęci swoimi sprawami. Rodzice i dziadkowie wiecznie żyć nie będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
kapselko, chyba nie dotarło. Nie mówię, że zainteresowania nie ma. Mówię, że ja się nie interesuję. Jakie wymagania? Oczywista: kompilacja wszystkich cech moich byłych (zwykle spełniali je w 90% i tak postawiłam poprzeczkę). Podobający mi się fizycznie, kochający mnie (za czym idzie wierność, dbałość, etc), kulturalny, o szerokich horyzontach (bo niekoniecznie o zgodność z moimi poglądami mi chodzi), z pasującym do mojego poczuciem humoru, dobry w łóżku, wyrozumiały i z własnym życiem i pasjami. Niby niewiele, ale w dzisiejszych czasach trudno takiego znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna.....29
Milady - mądrze piszesz... ja mam 29 lat, pracuję, kończę studia, odwiedzam rodzinę, czasem znajomych - problem jest nie w ich braku ale w tym, że większość porozjeźdzała się po kraju i po świecie... często więc muszę zadowolić się rozmową telefoniczą lub mailem..., ale czasem nawet miły sms dużo robi... I jest mój przyjeciel, do którego jak się okazalo czuje coś więcej... co będzie dalej nie wiem... Zdarzało się już, że przepłakalam pół nocy z powodu samotności, bezsilności w wielu sprawach... Ale każdego dnia staram się iść do przodu, wstawać nawet jak się nie che, uśmiechać sie nawet jak jest ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Samotne bo nie mają "tego czegoś", zupełnie jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawiczek prędzej przebierają a czas leci. Potem kwik że wszyscy adoratorzy odpuścili bo znaleźli inne obiekty zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Jakby była miłość to by nie były same, miłość nie sraczka po tygodniu nie przechodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Trzeba próbować :classic_cool:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
Zakochanie to nie pierd, codziennie po obiedzie się nie pojawia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawiczek miłość to tylko wymysł z książek. W rzeczywistości nic takiego nie istnieje a kobiety patrzą co na związku z danym facetem zyskają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, nie dajmy się zwariować :) Ja byłam w związku 8 lat i się rozpadło. A mało to takich ? Ludzie łączą się w pary i rozstają, tak zawsze było, jest i będzie, nie ma recepty na związek aż po grób, choć oczywiście takowe istnieją :) Stało się-trudno. Trzeba iść dalej i czerpać z życia to co najlepsze. Najgorsze co możemy zrobić, to użalać się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
istnieje, ale fakt kobiety mają serce z kamienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Nie mówmy jednak że kobiety są złe, bo nie są, zwyczajnie ktoś je okłamał :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem tylko w tym że wraz z wiekiem maleje szansa na poznanie kogoś normalnego. Po studiach już jest najgorzej. Zazwyczaj Ci najlepsi są już zajęci. Tyczy się to kobiet i facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×