Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozgoryczona...

Mąż pojechał beze mnie na urlop:(

Polecane posty

iftar masz rację. Ten związek to już przeszłość. Dzisiaj się rozstaliśmy. Padło za dużo przykrych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec ale dokąd
rozgoryczona im dłużej czytam ten topic tym bardziej wydaje mi się, że jedno i drugie z was to totalni egoiści brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec ale dokąd
Dzisiaj się rozstaliśmy na odległość to pisze dojrzala, odpowiedzialna kobieta w ciąży, 7 miesięcy po ślubie hormony mogą być usprawiedliwieniem po kiego wychodziłaś za mąż za faceta na którym non stop wieszasz psy? czy dlatego, że za wszelką cenę chciałas mieć ojca dla dziecko i to dziecko ( zegar bilogiczny tyka) a on nie bardzo wpisuje się w twoje egoistyczne oczekiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albowiemjestem soba
Rozstaliscie się?Na odległość?Tzn jak rozumiem przez telefon?Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec ale dokąd
może już czas przestać usprawiedliwiać swoje postępowanie ciążą ciąża to nie choroba nawet jeśli jest zagrożona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakież to postepowanie autorki wymaga usprawiedliwienia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albowiemjestem soba
uciec ale dokąd -a gdzie autorka pisze,że jej postępowaniu jest winna ciąża? Zresztą cóż ona takiego zrobiła? Acha...jest winna bo wyszła za mąż za maminsynka.(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd wiesz, ze wieszam na nim ciągle psy ? To nie ja skonczyłam małzenstwo przez telefon tylko on. To nie ja chcialam ślubu i dziecka, tylko on. Ja w ogóle nie mam parcia na dziecko. To, ze mam swoje lata, nie znaczy, że za wszelka cene chce sie ustatkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest człowiek, który w ogóle nie przyjmuje krytyki na swój temat, jest tak zapatrzony w siebie i nic ni nikt sie dla niego nie liczy, z wyjątkiem mamy i jednego kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albowiemjestem soba
Czyli definitywny koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż pojechał beze mnie na urlo
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, definitywny. To jest człowiek , który się nie zmieni, więc nie mam co liczyć na poprawę. Szkoda mi tylko dziecka, że ma ojca idiotę, który na pewno nie będzie chciał go poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joirgi
jesteś teraz rozgoryczona ale nie wierze, że nie będziecie próbowali się pogodzić. targają Tobą emocje, nim też, ale jak pierwsza złość opadnie może wreszcie dotrze coś do niego. co on ma za matkę? co to za kobieta walnięta jest? zamiast nakłaniać go by został w domu pojechała z nim i pewnie go jeszcze buntuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę, że się pogodzimy. Zabronił mi kontaktu ze sobą i napisał, że ten związek to koszmar jego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec ale dokąd
"To nie ja chcialam ślubu i dziecka, tylko on. Ja w ogóle nie mam parcia na dziecko." to tylko próbka wypowiedzi autorki nie znajduję innego usprawiedliwienia dla takich bredni tylko hormony i ciąża nie chciała ślubu - wzięła go, nie chciała dziecka - efekt dwa poronienia i obecna ciąża dlaczego wolna, dorosła, samodzielna kobieta postępuje tak nieodpowiedzialnie? przy tym wymaga odpowiedzialności od swojego partnera zastanów się nad sobą autorko a potem przestań stroić fochy wycisz się i przygotuj na rozmowę z mężem jak wróci skoro wyraziłaś zgodę na jego wyjazd to nie wydzwaniaj do niego i nie wszczynaj kłótni przez telefon, bo to zachowanie rodem z piaskownicy a nie kobiety 33-letniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozgoryczona---? I bardzo dobrze, niech spada na drzewo a Ty teraz sobie odpocznij, zrelaksuj, tak będzie najlepiej dla Ciebie i maluszka, którego nosisz pod sercem, teraz Wy jesteście najważniejsi. Twój mąz to zwykła świnia, pozatym widzę tutaj jeszcze jedna wadę- że jest toksyczny, dosyć że sam źle robi, to jeszcze w Tobie chce wywołać poczucie winy:O I jakimiś tekstami Ci sypie, nie wiem jak wyglądało wasze małżeństwo jak między Wami było, ale kochający i dbający o swoją żone mąż, nie wyjeżdża na wczasy z mamusią, gdy ta biedna jest w ciąży. Trzymaj się i pisz co tam u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pase cały czas jestem w szoku po wczorajszym dniu i nie mogę się otrząsnąć. Wiem, że teraz zdrowie dziecka jest najważniejsze, ale mimo to stałam się kłębkiem nerwów. Ten człowiek nie ma serca. Potraktował mnie gorzej niż psa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PITULINKA
Rozgoryczona - i on ci takie teksty przez telefon wali???? Koszmar jego zycia???? To co ON ci zgotowal? Ciekawe co jego mamuska na to? Dziewczyno, nie denerwuj sie (wiem, latwo powiedziec) i pamietaj - nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Dasz rade!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec ale dokąd
rozgoryczona czy te wszystkie okropne rzeczy powiedział ci mąż tak sobie, od niechcenia? a co Ty mu powiedziałaś? prowadzicie otwartą wojnę ze sobą i to od dłuższego czasu w związku dwojga ludzi przecież nie o to chodzi to nie jest poligon albo twój mąż jest takim dupkiem i egoistą, że szkoda na niego czasu wobec tego dziwię się, że założyłaś z nim rodzinę albo stchórzył i uciekł od ciebie, aby choć chwilę odpocząć warto pomyśleć o terapii małżeńskiej ludzie nie takie kryzysy w małżeństwach przechodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
kazdy sie zmienia , ale Tobie by sie zmiana przydała juz teraz !! natychmiast , bo zachowujesz sie jak pinda i wcale sie nie dziwie , ze maz reaguje jak reaguje , zoabacz co sie stało , on pojechal tylko na urlop a ty zrobilas z tego problem zycia ! jestes w ciazy tylko , a zachowujesz sie jak bys konała i miala pretensje ze on nie jest przy tobie i nie trzyma cie za rekę ! Krytyka - ta musi miec podstawy ! Mozna dyskutowac czy postapił dobrze czy zle , ja jednak w tych kategoriach bym tego nie ropatrywał . Przyjrzał bym sie sobie - czy byłas jedynaczką ? bo wygladasz mi na rozpieszczoną pinde ktora uwaza , ze sie jej wszystko nalezy i wszystko musi byc tak jak ona chce . stara prawda też jest - tam gdzie jest conajmniej dwóch , tam tylko jeden i zawsze żądzi ! i nie moze byc inaczej i zrozum w koncu , ze u ciebie żądzic bedzie maż ! Nie pasuje ci facet z krwi i kosci ? to odejdz , ale ciako ci bedzie znalesć pizde ktra bedzie cie ciagle nianczyć i to stanie sie celem jego zycia , a ty bedziesz wtedy zadowolona ! Kto Cie zechce ? zastanów sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
a reszta userwó niechaj pamieta , ze mamy tu pzrekaz jej , warto zanim sie powiesi meza jej znac jego zdanie ! a ze to niemozliwe - był bym ostrozny w sadach -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety zgadzam się z mataczem autorka traktuje ciąże jak obłożną chorobę i ciążą zatruwa sobie i innym życie i związek chociaż autorkę usprawiedliwia burza hormonów i to akurat mąż powinien wziąć pod uwagę czasem ciężarówki są nie do wytrzymania tu a dodatek niestety autorka znalazła kółko podjudzających doradczyń to i efekt jest jaki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
i jako znajacy troche zycie , jestem przekonany , ze siebie wybielasz , a meza oczerniasz , nie bez przyczyny wolał pojechac na urlop niz zostac z Tobą ! to nie jest skutek jego kaprysu !! jemu po prostu dobrze na urlopie bez ciebie ! bo ty tylko przeszkadzasz , swoimi marudzeniami , zadaniami , egoizmem ! itd. wszyscy są zli , on jego mama , jego brat i pewnie jeszcze by sie ktos znalazł co ? wszyscy tylko nie ty . To tak jak moja tesciowa uwarza mnie za złego ziecia , bo nie tanczę tak jak jej córka zagra ! nie widzi wiele złego co wyczynia , np . ja jej dałem pieniadze na wykup mieszkania , bo ona nie ma oczywiscie ! wykupiła je i aktem notarialnym za zycia pzrepisała na swoja córke i moje dzieci - mnie kompletnie pomijajac !! i jeszcze w tym niz złego nie widzi .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozgoryczona rozumiem Cię, poczekaj aż emocje opadną i spróbujcie po powrocie wielmożnego męza porozmawić na spokojnie. Nerwy nic nie zmienią a działanie pod wpływem emocji nie przynosi nic dobrego, co nie zmienia faktu, ze Twój facet do dupek:P Trzymaj się maleńka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
nie - autorka to pinda !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do matacza i innych, którzy na mnie najeżdzają. Nie jestem rozpieszczoną pindą, ten facet to egoista w każdym calu,któremu nigdy nic nie pasuje, wieczny malkontent i najchętniej to robiłby tylko to co mu pasuje. Ja byłam dla niego za dobra, ulegała mu i dlatego tak sie rozbestwił i zaczal traktować mnie przedmiotowo. Ten wyjazd to był pierwszy raz, kiedy stanowczo mu się postawiłam i on nie mógł tego wytrzymać. Przez 2 tygodnie strzelał fochy, zepsul mi Święta, bo pojechał sam do mamusi. Wszyscy znajomi nie mogli patrzeć na to jak on mnie traktuje, nie wspominając już o rodzicach. Ciągle obiecywał, ze się poprawi. Ileż można się psychicznie męczyć z takim człowiekiem? On jest tylko dobry jak cos potrzebuje, jak mu nie pasuje, to traktuje człowieka jak powietrze. Możecie dalej jechać po mnie, ale ja naprawde nie mam humorów w ciąży. Z kobiety pewnej siebie przy nim stałam się prawie wrakiem. To ma byc prawdziwy mężczyzna ? partner ? Taka sama jest jego siostra i jak się okazało również matka. Ja te byłam na urlopie prawie 7 lat, ale wg matacza, to mam siedziec cicho, bo tylko mąż ma prawo do wyjazdu. Jakbys czytal ze zrozumieniem moje poprzednie posty to wiedziałbyś, ze proponowalam mu zwrot pieniedzy, proponowalam mu wyjazd gdzies blisko, ale on mial to w dupie. Najłatwiej wam powiedziec, ze strzelam fochy.To nie są fochy, ale resztki zdrowego rozsadku, które nie pozwalaja mi na upodlenie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
a nie mówiłem ze wszyscy zli !!:) powiedz mi dlaczego nie pojechalas z nim , pisalas ze nalegał , wiec to ty sie uparłaś ! wielce zagrozona ciaze masz , pieprzyc sie mozesz ile chcesz , na internecie siedziec tez do bulu ......! Ty daj tu tylko swego mezą pokaz mu ten temat nich no przekaze nam to wszystko z swojej strony ! co ? pokazesz mu ten temat? albo wiesz co ? daj mi numer telefonu do niego zadzwonie i zapytam go jak to z wami jest .... czekam . rozmowe nagrac mogę by nie było ze ja cos wymyslam i mogę wysłać plik z nagraniem by wszyscy usłyszeli co maż ma do powiedzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabyście miec takiego męża, który potrafi siedziec cały dzien przed komputerem, a prace traktuje jako dodatek do życia, bo on nie ma potrzeb ? Albo jak go poprosice, zeby odkurzył czy umył podłogi to robi to za tydzień ? Ma w dupie obowiazki. A pracuje tylko wtedy jak musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
masz adres meilowy na ktory przeslij nr. telefonu by inni nie mieli i mu telefonów dziwnych nie robili ciagle bodo@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×