Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość No i ten teges

Mój brat przedstawił rodzinie swoją dziewczynę z Rosji, która jak się okazuje...

Polecane posty

Gość No i ten teges

Mój brat wyjechał do Rosji na kontrakt i oświadczył matce po jakimś czasie przez telefon, że się zakochał. Matka się nawet cieszyła bo Rosjanki to w gruncie rzeczy fajne i piękne kobietki - szczególnie blondynka się mamie jako synowa marzyła, ale zdjęcia swojej wybranki nigdy nie wysłał. I tak mijały miesiące, a mój brat postanowił przyjechać do Polski. Matka go prosi aby przyjechał ze swoją (już) narzeczoną. On ma dziwne opory ale w końcu się daje przekonać. Przyjeżdżają i wiecie co się okazuje? Że z pięknej blondynki i pięknych blond wnuków nici, bo to AZJATKA :-D :-D :-D Jak się okazuje nie jest ona Rosjanką w sensie stricte etnicznym, tylko Buriatką - lud blisko spokrewniony z mongołami, mieszkający w Rosji. Moje matka chyba osiwieje :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój przyszły mąż:
I osiwieje i walnie w kalendarz, jedna gęba mniej do żywienia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co..
lepsza taka niz rosjanka = dziwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhbhftruh
haha, ale sie usmialam 'matka osiwieje' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×