Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość letizia123

ja wychodze on sie bawi dalej

Polecane posty

Gość letizia123

Tak jest zawsze,kiedy idziemy razem na jakąś imprezę to zawsze jest problem z moim powrotem do domu.To jest moja sprawa jak wrócić do domu,albo musze kogoś poprosic np siostre,albo musze sama przyjechac autem co wiąże sie z tym ze nie pije na imprezie a on się dobrze bawi,lub wrócic autobusem albo on prosi kolegów którzy są autem kogokolwiek zeby mnie odwiezli do domu.Sam nigdy nie zrezygnował z picia,raz! miał zryty humor przez cała impreze.kiedy ja nie pije to wychodze na najgorsza bo nie bawie sie jakos szczególnie w towarzystwie samych podchmielonych osób kiedy jestem trzeźwa i zazwyczaj mam ochote wyjsc wczesniej niz wszyscy a on zostaje i pije dalej.Zawsze tak robi.Rozmowa z nim byla na ten temat kilkakrotnie ,olewa temat absolutnie a ja tylko gadam i gadam to upokarzajace.Jak dać mu nauczke zeby tak nie robił zeby sie w koncu zaczał zachowywac przyzwoicie i to ja a nie kieliszek i znajomi byli najważniejsi.nie wiem może jakis poradnik jak się zachowywac w sytuacji kiedy facet to cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego Ty wychodzisz...
wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letizia123
ponieważ musze iśc na ostatni autobus jaki jedzie do mojego domu lub źle się bawie ponieważ jestem autem i nie pije ,trudno jest osobie trzeźwej wytrzymać w pijanym towarzystwie przynajmniej ja tak mam lub poprostu jestem juz zmeczona.mam czekac az on skończy i łaskawie powie koniec imprezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _misia_pysia_
Cham juz chamem będzie po wieki. Nie licz na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko masz racje
facet gdyby Cie szanowal liczylby sie z Twoim zdaniem a nie mial w dupie to co mowisz. A skoro ma w dupie to co mowisz, tzn ze ma w niej tez i Ciebie. Po co chcesz byc z kims, kto sie z Toba nei liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego Ty wychodzisz...
Ale czy Ty zawsze wychodzisz wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letizia123
trudno mi to zaakceptować bo jesteśmy razem długo i chce zeby bylo inaczej ,narazie łudze sie sama nie wiem czym bo nie potrafie powiedziec ze to koniec.W jego oczach i jego znajomych wychodze na najgorsza bo wychodze ,a ja poprostu jestem wkurzona na niego .picie piwa jest najważniejsze.Jego znajomi potrafia sie powstrzymac on niestyty nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letizia123
nie,nie zawsze wychodze wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letizia123
ja mieszkam w innym miescie a on ma zazwyczaj dwa kroki do domu po imprezie więc ja musze jakos do niego dotrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego Ty wychodzisz...
wiesz co, jak dla mnie to większym problemem od tego, że on lubi się napić na imprezie jest fakt, że jakoś chyba nie bardzo go obchodzisz... Mój facet - wypity czy nie - w życiu by mnie nie wypuścił w nocy samej, żebym wracała do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Dla kogos, dla kogo alkohol jest najwazniejszy, bedzie taki zawsze. On ma najwyrazniej problem z piciem. I chodzi na imprezy nie po to, by sie troche reozerwac, tylko aby sie napisc. Mam pytanie. Dlaczego tolerujesz to, co cie meczy i ci sie ewidentnie nie podoba? Po co idziesz z nim na impreze wiedzac z gory, ze wyjdziesz stamtad zla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mira nie mirka
taki nigdy sie nie zmieni. dla mnie to tez jest szok ze facet nie przejmuje sie tym jak ty dotrzesz do domu. Potem bedzie tylko gorzej.Moze warto zmarnowac pare lat niz cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyny co tu pisza
maja racje. alkohol jest wazniejszy od Ciebie i tak juz bedzie. nie trac z nim czasu. nie jestes dla niego wazna. a kobieta dla faceta w normalnym zwiazku powinna byc najwazniejsza... u was tak nie jest. nie zmarnuj kolejnych lat swojego zycia... to jest rownia pochyla w dol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×