KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Globusiku, dobrze się dogadujesz z synową? Ty jesteś pewnie niekonfliktową kobietą, także o co ja pytam.. Ja nie lubię jarzynowej sałatki, która oczywiście u mojej mamy na stole gości zawsze :D Apropo mamy, to jemy obiadek i pędzimy.. do jednej i drugiej. Lunko, to spędzasz Święta poza granicami kraju? Pewnie już nie pierwszy raz. Jak tam spędza się Święta? Nigdy z Polski nie wyjeżdzałam na ten okres, także nie wiem. Pozdrawiam

PAPILOCIKU! Rozumiem Twoje pytanie , jesteś już "prawie " synową , a kawały o teściowych są ....masakryczne:D. Otóż nasz Syn po ukończeniu szkoły średniej wybył z domu jak się okazało na stałe. Założył rodzinę i cały czas mieszkają daleko od nas. My jako rodzice ...niereformowalni:D nie wszystkie decyzje ich akceptujemy. Gdyby byli pod ręką:D języka za zębami utrzymać nie było by łatwo. A tak co oczy nie widzą , serce nie boli. Może dlatego właśnie jest dobrze i niech tak trwa. Najważniejsze żeby Oni byli szczęśliwi Ty jak rozumiem jesteś w otoczeniu rodziny , a przede wszystkim Mamy. Tego Ci zazdroszczę ale tak nieszkodliwie. Pozdrawiam Cię.

Hej:) Piję kawę z Wami .Boli mnie głowa. Chyba zmiana pogody, dzieci w przedszkolu placzliwe, kłócące się o byle co. Livio jedż kochana do wnusia. Na resztę przymknij oko:) Papilocik taka młoda z ciebie osóbka a rozsądna i dojrzala. Chciałabym mieć taką synową:) 123 , Globusik, Luna

Cześć kobietki. Znowu jestem sama. Chłopaki wybyli. Młody, zorganizował dyskotekę w szkole, jako Przewodniczący Samorządu Szkolnego, mógł zadziałać. Dyrekcja zgodziła się. To wielkie wydarzenie w szkole, ponoć od lat nikt nie śmiał się za to się zabrać:-D Niech się bawią, ich czas. Papilociku, ja to już marzę o synowej. Mam dwóch synów, przydała by się dziewczyneczka. Jak syn przywozi swoją dziewczynę już od progu zaczynam jej matkować. Na ziemię szybko sprowadza mnie mój M- twardziel, pouczając mnie jak zwykle, czego to ja mam nie robić.:-) Ona taka szczuplutka, podtuczyła bym ją troszkę. :-) Zresztą do domu rodzinnego ma bardzo daleko. Jeździ tam 4 razy do roku. Na razie poznajemy się. Luna odpoczywasz? Wpadaj, pogadajmy. Marysiu, mam nadzieję,że kawa postawi Cię na nogi:-) Basen dzisiaj? Pomyśl o przyjemnych rzeczach np. jutro już piątek i od razu poczujesz się lepiej. Pa.

Kto ma chęć na kawę? właśnie świeżo zaparzyłam. dzisiaj zajęłam się resztą pigwy.BEDZIE NALEWKA. Po raz pierwszy robimy.M wyczytał tyle przepsów w necie,tyle pochwał dla tego napitku,że hoho. Będzie na święta. Tak więc zamiast zająć się "zapasami" obiadowymi dla niego,siedzę w innym temacie. Jadę jutro - a co tam. Już dostałam instrukcję,nic nie kupować dla Królewicza - skarbonka ode mnie dawno nie "karmiona".Wszystko co tylko zapragną:(:D Entuzjazmu we mnie tyle,co w strachu na wróble..hehehehe chociaż zamówienie jedno mam - wino domowe z porzeczki mojego m. Częstuję Was tym szlachetnym napitkiem.Tym razem bardzo dobre wyszło.

123 - szklaneczkę podaję! Najlepiej jak baby same.

http://www.youtube.com/watch?v=vZDlWQgtAOs

Wiesz Livio, ja to marzę tak sobie, żeby upiec kiedyś chleb swojski, taki jak Ty pieczesz. To chyba bardzo trudne? Masz jakiś specjalny piecyk? Moja teściowa kiedyś piekła, jak rodzina była jeszcze w komplecie. Ale jakoś mi zawsze szkodził :-) za ciężki był.Moja wątroba, albo żołądek, cierpiały. Naleweczka super, poproszę jeszcze szklaneczkę:-D Pigwa to bardzo zdrowy owoc, a jeszcze ze spirytusikiem? Miód malina.:-D Przyjemny szum w mozgach. :-D

Livio :-D :-D :-D

123,- chlebek,żadna filozofia.Piekę w piekarniku w piecyku. zoładek cię rozbolał?niczego nie rozumiem. Najsmieszniejsze jest to,że właściwie efekt końcowy,nigdy nie jest dla mnie pewny:D S.piecze też - z dumą oświadczył mi ostatnio,że wychodzi mu superrr - a ostatnio wyszła :klapa" - ale się zdziwil. Najlepiej jak masz foremki - bo do pszennego nie muszą być (takiego sklepowego)na zakwasie zytnim. Gorzej,jak dodajesz mąkę zytnią,cisto by sie rozplynęło. Jeżeli będziesz miała korytka,niezbyt długie - 4 szt i chciała przepis to podam. Nalewka rozgrzewa.....

Livio, miłej podróży, BEZ PRZYGÓD , już się boję :-) . Na długo? Pilnie Cię potrzebują, jedź kochana i niech wszystko będzie ok. Pozdrawiam, będziemy tęsknić.

Bolał, bo zawsze był zakalec :-D . A ja wrażliwa osóbka, delikatny żołądeczek:-) Moja teściowa dusza artystyczna. Pięknie dzierga, cudnie szydełkuje. Na kabaret chodzi i uczestniczy w nim. Ale od kuchni niech się trzyma z daleka.:-D Wszystko przepali, nie doprawi, nawet nie poda:-). :-( Pozdrawia i zmykam.Pa.

Gdyby nie to,że mam tam siostrę - to zapewne na 2 dni.A tak - trochę niewiadoma,być może do wtorku? Dzisiaj M.zapytał - na długo? Ech..na codzień geroja zgrywa,a ile w tym pytaniu było,to ja tylko wiem.

LIVIO! Lampkę wina poproszę , DUŻĄ taką jaką chciał podać kelner:D:D Więc miłej podróży i jeszcze milszego pobytu z Dziećmi i Królewiczem. MARYLKO,LIVIO,LUNKA, 1 2 3 , PAPILOCIKU dla Was.

LIVIO! A jednak pytanie padło ...na jak długo wybywasz. Męska duma nie pozwala powiedzieć ...wracaj jak najszybciej:)

Papilociku! Ja i Z mieszkamy w Niemczech,tradycje tu inne,ale my praktykujemy nasze polskie.Na wigilię tu jedzą sałatkę kartoflaną i kiełbaski,nie robią tak wystawnych świąt jak u nas.Jedno trzeba przyznać Niemcom, dużą uwagę przykładają właśnie do dekoracji. Mikołajki,światełka w ogródkach itp. Ślicznie to wygląda. Papilociku jeśli będzie to nie takt z mojej strony to przepraszam,gdzie ty mieszkasz? Globusiku do siostry Z mamy coś ponad 400 km. Livio miłego wybycia z domu ci życzę. Marylko za pasem wekeend. 123 gratuluję tak odważnego S.

Masz rację Globusiku , męska duma nie pozwala. :-) On już tęskni.:-D Dobrze mieć przy sobie tak zwaną , bez urazy '' Marysię'' Co mu tam zapoda itd. Livio, odpoczniesz przynajmniej od tego , jak mu tam:-) Syzyf, się zwie? Przygotowałam co nieco na dzień jutrzejszy , tak w między czasie. Livio, prześpij się choć odrobinkę, jeszcze u siebie:-) Globusiku Tobie życzę, obyś spała jednym ciągiem, nawet bez przewracania się. Masz usnąć i spać. Żadnych myśli, o nikim, ja tu za Kszpirowskiego teraz robię .Raz, dwa, trzy. Pa.

Luna, fajnie, że jesteś . Mijamy się dzisiaj w drzwiach:-) Wiem o czym mówisz. Dla Niemców dekoracje i przystrajanie domów na te święta to bardzo ważna sprawa. Muszę przyznać, że robią to pięknie. U nas kult jedzenia i atmosfera rodzinna. Miłej nocki, wypoczywaj . Pozdrawiam. Pa.

Witajcie wieczorową porową! Lunko, globusiku, 123, marysiu, livio. Świetnie włączyc komputer i wiedziec, ze poza pracą można tu miło spędzic czas.. 123, to dobrze, ze masz takie matczyne podejście do dziewczyn swoich synów, ale wiesz.. za szybko ufac niemożna :) Słuchajcie, coś mnie dziś naszło, żeby zacząc o siebie bardziej dbac. Przy 162 cm ważę około 58 kg, ale uda nie są zbyt jędrne, pośladki też.. Chyba zacznę chodzic na pilates :) Od przyszłego tygodnia, bo już się źle czuję sama ze sobą. Wrócliśmy od mojej mamy, zostaliśmy ugoszczeni pysznym ciastem i kawką, później na chwilę do mamy mojego i trzeba było wracac. Co tam u Was moje drogie?

Papilociku, koniecznie zacznij chodzić na co tam? pi... ? Nawet nie wiem o czym piszesz. Co to takiego?? :-) Jeśli ci się to przyda dla własnego, lepszego samopoczucia , nie pytaj nas o to. My tu dojrzałe babki, nie chodzimy na jakieś tam pi? Jesteś młoda, zdolna , piękna i szczupła. Masz swojego Lubego, niech on Ci podpowie czy powinnaś. Mnie się podobasz taka jaka jesteś.:-D I jeszcze świetnie gotujesz, nie martw się pierdułami. Szukajmy sukni ślubnej. Pokazuj nam wszystkie swoje wybrane. Pozdrawiam :-) .Nie gniewaj się na mnie , ja zawsze mówię to, co myślę. Ot taki typek ze mnie:-)

123, bardzo się cieszę, że jestem tu razem z Wami i, że Ty jesteś też z nami :D pilates to takie zajęcia poprawiające sylwetkę, działające dobrze na zdrowie (z resztą jak każdy sport), a poza tym spalają trochę tłuszczyku, no i dobrze. Poza tym palę papierochy, więc sport jest dla mnie wskazany! Słuchajcie, o sukni ślubnej to ja w ogóle nie myślę, nie dociera do mnie to wszystko.. Narazie jest tylko zorganizowana lista gości, ponieważ to było potrzebne do zarezerwowania sali. Dokładnie wyszło 112 osób. Łącznie z nami. No i my mamy narzucic jakie posiłki (3 ciepłe) mają byc, zupełnie nie mam pojęcia co na to drugie i trzecie danie, bo na pierwsze pewnie rosołek i coś klasycznego. Bardzo się cieszę, że Was mam. Wiadomo, każda z nas w realu ma swoje życie, ale też każda z nas wie jak to wygląda.. Z przyjaciółkami nie mam kiedy się spotkac, praca, dom, wyjazd do rodzinnego miasta, a jak ja znajduję czas to one zajmują się dziecmi, albo mają dużo prac i tak to jest. Najczęściej też to są kontakty przez internet bądź telefon. Może właśnie nadszedł okres, gdzie będę miała męża, dzieci, pracę i życie towarzyskie zejdzie na dalszy plan. Ale się rozpisalam.. Buziaki !

Paoilociku. Co Ci proponują? Muszą mieć listę dań? Wiesz u nas to jest tak na bogato:-) Na początek: zrazy zawijane barszczyk, lub rosołek . Obowiązkowo , ziemniaczki zapiekane, flaczki, {uwielbiam) schabowy, kurczaki pieczone, żeberka w miodzie, dewolaje ze schabu, mielone z pieczarkami, bigos , płonące kiełbaski i oczywiście stół gospodarza, na którym podaje się : Świniaka z rożna, ogórki małosolne, księżycówkę:-) swojski chlebek.I do tego jedzonka odpowiednia muzyczka.:-) Idę jeść. A to wszystko, przez Ciebie Papilociku:-) , no i mojego synka, czekam, aż wróci z tej dyskoteki, bo oczywiście klucza zapomniał:-) Pa.

Oj faktycznie, bogato u Was :D No my też sobie zażyczyliśmy tzw. "Szwedzki stół", na którym ma byc wszystko począwszy od kiełbasy swojskiej, przez ogórki kiszone, do bimbru :D Przedstawie Wam to co dostaliśmy do wyboru i z tego musimy cos wybrac :) Liczę na Was! 1 danie (na początek) - rosoł, 3rodzaje mięs (devolaj, schabowy z pieczarkami, pierś w sezamie) frytki lub ziemniaki, bukiet surówek - żurek w chlebie, do tego kluski śląskie bądź kopytka, wołowina w sosie lub polędwiczki w sosie cebulowym, bukiet surówek 2 danie (około godziny 23) - szaszłyki z frytkami - ryż z mięsem i warzywami - karkówka w sosie słodko-kwaśnym z frytkami - zrazy wieprzowe z ryżem 3 danie (około godziny 2) - krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym - krem z kurek z szynką - flaki po warszawsku - fasolowa zupa z makaronem W zasadzie mamy trochę czasu na przemyślenie tego, ale usłyszę Wasze propozycję :) 123, smacznego kochana :D

Dzień dobry! Tak po cichutku zapraszam na poranny łyk kawy.

Dziewczyny życzę wam miłego dnia.

Cześć Luna, a ja myślałam, że Ci pierwsza zapodam blondi:-) Co tak wcześnie dziś?

Ale dobrze przyjść na gotowe:) kawa z rana smakuje mi bardzo:) Poczytałam co napisałyście. PAPILOCIKU! Również Ci napiszę,że mnie podobasz się bez poprawiania sylwetki.Ale jesteś bardzo młodziutka i decyduj o wszystkim tak by sprawiało Ci dużo przyjemności. LUNA,MARYLKO,123,LIVIO dobrego dnia :)

Cześć Globusiku, już wstałaś ? Pijmy więc razem kawkę. Jak tam u Was dziewczynki: szaro, buro? Nie pamiętam kiedy ostatnio słonko świeciło. Wczoraj w pracy miałam urwanie głowy. Może dziś będzie spokojniej. Livio, szczęśliwej drogi.Ucałuj Królewicza.:-) Marysiu, wpadnij na łyczek kawy przed wyjściem. Papilociku, śpisz? Przeczytałam twoje menu weselne. Dużo tego. Ja wyrzuciłabym frytki ( jakaś dziwna moda ) i fasolową nad ranem . Pa

Dzień dobry:) Dziękuję za filiżankę małej czarnej. Dobrze , że jutro sobota.Mam zamiar się wyspać. Miłego dnia dziewczyny.

Witaj MARYLKO i 123! Ja również przeczytałam menu , jest BOGATO:) U mnie też szaro jak w listopadzie ,jeszcze miesiąc i dnia zacznie przybywać. Hej.