Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezadowol_ona

Czy trafiłyście kiedyś na faceta który Was nie potrafił podniecić ?

Polecane posty

I na marginesie robiłem z kobietami rzeczy na które jak im się wydawało nie miały ochoty z tym że potem były zadowolone... I tu jest pole do popisu dla autorki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_skakankaaa
a nawiasem, jakbyś nie zauważył to temat bardziej się skupia na doprowadzaniu do seksu niż na tym co się dzieje w trakcie, tutaj kobieta nie może za dużo zrobić, to facet musi się wykazać, jak nie umie no to klops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_skakankaaa
a gdyby miała ? tak samo jak inne kobiety mają parcie na kajdanki a partnerzy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka_skakankaaa gdyby miała umiała do tego przekonać i sprawić przyjemność... To diabli wiedzą. Tyle że to gdybanie. Ja wiem wokół czego skupia się temat i w tym temacie pisze. Tak samo jak są kobiety które sprawiają wrażenie że nie maja ochoty nie chcą i nie ma szans na sex... a jak się zacznie to się nagle okazuje że są chętne jak cholera. Tak trzeba je niemal zmusić do zaczęcia zabawy... Kobieta ma olbrzymie możliwości "zmuszenia do sexu". Zapewniam cię że ma. To że piszesz że "kobieta nie może za dużo zrobić" znaczy tylko o tym że należysz do kobiet nieświadomych ;) A i facet nie musi się wykazywać ;) Nie musi nawet palcem kiwnąć jak kobieta chce... Może nawet odstraszać i robić wiele żeby ją ostudzić jak kobieta jest świadoma i wie co robi to i tak doprowadzi do zadowalającego ją finału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_skakankaaa
tak tak, tylko nie na samym braku ochoty się skupia temat, a o braku zdolności partnera 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_skakankaaa
. Zapewniam cię że ma. To że piszesz że "kobieta nie może za dużo zrobić" znaczy tylko o tym że należysz do kobiet nieświadomych ja pierdolę, chyba jesteś debilem 🖐️ ok,zmuszę go, będzie chętny,ale i tak nie będzie potrafił tego odpowiednio zrobić, zrozum to w końcu ograniczony człowieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od tego macie swoje wygadane usteczka żeby się komunikować. Jak facet był z innymi to wcale nie musi wiedzieć co lubi następna. Każda z was ma inne nawyki przyzwyczajenia a nawet macie inna wrażliwość. Jedna lubi być pieszczona wprost brutalnie inna jak się tylko dotknie okolic jej łechtaczki to już jest za mocno i sprawia jej to ból. Tak autorka powinna mu powiedzieć jest do dupy i mnie to nie kręci! Powinna mu pokazać co lubi. Wziąć jego rękę i pokierować. Bawić się wyżywając jego ręki. Jak inaczej nie dociera to łopatologicznie trzeba!!! Zresztą bardzo ceniłem sobie dziewczyny które podczas pierwszego wspólnego sexu potrafiły najnormalniej powiedzieć że coś robię nie tak jak one chcą i szybko mnie naprowadzić. To cholernie ułatwia i wpływa na zadowolenie obu stron. Faceci to naprawdę nie wróżki i jak trafiają na kobietę która wie co lubi to szanse ze zgadną są ale nie takie wielki jak by się wam mogło wydać. Jak autorce zależy na tym młotku to powinna go sobie wychować a raczej wytresować. i zapewniam że on nie będzie płakał z powodu takiej tresury jak zostanie ona przeprowadzona z głową. A jak nie pomoże? No cóż wtedy albo niech się męczy albo szuka szczęścia gdzie indziej. Ale jak nie spróbuje to jest głupia bo co go bardziej zaboli, jak usłyszy w związku że coś robi źle czy jak usłyszy że ona odchodzi bo.... się nie układa? anka masz chyba blade pojęcie o sexie. Sex to dwie osoby które mogą się w trakcie komunikować i darzyć do perfekcji. pokazywać sobie drogi dotarcia do niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowol_ona
"Tak autorka powinna mu powiedzieć jest do d**y i mnie to nie kręci! Powinna mu pokazać co lubi. Wziąć jego rękę i pokierować. Bawić się wyżywając jego ręki. Jak inaczej nie dociera to łopatologicznie trzeba!!! " Myśliciel999 jeśli nie czytałeś moim postów to się nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowol_ona
moich*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałem i mam silne przeczucie że nie umiesz dość jasno przekazać mu swoich potrzeb i chęci. Zacytowany przez ciebie fragment był do anki i powinnaś go czytać przez pryzmat poprzednich. Napisałaś że jesteście ze sobą krótko. Jak krótko? A czy ty jesteś przy nim zupełnie swobodna i wyluzowana? Może tak boisz się że będzie do dupy ze to staje się samospełniającą się przepowiednią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowol_ona
hah widzę ,że jesteś wszechwiedzący ,ale podziękuję już za twoje rady, znajdź sobie inny temat 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D wszystko jasne, zrozumiałem. I przepraszam że ci zepsułem użalanie się jaka to ty nieszczęśliwa przez tego nieudolnego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowol_ona
chyba ja wiem najlepiej jaki on jest, a jaka jestem ja i co robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź z nim siądz i o tym pogadaj wpłyniesz na jego dumę może mu będzie przykro ale jeśli go kochasz a on ciebie to zrozumie że sex w związku to nie wszystko ale jest ważny i może wykaże więcej incjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezadowol_ona ale zauważ że tej wiedzy nie umiesz wykorzystać. Jak byś tak wszystko wiedziała to wiedziała byś również jak rozwiązać swój problem. Jednak nadal go masz. A i kolejny błąd to zakładasz że po krótkiej znajomości wiesz jaki on jest... Może właśnie kompletnie nie wiesz? Napisałaś że był z innymi kobietami. Wiesz to na pewno czy tylko zakładasz? Wiesz jak naprawdę wyglądało jego życie sexualne? A może miał przyjemność mieć kilka stosunków na krzyż albo nawet żadnego? Opierasz się na wiedzy czy na jego słowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowol_ona
nie wiem, nie zaglądałam im do sypialni ,ale wiem ,że miał 2 kobiety na stałe, jedna niedoszła narzeczona , a później inna która była jego żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz spore szanse na to że walczysz z duchem byłej... Jak miał chujowy sex z nimi to ty nie możesz liczyć na więcej. Mógł najnormalniej nie trafił nigdy na kobietę z która mógł się czegokolwiek nauczyć. Nie masz się co bawić w delikatność :) Walisz prosto z mostu że jest źle i że musi się przyłożyć do nauki. To w końcu facet a nie niestabilna emocjonalnie mimoza. Bawiąc się w delikatność tylko stracisz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowol_ona
To w końcu facet a nie niestabilna emocjonalnie mimoza. no nie jestem do końca pewna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli to przejmujesz się tym? Chłopiec kiedyś musi dostać kopa w dupsko i dorosnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delllka
ja tam takiego ciolka bym zostawila :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
sorry,ale po co w takim związku się męczyć ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@dokładnie tak wiesz czasem może się okazać że łatwiej sobie wychować druga połówkę niż szukać ideału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
taa,ale może się okazać niereformowalny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ale przynajmniej człowiek sobie w brodę nie będzie pluł że nie spróbował. Jak ktoś pod innymi względami nam pasuje to w kwestii sexu można próbować reformować... A jak się nie uda... :D Nie wszystko musi się zawsze udać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
swoją drogą to ciekawy przypadek, myślałam ,że nie istnieją tacy faceci, ja przynajmniej nigdy nie trafiłam na takie na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i to nie jeden raz miałam nieszczęście trafić na takiego .....może jestem zimną szwedką ....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsdg
petrol mówisz o swoim mężu :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsdg
ale pisałaś ,ze z mężem sypiasz za karę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×