Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Dzień dobry,witam przy kawie. Dzięki Globusiku.Przyniosłam ciasto,co prawda inne niż planowałam,ale bdb.Bananowiec,robi się go w pięć minutek:-) U mnie chyba w nocy padało,teraz jest duszno i parno... Gościa spodziewamy się na kolację,planowy przyjazd o 17-stej. Pół roku minęło od wyjazdu E.Ciekawa jestem,co dalej??? E, tam i tak zbyt wielkiego wpływu na decyzję młodych nie mam,mogę ich wspierać i coś tam sugerować;-) Zabieram się do roboty,ale będę zerkała z doskoku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej Jedyneczko , jasne młodzi ludzie myślą racjonalnie. Rozmawiać trzeba ale decyzja należy do nich. x Życzę Wam miło spędzonego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja:-) Ale mam udanego listonosza. Czasami strasznie mnie irytuje i chętnie bym mu nagadała za wścibstwo i nieprofesjonalne podejście do zawodu;-) Zawsze mnie uprzedza co znajduje się w kopercie,no może nie tak dosłownie,mam nadzieje,że treści nie czyta,ale jednak zanim doręczy mi przesyłkę,musi skomentować co może być w kopercie. Za każdym razem omija mnie moje osobiste zaspokojenie ciekawości:-) Dzisiaj to samo,nie zdążył zamknąć drzwi i już krzyczy:książeczka do pani przyszła,gruba,będzie co czytać... i odczytuje mi nadawcę. I jeszcze dwa rachuneczki od...i Clubkard.O i jeszcze dla pani koleżanki mam... no i zaczyna mi czytać co dla niej ma:-( Uwagi mu nie zwrócę,bo nie zrozumie:-)Ten typ tak ma i już. A może to ja się czepiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej Jedyneczko x uśmiałam się. Ten typ tak ma :D i do tego uważa ,że jest dowcipny. Oj szybko straciłby pracę gdyby był Mikołajem!! A w nawiązaniu do Mikołaja , świąteczne szaleństwo już się zaczęło. Czuję ,że im bliżej tych dni nie będę zaglądać do sklepów. Dzisiaj nie wile brakowało a rozwaliłabym gablotę z cukierkami Mikołajami. Wystawiona dosłownie na środek na odrobinie wolnego miejsca:) To jeszcze nie koniec!!!! za kilka dni maja być otwarte następne Galerie. Głowa boli co się będzie działo!!!! x Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Dziewczyny jestem chora, jakieś cholerstwo się przyczepiło do mnie! Słyszałyście kiedyś o błędniku? Mam zaburzenia równowagi, okropne zawroty głowy co skutkuje wymiotami. Byłam u lekarza, jak do poniedziałku mi nie przejdzie, to dostanę skierowanie do neurologa. Chodzenie sprawia mi wielką trudność, muszę się ścian trzymać żeby się nie przewrócić. W łóżku przekręcić się też nie mogę bo wiruje ze mną cały świat. Pozdrawiam was i miłego dnia wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Lunka witaj. Słyszałam o błędniku. Jeśli się nie mylę związane jest to z uszami. Rzeczywiście bardzo nieprzyjemna sprawa ale tyle co wiem wyleczalna. Trzymaj się Lunka i daj znać. x Jedyneczko wpadaj bo napój czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ,witaj Luna.Współczuję Ci. Znam tą chorobę,ale wiesz co,odpowiednio dobrane leki szybko Ci pomogą.Zdrówka życzę❤️ Kawę zaparzyłam,zapraszam.Wczoraj spędziliśmy bardzo miły wieczór.Jak ta nasza E umie opowiadać:-) Gaduła niesamowita,ale ma coś do powiedzenia:-) Fajna dziewczyna... Przywiozła mi prezenciki;-) Lecę po kapuchę,będą gołębie... Dobrego dnia koleżanki.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej Jedyneko. Będą gołębie więc przyfruń do mnie:) x Milego dnia Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livia21
Jak zwykle,napiszę coś bez sensu... - bez znaczenia. Ludziska najpierw musieli zupełnie schrzanić świat - aby potem mieli pretekst,do stworzenia coś na pocieszenie. prawda Panie Wspólczucie? http://www.youtube.com/watch?v=UqgnBR5PM64 Na spokojną nockę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria59
Dobry wieczór. Byłam dziś na urodzinowym obiedzie w restauracji. Obiad smaczny, ale atmosfera taka sobie. Dlaczego ludzie idą na łatwiznę i robią urodziny gdzieś tam? Nie ma rodzinnej atmosfery.... A może to ja się starzeję i wydziwiam! Dobrej nocki i zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livia21
MARII - bo to już nikogo nie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - mam pytanie - - przychodząc na ten świat,kazda z nas "dostała" jakis dar - w postaci talentu - np.muzyka,malowanie,pisanie,szycie - x Każdy na ten świat przyszedł,aby dobrze się bawic. Cierpieć niestety też - ale pomyślcie na spokojnie - co byście robiły,gdyby od dziecka nie zabijano w Was tego,co w środku grało. x Spedzenie życia w biurze - lepsze niż na nogach w jakiejś fabryce - i tu i tu - niewola. x Ja juz nie pamietam,co chciałabym robić - rzez całe życie - UCIEKAŁAM -czułam się zdradzona,oszukana - COS MI MÓWIŁO -MIAŁO BYĆ INACZEJ. Ucieczka w ksiązki -od kiedy pamietam - może tutaj był mój kierunek? x kiedyś jedna z Was napisała - "szyję jednym sciegiem"..to ta tęsknota za parwdziwym celem naszego pobytu tutaj. x Czujecie się oszukane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dobry. Przepraszam ....czy możecie mi powiedzieć jaki dzisiaj dzień???? czy mam dalej świętować. Póki co zaparzam kawę. x Marylko Nasze mieszkania pustoszeją. Żeby sobie ułatwić wychodzimy do restauracji . Dla mnie również ...to nie to !!!! x Livio podeprę się Twoim określeniem ...dobre rady... W swoim życiu ... zawodowo.. na pewno robiłabym zupełnie coś innego. Wierzę ,że dawałoby mi to zadowolenie. Niestety nie wiem dlaczego nie sprzeciwiłam się decyzji rodziców którzy widzieli mnie w innym miejscu. W zasadzie to oni wybrali mi drogę:( Uważali ,że .,..ich ...dobre rady .... powinnam wykorzystać. I ... nie czas żałować róż.... ale myślę ,że wybrany przeze mnie zawód wykonywałabym bardzo chętnie. Ale cóż ...było minęło. x Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Witam na kawie u Globusika:-) Restauracje-wygodnictwo,to czego się w końcu doczekaliśmy:-)Pójście na łatwiznę. Jeszcze nigdy z takiej formy nie skorzystałam,ale powiem szczerze,że zastanawiam się nad nią,okazja będzie już niedługo. X Wyobraźcie sobie ,że sprawdził mi się dzisiejszy sen:-D Śnił mi się "chłopak z plakatu" Rano pojechałam na bazar i tam ten że pan wręczył mi swoją ulotkę,kandydat do rady powiatu...Szczególnie za nim nie przepadam;-) X Livciu,dawno Cię nie było... W sumie zatraciłam się w życiu rodzinnym.Czy warto było? Powiem tak:zapomniałam o swoich pasjach,marzeniach.W życiu ciągle się coś zmienia,wiem,że zrobiłam się straszliwą nudziarą:-) Moja mama zawsze była osobą dominującą i to ona zawsze wiedziała co dla mnie będzie najlepsze.Gdyby mogła to myślała by za mnie. X Luna jak się czujesz??? Ime❤️ Dobrego dnia koleżanki. Ps. Globusiku dzisiaj poniedziałek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia21
Witajcie - Potwierdzacie tylko to,co spotkało nas wszystkich - INNI WIEDZIELI CO DLA NAS DOBRE. Tymi Innymi - też sterowali INNI. Dołozyc do tego system wierzeń i ideologii, Wszystkie żyjemy nie swoim ŻYCIEM. x RODZINA - to też IDEOLOGIA - w Ilu rodzinach,dzievci nie mogą się doczekać,aby z nich zwiać. Podważam kolejną "świętość" - ustaloną przez INNYCH i to w Imię Absolutu. Przysiegałaś - jestes niewolnicą do zas...końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może coś poradzicie? Rano obudził mnie telefon - rozpaczliwy krzyk - NiEwolnica o której niektóre wiecie - CIOCIU TYLKO MAM CIEBIE - a ja bezradna,nijak nie przekonam jej,aby do mnie uciekła. "Nie mogę zostawić swoich "MALEŃSTW" - x Maleństwa to 4-ka dorosłych już ludzi - najstarszy - 26 lat najmłodsza - 19- Zyje ona w niewyobrażalnym piekle,ogrodzona płotami - bez prawa wyjścia. Gromy na nia lecą ze wszystkich stron. zyczyłam jej dzisiaj,aby wylądowała w psychiatryku - tam odpocznie. 3 Chłopaków i najmłodsza córka. Tylko ta dziewczyna widzi co sie dzieje i nie ma zamiaru do domu na stałe wracać. Chłopaki poza domem - ale czekają na powrót na"majatek" - tam urządzi ich JAKOŚ TATUŚ. x Syndrom Sztokholmski - tak nazywa się jej sytuacja. x Zycia bez KATÓW - nie porzuci. wdzięczna jest im,że ją nie zabili. x Ma chociażjuż na tyle odwagi,że jak jest czasami sama,zadzwoni do mnie. Jestem bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może coś poradzicie? Rano obudził mnie telefon - rozpaczliwy krzyk - NiEwolnica o której niektóre wiecie - CIOCIU TYLKO MAM CIEBIE - a ja bezradna,nijak nie przekonam jej,aby do mnie uciekła. "Nie mogę zostawić swoich "MALEŃSTW" - x Maleństwa to 4-ka dorosłych już ludzi - najstarszy - 26 lat najmłodsza - 19- Zyje ona w niewyobrażalnym piekle,ogrodzona płotami - bez prawa wyjścia. Gromy na nia lecą ze wszystkich stron. zyczyłam jej dzisiaj,aby wylądowała w psychiatryku - tam odpocznie. 3 Chłopaków i najmłodsza córka. Tylko ta dziewczyna widzi co sie dzieje i nie ma zamiaru do domu na stałe wracać. Chłopaki poza domem - ale czekają na powrót na"majatek" - tam urządzi ich JAKOŚ TATUŚ. x Syndrom Sztokholmski - tak nazywa się jej sytuacja. x Zycia bez KATÓW - nie porzuci. wdzięczna jest im,że ją nie zabili. x Ma chociażjuż na tyle odwagi,że jak jest czasami sama,zadzwoni do mnie. Jestem bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Livio. Powiadasz dzieci chcą wrócić na gotowe,wyciągają łapę na ojcowiznę.... A u mnie debata od dwóch dni...chcemy dać,a S nie chce brać.... Zarzeka się,mówi nigdy w życiu.... No dobrze.Zapewne jeszcze wiele nocy i dni mam na przemyślenia. Nie chcę powielać zachowań swojej rodzicielki. S chce się wyprowadzić na stancję.Popieram jak najbardziej. Niech idzie i to jak najszybciej.Niech w końcu żyje na własny rachunek i niech się uczy życia,niech dorasta nie tylko wiekowo. A co do Twojej niewolnicy Livio.Trudno jest do tego się odnieść. Ona bez tych wszystkich problemów nie potrafiła by chyba już żyć. Z jednej strony bardzo jej współczuję,a z drugiej nie mogę nadziwić się jej poddaństwa. Należy się szanować,jeśli nie,szacunek nie będzie nam oddany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż dwa razy poszło. x To jest skutek wpływu na nasze życie tych INNYCH. x Jak tylko się urodziła - moja siostrzyca juz dokładnie wiedziała - jakia będzie jej przyszłośc. Przede wszystkim matka i ojciec - to świętość,malutka była,chyba z 4 latka - stołeczek pod nogi i zmywać naczynia - 17 - w łóżeczku,bo mamusia straszliwie zmęczona - 3 godz w szkole nauczała. Dorosła -studia i powrót do małej miejscowości,bo tam jej miejsce - pod ręką do pomocy. x Fajny chłopak jej się trafił - zebranie rodzinne - nie jest ciebie godzien,studiów nie ma skończonych i gołod***ec - rzuć go - kożuch ci kupimy..itd... tak zepsuli jej kilka ew.związków. x w końcu - może być - co prawda bez studiów,ale booogaci,warsztat samochodowy - DOM BEDZIE MIAŁA. X i tak ci INNIzdecydowali. potem decyzje podejmowali furiaci -teście i bezwolny wobec nich jej M. Teraz i teście i jej M - jednakowi furiaci. x Baba ok 50-tki nie potrafi już sama zdecydować o sobie. x Jej rodzice - ogłosili wszem i wobec,że wyrodna córka sie ich wyrzekła i żyja w spokoju i dobrobycie. x Moja "siostra" jest fiszą na świeczniku w miasteczku,kandyduje ponownie w wyborach samorządowych. Zapewniam,że śpi spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyna,napisałaś w międzyczasie. Tak,masz słuszną rację tak postepując. NASZE DZIECI -tak naprawdę,nie sąnaszą własnością - to wolne ptaki. Siostrzenicy dokładnie podcinano skrzydła,a teraz do niej pretensje. Nie pozwolono iść do pracy - ale można zarzucić jej,że nie ma grosz i nic do gadania. dzisiaj przyznała mi się,że od teściów dostawała lanie. sama sobie ze starych szmat szyje staniki !! pierwszą kurtkę kupiła po 26 latach małżeństwa w tym roku - na allegro - na nazwisko syna. ALE jej M.ja kocha - bez niej życ by nie mógł- czasami ma przebłyski aby jej to mówić. ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie Dziewczyny. x Livio Nic nie rozumiem z..... życia niewolnicy.... jeśli to wszystko trwa nadal !!!! Jest chyba BARDZO silna psychicznie .Wiele innych kobiet znalazłoby się w psychiatryku. Na co ona liczy , może również na majątek? Druga strona mimo wieku ma się dość dobrze i dalej majątkiem zarządza. Trudno tej kobiecie nawet współczuć , ponieważ /tak myślę/ godzi się z tym. x Dziewczyny nie daleko jak wczoraj byłam .....spowiednikiem .... / bardzo niewdzięczna rola/ znajomej. Mąż w stanie krytycznym,. Rodzina dość zamożna. Stan rodziny... dwóch synów i córka. Jeden syn mieszka we Francji , drugi w Niemczech, córka w Krakowie. Znajoma udręczona chorobą męża. Dzieci natomiast toczą spór o dom i mieszkanie. Jeden z synów ma otrzymać dom, córka mieszkanie. Problem w tym ,że córka chce dom . Syn nie ustępuje , zamiana nie wchodzi w rachubę. Jak widać sprawa jest rozwojowa. x Jedyneczko wiele razy było mi do śmiechu jak w rozmowie z ludźmi słyszałam... o jej syn tak daleko się wyprowadził!!! w tych słowach była prawie litość..... zawsze odpowiadałam ,że mam .....syna marnotrawnego:) następowała dezorientacja !!! i koniec tematu. Dobrze,że rozumiesz ludzi młodych. x Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia21
GLOBUS - ale w koło jest wesoło. Ta druga strona urzadziła się bardzo wygodnie. Warsztat i wszystko dookoła jest ich,łącznie z domem Niewolnicy.Są na emeryturze i własne dzieci ciągle są szantażowane - NIC NIE DOSTANIECIE. W warsztacie przez lata już,pracuje mąż Niewolnicy i Ona,wreszcie odpowiednio wykształcona - wszystkie ciąze spędziła w kanale. Teraz już mniej - bo jeden z synów już zatrzymany na miejscu. x Płacą starymza dzierżawę i usługują jak pieski. Obok "ich"domu,stoi dom córki -starych,obiecane ma podobno,że zostanie spadkobierczynią wszystkiego.I też skacze przy nich na paluszkach. x Teść N zachorował na raka jelita grubego - podobno ma 9-ta chemię.Pomiędzy zabiegami lata podparty laską po obejściu i wszystkich ustawia - BO przeszkadzają BABUNI. N. nie ma na co liczyć,wie - bo posagu nie wniosła. Pewnie prawnie by cos tam uzyskała - x Nie ważne MAJĄTKI -psychicznie już jest nie do uratowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livia21
Zycie leci dalej - dzisiaj kolejne święto - Wieczorkiem chlebek upiekłam - częstujcie się na śniadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak sklepiku niedaleko od domu,daje mi się coraz bardziej we znaki. Cxzytam jak Jedyneczka wychodzi na spacerek po specjały - i zazdroszczę,podrzucaj mi co nieco na miotle. ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUNKA - nie odzywasz się - chybajeszcze cierpisz, - przerabiałam TO - coś strasznego - u mnie,skutek silnej nerwicy - nie miałam czasu na poleżenie - pamiętam,że w koło ,była tylko iluzja i brak nawet powietrza. Zyczę,aby szybko mineło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Livio no właśnie dalej świętuję aż wpadłam w nawyk niechciejstwa. Nic mi się nie chce. Przeczytałam dalszy ciąg losów Niewolnicy. Prawda psychiki chyba nie uda się odbudować. Ale kto wie, jeśli jest silną osobowością może się udać. Tak myślę,że Pan dziadek jest obdarzony nadludzkimi siłami. W związku z tym nasuwa mi się WIELE PYTA N . Wiem też , że nie otrzymam na nie odpowiedzi. x Wszystkim spokojnej nocy życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Jestem z kawą . Zapraszam. Ja też czytam dalszy ciąg o N i złoszczę się:-( Wiesz co Livio, dla Ciebie to też musi być wielkie obciążenie,ta wiedza o N. X Ciemno i ponuro. Wczoraj przebimbałam cały dzień;-)Zaczytałam się w pięknej powieści o emigrantach niemieckich,którzy wyruszyli za chlebem do Chile.Bardzo poruszająca opowieść. Pozdrawiam Was środowo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień doby. Piję kawę . Dziękuję. Również pozdrawiam. x Komputer chodzi dzisiaj jak wół. Penie chce mnie wystraszyć. x Do zobaczenia później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku witaj:-) Daj mu klapsa to się poprawi:-) Wiecie co??? Jestem zaskoczona i to pozytywnie.Nigdy bym nie pomyślała,że moja mieścina nosi tylu ochotników do pełnienia zaszczytnej społecznej służby.I każdy chce dla nas dobrze:-)Nawet wiedzą jak to zrobić:-)Nie dziwota,że śnią się mi chłopaki z plakatów,jak na każdym płocie w mieście uśmiechają się ich zatroskane twarze.Na mojej balustradzie też wisi trzech:-)Kłótnia w chacie była,bo M na nie,a ja pozwoliłam,ot jakoś tak wcześniej nie dogadaliśmy się;-) I tak sobie myślę,kogo by tu wybrać??? Wszyscy chcą być blisko nas,wszyscy uczciwi,skuteczni.Nic tylko się cieszyć.Tak sobie myślę,że najprościej mają rodziny kandydatów,ich wybór jest oczywisty.... Na kogoś ten + trzeba będzie postawić.No wybór nie jest prosty,ale z pewnością nie mogę powiedzieć,że nie pójdę głosować bo nie ma na kogo:-) Takie tam moje przemyślenia przedwyborcze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livia21
Witajcie Babeczki. x Wybory - ktoś "musi" nami rządzić,tak jak bez tego Zycie by istniało. x Tak też przez wiele lat sądziłam,a nawet dotkliwie odczułam swoje przekonania. Ale będzie fajnie,jak już mnie wybierzecie - zobaczycie jak bedzie mi sie żyło. to głowna przesłanka tych buzi z plakatu. x co by było,gdyby na wybory nie poszedł - nikt? x Ostatnie moje przemyślenia - udział w wyborach,to branie udziału w konflikcie - powiększanie chaosu - - więc po raz pierwszy - beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×