jak poradzićsobie z rozstaniem po wieloletnim związku

proszę poradźcie mi! Przedwczoraj dowiedziałam się o przekręcie mojego faceta.. Zacznę od początku. Byliśmy razem 7 lat wczoraj zakończyłam ten związek. Przez okres naszego wieloletniego związku często przyłąpywałam go na tym jak pisał do swojej byłej dziewczyny ( znał ją zanim zaczeliśmy być parą, mieszkała w tym samym mieście)zawsze tłumaczył się tym, że mieszka ona w Holadni, że to są tylko sowa.. Przedwczoraj pisał. że za są już dorośłi, że mogą spełnić swoje marzenia. że pragnie się z nią spotkać, namawiał ją do tego, powiedział, że nawet może podjechać po niąi spędzą kilka pięknych godzin razem.. Nie wytrzymałam tego wszystkiego i powiedziałam mu o tym a on tylko roześmiał mi się w twarz i powiedział, że zwyczajnie robił sobie tylko z niej żarty i dodał, że nawet miał mi to pokazać! Nie byłąm święta kiedyś ja zawaliłam ale powiedział, że wybacza, że teraz możemy być razem, że już żadne z Nas nie zrobi krzywdy drugiej osobie.. Ale zdążył się zemścić..Teraz wiem, że to powinno się skończyć już dawno temu bo tak to tylko ciągneliśmy farsę.. ale to nie jest takie proste odejść.. Zerwałam i jest mi lżej choć smutno bardzo chciałabym z nim porozmawiać ale jego zdaniem nie ma o czym.. Poradźcie proszę jak sobie z tym poradzić, mieszkamy blisko siebie co też utrudnia sytuację..

jak nie ma dzieci to nie widze przeszkód...nie jeden na swieci..a jak gosc nie wart to daj sobie spokoj...lepiej teraz odejsc niz pozniej cierpiec