2 DNI DO MATURY, A JA NIE MOGE JESC I SPAC....

wczoraj wymiotowałam z nerwów:-O

:/

WEZ NIE GLUPIEJ

mama mi tez tak mówi:-O a ja właśnie zgłupiałam kompletnie.... Niby zawsze dobrze sie uczyłam, próbne zdałam, ale straaaaasznie sie boję:-O I non stop o tym myslę:-O Wczoraj zjadłam obiad, potem poszłam sie uczyć. Jaakies 2 godz póxniej sru wszystko zwróciłam, potem znowu. Uczyłam sie do 24:-O Dzisiaj tez nie najlepiej się czuję, ale muszę wyjsc z domu:-O

nie denerwuj sie tak, matura to bzdura!:)

:(

skoro ja zdałem, to Ty też zdasz :P

boje sie:-O

ale prorponuje sie juz nie uczyc bo wszystko ci sie z nerw pomiesza przypomnij sobie po krotce i bedzie ok:)

daj spokój przecież to nie koniec świata..

w dzisiejszych czasach każdy dureń zda maturę. pozdrawiam i nie denerwuj się.

boję się matmy- że dadza jakąś trudna. boje sie rozszerzonego wosu- bo dopiero od jutra bede sobie przypominac konstytucję( wos jest 9 maja).

oj tam wyluzuj

don't worry be happy

weź persen forte, 3 tabsy na raz. Tak się wyluzujesz, że zapomnisz o maturze ;)

lepiej się tak nie stresuj bo ci pikawa puści :P

up

ja od miesiaca lykam lecytyne, jestem zajeebiscie skoncentrowany i nie odczuwam stresu, a do tego wale konia 2 razy dziennie

obecnie matura to jakis dowcip, poziom dostosowany do kretynow, wiec nie wiem czym tu sie denerwowac:O

ja tez pisze mature i zero stresu, mysle ze zdam, moze nie zajebiscie ale zdam.

Też piszę maturę za dwa dni, ale na litość boską, czym tu się stresować? Na pewno przed ustnymi będę, ale pisemne...? Liczę sobie trochę matmy i tyle. Cieszę się weekendem i wypoczywam.

ja sie najbardziej dygam matury z polaka, bo nie czytalem lektur, a teraz nie chce mi sie czytac streszczen

z polaka pisemnego troche peniam, no ale 30% chyba zdobede :D z matmy licze na 70-80 %

Ale po co czytać lektury? Przecież wypracowanie możesz napisać z tematu poezji, tam żadna znajomość nie jest wymagana.

nie umiem analizowac i interpretowac wierszy :o

e tam ja tez nie umiem analizowac wierszy i co 18 pkt zdobyłam z wypracowania :D

właściwie nie wierze w to, że ktoś dał radę skończyć maturalną klasę i jest w stanie oblać maturę. Chyba, że nauczyciele przepuszczali każdego jak leci.

co innego ustna, bo to stres i w ogole. Ale podstawowa pisemna?

a ja wlasnie zupelnie nie boje sie ustnej, mam prezentacje na 6 stron, potrafie lac wode i opowiedziec o tym, nie odczuwam przy tym stresu

ja na ustnej mysle ze zesram sie w porty a jesli tego nie zrobie podczas pierwszych 5 minut to chyba potem jakos pojdzie