DZIEWCZYNY, KTÓRA Z WAS MA WŁOSY DO PASA ALBO TROSZKE PRZED?

ile czasu zapuszczałyście? jak o nie dbacie?

Grunt że macie je na cipsku

Ja mam trochę krótsze. Znaczy z tyłu to do pasa a z przodu za piersi. Ile zapuszczałam?. 2 lata.

Ja kiedyś miałam włosy prawie do kolan i to pokręcone :) Wtedy nadszedł dzień pierwszej komunii i jak to dziewczynki często robią, obcięłam zaraz na drugi dzień :)

obleśne są takie włosy

ja mam jakies 60 cm i zapuszczalam je 5 lat !! PIEC LAT! od dlugosci- polowa szyi......wlosy rosna mi wolno ,1 cm na miesiac

Dlaczego obleśne? A wyobrażasz sobie znaleźć takiego włosa w jedzeniu? :D:D

nieraz widziałam dziewczyny z takimi włosami i uwierzcie mi-to nie wygląda dobrze

ja mialam prawie do pasa w dniu slubu, nie meczylam ich intensywnie, robilam tylko pasemka, albo farbowalam farba l'oreala pozniej cos mnie podkusilo na zmiane fryzjera, ten moje wlosy potraktowal rozjasniaczem, wlosy mialam sporo podciete- bo do ramion- co za tragedia od tamtego czasu minely 3 lata a ja nie moge ich zapuscic dalej, krusza sie, niechetnie je podcinam , porostuje raz na tydzien uzywam nafty kosmetycznej, jem tabletki na wlosy i nic wlosy mam za linia stanika

[przepraszam osoby czytające i jedzące w tym czasie]

wg mnie wlosy do pasa to jest max.dlugos kotra moze wygladac ladnie (czyli jakies 75cm (?), dluzsze niz takie to juz wyglada brzydko.

Ja uważam że u dorosłej kobiety włosy mogą sięgać do łokcia ale nie dłuższe bo to już dla 12-latki

ja ostro zapuszczam na takie :D póki co nie mam nawet do ramion :D pheheeheh no to se pozapuszczam :D

Włosy, pomimo moich 30 lat, mam do linii stanika (też za długie?), ale zwykle noszę spięte na górze lub robię loki - wtedy wyglądają na dużo krótsze. Kocham loczki :) Przymierzam się do ścięcia, ale chyba jednak nie zetnę :) uwielbiam moje włosy :)

jednak muszę przyznać, ze zbyt długie włosy u dorosłych kobiet nie wyglądają elegancko. Niedawno widziałam taką osobę, może w moim wieku, spódniczka, żakiet, szpilki, a włosy do pasa, rozpuszczone, trochę sianowate. Mało apetyczny widok

a niby to czemu 30 letnia kobieta nie moze miec dlugich wlosów - jesli tylko sa zadbane i sa ozdobą to w czym to przeszkadza? jakies glupie opinie pnuja w naszym spoleczenstwie ze jak sie ma "dwadziescia pare" lat to juz trzeba skracac wlosy a po trzydziestce to najwyzej do ramion... nie wiem skad to sie wzielo, to 50 letnie kobiety powinny byc juz lyse a jeszcze starsze? Okropnie wyglądają dlugie i zaniedbane wlosy, zniszczone - to jest okropne bez względu na wiek!

Ja mam normalnej długości, a co do włosa w jedzeniu :O:O:O:O:O:O:O

toteż o tym mówię - zwykle widuje się właśnie te zaniedbane włosy z porozdwajanymi końcówkami. Jak są ładne to czemu nie? Druga sprawa - nie wszędzie takie włosy dobrze wyglądają, nie w każdym miejscu. Jeżeli idziesz do urzędu załatwić sprawę, a tam siedzi kobita i włosami jeździ po biurku, to jak to wygląda?

Zaraz będę po 30 - nie zamierzam z tego wyłącznie powodu skracać włosów i nie wiem, czy taka powszechna opinia panuje.

długie włosy to nie znaczy ze zawsze roz[uszczone - mozna je ułożyć w ładną fryzurę, spiąć na wiele sposobów - nie muszą od razu lezec na biurku :)

ja mam prawie do pasa, proste, nie dbam o nie jakos specjalnie, nie farbuję, bo to je niszczy i szybciej sie siwieje od farbowania wlosow. ile zapuszczalam, to sama nie wiem... prawie zawsze mialam dlugie, po rpostu przestalam je podcinac i tak jakos rosly sobie spokojnie :)

fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj nieraz widziałam dziewczyny z takimi włosami i uwierzcie mi-to nie wygląda dobrze zazdrośnica:-P jak sie ma spalone i słbe włosy to trzeba miec którtki pyrz:P a jak ktos ma zdrowe i błyszcace włosy to wyglada jak modelka.

Moje sięgają już za pas, zapuszczałam ok 2 lat, ale włosy rosną mi bardzo szybko. Co do pielęgnacji- podcinam co 2 miesiące klika centymetrów. Szamponów używam różnych, ciągle je zmieniam, bo podobno to dobrze robi włosom. Sporadycznie używam jedwabiu bądź pianki, lakieru wcale i nie farbuję.