KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Hej Wam wszystkim! Czytać was, sama przyjemność. Zapodaję kawę dziewczynki. Pogoda znów się zepsuła! Deszcz za oknem,a ja sobie umilam poranek tostami z serkiem i dżemem. Zapraszam! 123 mój Z w domu,szczęśliwa jestem, i z piesem ma kto rano wyjść. Kończę bo praca czeka,zajrzę do was tak w obiadową porę. Całuski pa!

Dzień dobry dziewczynki. Lunka dzisiaj pierwsza.Wpadam na kawkę. Piękne słoneczko,niebo bezchmurne.Cudny dzień się rozpoczyna.

Witajcie BABKI! To fakt przeczytałam co napisałyście. Pośmiałam się , a to prognoza dobrego dnia. WIDZĘ TEŻ CHŁOPA:D będzie pogoda! oj da dana śpiewam od rana:D Do kawy potrzeba większe grono , zasiadam i dziękuję. LIVIO! Ciągnąć dalej ...CHŁOP I BABA:) Jeżeli w dzień Wigilii do czyjegoś domu pierwsza przyszła BABA miał być ROK NIEUDANY:D Ale co tam dzisiaj króluje CHŁOP będzie OK. Miłego dnia dla wszystkich.

Milego dnia.

Witaj nasza MASKOTKO PRINZESSKO! Miłego i dobrego dnia dla Ciebie też.

A ja jestem jakas taka przetracona...sluxhalam do 1 w nocy muzyki i wstalM o 7.

Prinzzeska to wypij z nami kawkę. Hura synuś wrócił .Już po biwaku pytam? Zamruczał coś pod nosem i poszedł spać.

Hej! Jak tam z rana? Prinss - to wszystko przez ten horror :D. Niedawno oglądałam tez takie cuuś. w nocy brałam w nim udział.:D Głownej bohaterce szeptałam do ucha,aby nie dała się nabrać - hehehe

Ja kocham horrory i trillery....... http://www.youtube.com/watch?v=8MKSekxOScc&feature=related dzis jestem rozmarzona...siedze z zamknietymi oczami slucham tego kawalka...

http://www.youtube.com/watch?v=xUjWE9SDM7o&feature=related Nigd nie sSZILam ze beda mi sie kiedys takie kawalki podobac...hihi

PRINZESSKA! Stany rozmarzenia też bardzo lubię:D tym bardziej TY:D Horrorów natomiast nie.

No nic trzeba sie ruszyc i wziasc prysznic i zabki. Dostalam od mego najukochNSZEGO mezulka pieknY Kaplet 4 ksIazek 'Zmierzch'-wspANIle.

Cześć. Piję kawkę , świeci słonko, będzie dobry dzień :) Pies znowu linieje - czy to znaczy zmianę pogody? Zaś więcej sprzątania. Princessko- "Zmierzch" to chyba też horror. Nie oglądam takich filmów .

Tak Marysiu.Jesień do nas, pędzi ja też linieję. Włosy garściami mi wypadają.Ale rosną nowe . Pozdrawiam Cię serdecznie.Jakie zadania na dzień dzisiejszy?

Byłam z córką na działce.Kupiła dzieciom basenik. Od wczoraj niby słońce miało wodę ogrzać a zimna była brrr. Dzieciaki się kąpały- starsze ale miały dreszcze.No nie wiem czy to się nie skończy katarem. Teraz gotuję obiad. Na razie pa.

Hali halo! A jezdem dziewczynki. Znowu zmokłam,piję kawę popołudniową,przyłączy się któraś z was? Marylko piszesz że,twój pies linieje,moja lusia tak ma okrągły rok,to taka rasa i nic nie poradzę, jadę odkurzaczem codziennie,coś za coś! Globusiku co porabiasz? 123 synek odespał już? Livio co tam w ogrodzie słychować? Prinzessko jak samopoczucie? Lepiej już?

Cześć Lunka.Szybko wróciłaś.Fajnie Ci . Ja dzisiaj do 17 stej . Do S zaglądałam, śpi jak suseł. Znowu na kolację będzie jadł obiad.Koledzy już o 6 rano poszli z biwaku, prosto do pracy.Na wakacjach młodzież dorabia przy zbiorach borówki. Mój też w tamtym roku zarobił niezłą kasę.W tym roku z wiadomych przyczyn nie może. Co gotujesz Luna na obiad? Dziewczynki ,a co tam u Was?

Cześć Kumpelki:) Zaczynam myśleć o zakupach , potrzebuję zapełnić lodówkę. W oczekiwaniu na przyjazd dzieci , główkuję co przygotować dla tej ...głodnej sitwy:D Na barometrze CHŁOP góruje na BABĄ :D dzień słoneczny i ciepły , niestety ja już zauważam ,że jest początek jesieni. Słońce jakieś smutne, kumulusów na niebie dużo , często zasłaniają słońce:( LUNKA! Moja koleżanka osiadła na domowych pieleszach. Wychodzimy razem na spacery , do sklepów , a przede wszystkim na ...gadane. Tak było i dzisiaj. Mimo bardzo różnych charakterów rozumiemy się nadzwyczaj dobrze. Kiedy trzeba stawia mnie do pionu i odwrotnie. Jak to w życiu. Na dzisiejszy obiad mam zupę koperkową, ale co dalej?????? co na jutro????? to chyba nasz odwieczny problem:D Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. PRINZESSKA! Czy jesteś na urlopie ???? i masz troszkę więcej czasu??? Wywnioskowałam,że lubisz słuchać muzyki ja też i to baaaaardzo. LIVIO! Myślę,że pozwolisz nam zagościć w ogrodzie pod paprociami. Ponieważ czekasz na dzieci teraz zakłócać spokoju nie będziemy. Wszytko dobrze się składa , prawie w jednym czasie dane nam będzie się cieszyć wnukami. Oczywiście wnuki stawiam na pierwszym miejscu. cdn

MARYLKO! Odwieczny problem posiadaczy zwierząt .... dużo sierści i dużo sprzątania. Nie wiem czy Kaja lubi jeżeli się ją czesze??? Mój kot z racji tego,że ma na sobie wełnę wymaga takiej pielęgnacji codziennie. Bardzo nie lubi czesania, siedzi nadąsany i warczy. Ta działka przypisana jest M , prawie każdego ranka się pokłócą. Ja myję mu oczy , oczywiście też nie pozwala tego robić, a le ma m to w nosie tak trzeba i już:) Mimo wszystko jest bardzo kochany. 1 2 3! Piszesz o dobrych wiadomościach. Syn odzyskuje zdrowie. Nowy rok szkolny rozpocznie w swojej klasie. Pisałaś,że kocha sport , przede wszystkim siatkę , czy myślisz, że będzie to możliwe by wrócił do treningów???? Zarażona przez Ciebie zapachem smażonego bekonu , dzisiaj zrobię sobie taką ucztę:D Pozdrowienia ślę:)

Globusiku S na pewno nie wróci do sportu , przynajmniej nie teraz , przed nim długa rehabilitacja , o ile kość się już zrosła.Wiadomo będzie z końcem sierpnia.Jeżeli zdejmą mu śruby ,to dopiero zacznie się reh. Na powitanie dzieci proponuję pierogi.Z każdym ulubionym farszem. Pracochłonne ,ale pyszne i można najeść się do syta.Ja mam opracowane szybkie sposoby,jak będzie trzeba to wpadnę i pomogę. Dla Livi też ulepimy. Pa.

1 2 3! Tak też myślę, że sport przynajmniej na razie trzeba odłożyć. Może kiedyś w dorosłych latach zagrać dla przyjemności będzie mógł. Teraz jednak najważniejsza jest zupełna sprawność. Jeżeli przyzwalasz:D bardzo chętnie Cię zaangażuję do pomocy. Pierogi ...... nie znam nikogo kto by ich nie lubił! Więc umowa stoi"D aby nie psuć weekendu w piątek wieczorem zabieramy się do roboty:D Hej.

Ha, ha, cała przyjemność po mojej stronie. W piątek ok 17 .zaczynamy.Nie chwaląc się czterdzieści potrafię ulepić w pól godz.Na 100 potrzebuję ok.półtora godz, oczywiści nie wliczając farszu .Dzień wcześniej szykuję jeżeli mają być z kapustą i grzybami . O jejku chyba głodna jestem.Narka.

To wpadam do Was w piątek na pierogi :) Lubię z twarogiem , z jagodami .Na święta z kapustą. W ogrodzie dojrzewają śliwki.Myślę o drożdżówce ze Sliwkami. Może zrobię w piątek. Ja podrzucę Wam drożdżówkę na wymianę za pierogi :D

Super Mario. Może być drożdżówka.To jedyne ciasto ,którego nie potrafiłam nigdy zrobić. No i biszkopt, rośnie jak szalony podczas pieczenia,a potem i tak opadnie. Wiecie ,ze w tym roku jagód nie widziałam , nie zdążyłam. A pierogi z jagodami? pychotka. No dziewczynki fifti, fifti co dacie jeszcze za pierogi?

A mój M jeszcze nie pojawił się na obiad .PRACUŚ. A ja to co? Trzecie podgrzewanie będzie , dla każdego oddzielnie. Oj nie lubię ja tego.

ŁOJ..ŁOJ... NIE NAMÓWICIE MNIE DO ROBIENIA PIEROGÓW - I JUŻ.:D Wyobtrażam sobie ile radochy bym nimi narobiła - (zaczynam wymiękać) nie i koniec. kropka. Przed wizytą dzieci,siedzą we mnie myśli czym tu im dogodzić - w końcu siedzę przy garach i mało czasu na radość z ich wizyty. Ale kino - no nie? Byłam dzisiaj w WIELKIM MIEŚCIE. Plan tylko jeden - cmentarz. Noo - 3 torby zakupów przytachałam.A w głowie roi się - co by jeszcze na ich przyjazd wymyśleć. BABY - jesteśmy niepoprawne - ja z całą pewnością! A Wy tu jeszcze o pierogach -- a figę i już.

No dobra , zrobisz Livio gołąbki .Albo gulasz , podzielny i parę dni można jeść. To prawda jak tylko goście to my o garach i jak by tu wszystkim brzuchy napełnić. A kino ???

A kino 123, to MY BABY !! Ty w kółko podgrzewasz obiadki,ciągle dogadzasz i dogadzasz :D Każda z nas - przynajmniej tu piszących,tak ma.

LIVIO! Miał być tylko jeden cmentarz!!!! Wszystkie jedziemy na jednym wózku:D ...a już jak jestem to po drodze jeszcze zrobię małe zakupy! z małych wychodzą wielkie:D W zimę wysłałaś M z sankami i ...nem problem... ile weszło , potrzebne czy nie ale przytachał:D Normalnie jeszcze dzisiaj się z tego śmieję. Latem gorzej chyba ,że rowerem! rower ciężki więc odpada:D Zostaje nam je robić i nieeeeśććććć:D MARYLKO! Mam wstręt do pieczenia ciasta:) mówię,że nie potrafię i chyba sobie wmówiłam:D JA NIE POTRAFIĘ więc na drożdżówkę już się piszę:) 1 2 3! JESTEŚ WIELKA:D:D nie dość,że pomożesz mi przy pierogach , podrzuciłaś pomysł.... na jeden obiad będzie gulasz z kaszą gryczaną. Sałatki różne o tej porze roku z tym jest łatwiej. A teraz tak serio , masz ogromną wprawę do robienia pierogów. 100 sztuk to bardzo dużo i tylko półtorej godziny???? Wszystko rozumiem , Rodzina przyzwyczajona jest do dobrej kuchni. Wymyślasz i serwujesz potrawy że hej. LUNKA! My tu gadu gadu tym razem o łakociach dla podniebienia:D Mam nadzieje,że nie wróci przeziębienie po dzisiejszym deszczu. A gdyby co!!! to nogi do ciepłej /bardzo dobrze ciepłej wody/ i jutro nie będzie znaku:D

LIVIO! Ja byłam na peronie 2 , a Ty na pierwszym:) doszłyśmy w to samo miejsce:D ŁĄCZĘ SIĘ Z TOBĄ .... a figę będą pierogi:D Hej.