Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdemaskowana987

Potwór nie czlowiek!! egoista dla którego poswieciłam wszystko i zostałam z 0

Polecane posty

Gość zdemaskowana987

Mój były chłopak z którym byłam 6 lat.. jest potworem nie człowiekiem nie rozumiem.. Kiedys był fajnym chłopakiem wesołym zakochanym we mnie po uszy, zrobil by dla mnie wszytko i dla kazdego.. pomagał innym itp a teraz? Od jakis 2 lat dla mnie stał się straszny, gnębił mnie psychicznie, codziennie awantury czepiał się o wszystko.. robił wszystko żebym była smutna i płakała.. kochałam go wiec jakos to znosiłam.Potem zaczeły się jego kłamstwa,olewanie,zdrady.. poznal inna dziewczyne i od prawie 2 lat krecił z nia za moimi plecami, czasami się spotkali zabierał ja do kina.. a mi w oczy kłamał i mówil jak bardzo mnie kocha.. wkoncu gdy się wszytko wydało odeszłam w grudniu.. załamałam się psychicznie musiałam chodzic do psychologa.. w miescie się ze mnie smiali jak mnie On wykiwał.. bo to małe miasto i kazdy się zna.. bałam się ze to dojdzie do moich rodziców bo oni zawsze go nie lubili a ja zawsze z nimi walczyłam i go broniłam.. 2 miesiace bylam zalamana i gdy mi juz mijało nagle się odezwał błagal o wybaczenie, płakał.. przepraszał za wszytko itp trwalo to miesiac.. brał mnie na litosc... smsy..nagrania na poczte.. sztuczne łzy.. i wróciłam do niego, byłam szczesliwa i wierzyłam ze się zmieni heh.. i był taki ,,dobry i kochany'' 2 tyg potem znowu się dowiedziałam ze pojechał do tamtej, potem sie wypierał i gadał ze kocha tylko mnie ale nie chciałam z nim juz byc i ustalilismy ze bedziemy kolezanka-kolega.. lecz ja głupia dałam się wykorzystywać .. pomagałam mu, załatwiałam za niego wszytkie sprawy, byłam potrzebna wtedy gdy jemu się nudziło.. ostatnio nie poszłam do szkoły bo spedziałam cały dzien na załatwianiu jego spraw w Warszawie latałam od jednego budynku do drugiego swieciłam za niego oczami.. miałam nogi starte do krwi bo miałam nie wygodne buty i tak od 11 do 18 objechałam chyba wszytkie dzielnice w Warszawie zeby załatwic jego pewna sprawe w która się sam wkopał, poczym usłyszałam tylko dziekuje jestes wspaniała i wiec ze ,,tamta'' nigdy by dla mnie tego nie zrobiła:)'' i potem juz cisza nie odzywał sie .. a wieczorem co usłyszałam: zadzwoniłam spytac co sie nie odzywa wcale.. mówie ze,, nawet nie spytasz jak tam ząb'' ( bo miałam 2 dni wczesniej wycinana 8 i byłam po tym strasznie obolala) a on do mnie - CO? A CO MNIE TWÓJ ZĄB OBCHODZI CO TO JEST MÓJ ZĄB CZY TWOJ ? WES MNIE NIE ROZSMIESZAJ HEH.. i się rozłonczył ... i kór* przezylam wsyztko zdrady,klamstwa ale to mnie tak zabolalo ze myslalam ze umre.. ja się poswiecam a on egoista zasrany nic nie warty nienawidze go!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Wiesz, jakos mi cie nie zal. Dokladnie wiesz jaki on jest. Mozna dac sie oszukac raz, bo czlowiek nie jest na to przygotowany i z pelna ufnoscia wiwerzy partnerowi. Ale nastepne razy????? Lubisz widac byc pomiatana. Po raz kolejny dostalas nauczke. Ale moze tym razem wyciagniesz wnioski, co? Na wszystko co sie stalo ty jemu POZWOLILAS. Pamietaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemaskowana987
nie.. on umie tak mną manipulować i wmawiał mi wiele rzeczy .. udawał kochanego.. jego piękne słowa ryły mi głowe.. nie zawsze był zły ale ostatnio dało mi do myslenia ze cos z nim nie tak gdy ( ma siostre która ma małe dziecko 1,5 roku (ona jest samotna matka ma 22 lata)i miał ich rano o 9 zawiesc z nim na jakas szczepionke czy coś.. i gdy ona sie wyszykowala wziela dziecko i poszla go obudzic zeby juz jechali on powiedział ze nie wstaje i zeby spier* i poszla sobie na piechote.. i poszła musiala jechac z tym dzieckiem 2 autobusami do drugiego miasta;/ tu mi dopiero dalo do myslenia jaki to jest podly czlowiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
On mogl mowic co chce, a ty przeciez wiedzialas jaki z niego dran. I dawalas sie wykorzystywac. Wiec nie zrzucaj winy na niego, tylko popatrz na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Rozgarnięta to Ty specjalnie nie jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni ładnie mówią, bo są wstrętni i skąpi, a słowa nic nie kosztują, a dziewczyna za jedno słówko lata jak służąca. Przyznaj się sama przed sobą do błędu i więcej tego nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelumpolellum
ciesz sie, że to tylko chłopak, ja mam takiego męża i ojca dziecka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemaskowana987
tak wiem ale jak ktos jest zakochany to jest slepy :( zylam nadzieja ze jednak sie zmieni.. tez nie bylam idealna.. chciała bym się od niego uwolnic wiecie moze jak w orange zablokowac czyjs nr/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
lelumpolelum ale sama sobie meza wybralas, prawda? Nikt ci go na sile nie wciaskal. Nie wierz, ze czlowiek nagle po slubie zmienia sie o 180 st. Cechy charakterologiczne daja sie poznac przeciez. Jest takie przyslowie: kazdy jest kowalem wlasnego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos czuje, ze nie ostatni raz cie wykorzystal-robisz z siebie ofiare na forum i szukasz niby rad, a tak na serio to powiesz,ze przeciez staralas sie nie dac manipulantowi a jednak samo wyszlo....zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemaskowana987
nie szukam pocieszenia szukam wlasnie takich komentarzy jakie mi dajecie i dobrze bo moze to mi da troche do myslenia wiem ze dziasiaj zadzwoni jak gdyby nigdy nic.. i powie ze wczoraj byl zly bo chcial isc spac a ja go budziłam.. i odwroci kota ogonem.. ale nie bo ja nie mam zamiaru odbierac chciala bym zablokowac jego nr ale nie wiem jak,mam iphona i w tel nie ma takiej mozliwosci chyba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
Jakbys chciala sie od niego odciac, to bys to zrobila. Numer telefonu mozna mienic, zablokowac tez mozna. Punktow z telefonami jest cala masa, na kazdej ulicy. Wiec w czym prblem? Pomijajac juz fakt, ze mozba wylaczyc glos w komorce i nie odbierac rozmow. Trzeba tylko chciec. Al;e ty takiej opcji w ogole nie bierzesz pod uwage, od razu wiesz, co on ci powie, czyli jednak zakladsz, ze rozmawiac z nim bedziesz. zal mi cie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemaskowana987
juz go zablokowalam wlasnie tylko ze on wie gdzie ja mieszkam zaraz bedzie przyjedzal jak zobaczy ze nie odbieram i bedzie mi sceny pod domem robil... nie wiem czego on chce chyba znalazl sobie taka ofiare i oferme jak ja zeby ja gnebic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to ma byc
kopnij w dupe fiuta bo to cham:-O by mi facet powiedzial tak tylko raz, uwierz mi..jak go twoj zab nie interesuje to co myslisz go wogole interesuje? w doopie cie ma i tyle..tyle ze ja nie jestemtaka myszka jak ty i bym mu zrobila jazde aby do konca zycia nie zapomnial ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to ma byc
co on od ciebie chce? wygodnie mu bo ma glupia na zawolanie i tyle..i sie dziwie bo nie masz ani kropli dumy i godnosci w sobie..mi by juz starczylo ze z inna laska lazil :-O w ryj by dostal ode mnie i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollinkka
Co to znaczy, ze pod domem bedzie ci robil jazdy? Z rodzicami mieszkasz, czy sama? Policje tez mozna wezwac. Kobieto, wez sie ogarnij i wreszcie cos postanow. Albo pozwalasz sie dalej lekcewazyc, wiec nie wyzalaj sie na forum, albo wez sie w garsc i wykorzystaj wszystkie mozliwosci, zeby sie faceta ze swojego zycia pozbyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemaskowana987
wszytko bylo by pieknie gdyby czlowiek miał tylko rozum a ja mam jeszcze serce ktore kochalo tego drania 6 lat i pewnie nadal kocha, nie problem się go pozbyc ,,fizycznie'' z zycia ale psychicznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to ma byc
podziwiam ze kochasz takiego dziada :-O to siedz dalej z nim i nie marudz. jak bedziesz w ciazy to ci powie a co to moja ciaza czy twoja? obudz sie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazda z nas ma serce, ale rozum tez trzeba miec. Kochac mozna, ale pozwalac sie lekcewazyc juz nie. To jak pozwalasz sie traktowac, zalezy tylko od ciebie. Bo ty ty ustalasz granice. Im ona jest dalej, tym facet sobie na wiecej pozwala. On ja przesuwa, a ty nie reagujesz, wiec przesuwa ja jeszcze dalej. Tylko i wylacznie od ciebie zalezy, gdzie ta granice postawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×