Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracująca mama

wakacje z roczniakiem???

Polecane posty

Gość pracująca mama

prosze o porady, Wasze za i przeciw wyjazdzie na Chorwacje z rocznym chłopczykiem martwic sie, rezygnowac czy jak najbardziej... sama nie wiem jak lepiej... hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulfikowa123
podróz samolotem?autem? bo jak autem to odpada,zameczysz dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debilizm sie szerzy
moj syn jak mial 4 miesiace lecial z nami na Rodos , a kilka dni temu wrocilismy z podróży autem do holandii. syn ma teraz rok i dwa miesiace. Ludzie nie przesadzajcie, z dzieckiem da sie jechac wszedzie i zawsze i problem podrozy to nie problem dla dziecka ale dla wygodnickiej mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamijkaaa
jasne,kurwa ...najgorsze sa takie idiotki jak ty co tachaja wszedzie biednego dzieciaka,udreczonego podróza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracująca mama
no ale podroz noca po autostradzie i rano na miejscu to chyba nie tragedia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
no ale nie samochodem? roczne dziecko lubi spokoj, a nie męki podrozy i najlepiej czuje sie w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa ma kotaaaaa
my z 8 msc jedziemy nad morze z jednego końca Polski na drugi ;) i jakoś nie panikuję, ja jak byłam mała to też jeździłam z rodzicami i jakoś nic mi nie jest. zazwyczaj całą podróż przespałam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy od dziecka! jeśli wiesz że lubi jazdę samochodem, ze ładnie wtedy śpi to jaki problem? mój nienawidzi jazdy autem! rok temu to podróże 2-3 godzinne trzeba było planować w najdrobniejszych szczegółach bo zwykle oznaczało to 2-3 godziny darcia sie w samochodzie! 200 km potrafiliśmy i 7 godzin jechać! w tym 100 km autostradą! masakra! teraz jest lepiej,ale tez nie idealnie. moje dziecko nie śpi spokojnie w samochodzie, jak jedziemy nocą to co godzine się wybudza i płacze. a niedługo czeka nas 1000 km do pokonania....może jakimś cudem w 2 dni dojedziemy :D zapewne gdzieś zrobimy sobie długi postój żeby mógł się wyszaleć. a samolot tym razem odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój uwielbia jazdę samochodem, 2 tygodnie przed pierwszymi urodzinami jechaliśmy na miesiąc z Anglii do Polski, młody super zniósł podróż w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja była w zeszłym roku
w Chorwacji z dzieckiem rocznym i było super, podróż zniósł lepiej niż my dorośli - po prostu go nie obeszła wcale :P bawił się i spał jak zawsze, na miejscu było cudownie, cieplutka woda, pyszne arbuzy - do których wchodził w całości :D POLECAM nie ma się czego bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co myslicie o
Grecji albo Hiszpanii z roczniakiem? Podróż samolotem. No i co wtedy, hotel i all inclusive czy kwatery prywatne i własna kuchnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prac
powiem tylko tyle ze jak jest marudny bardzo w ciągu dnia to pakuje go do fotelika i do 5 min spi.... czyli licze ze dobry fotelik w dobrej pozycji i przespi noc.... bardziej boje sie ,,ewentualnej" choroby, co wtedy za granicą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatanczmy!
Myśle że z rocznym dzieckiem nie bedzie problemu! U nas był 9-miesieczny siostrzeniec mojego meza, przyleciał prawie 2000km, tutaj też sporo podrózowaliśmy - i zniósł wszystko genialnie :) My sie wybieramy z naszym kilkumiesiecznym dzieckiem promem Unity Line do Szwecji - i też myśle że nie bedzie problemu, także powodzenia i baw sie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
My byliśmy z corką rok i 2 miesiące w Bułgarii. Lecieliśmy samolotem no ale na lotnisko musieliśmy 100 km dojechać. Udało nam się tak ustawić, że akurat drzemkę miała więc jakoś poszło. W samolocie wiadomo śpiewanie, recytowanie itd. W hotelu padła. Jadła jedzenie w opcji all inclusive. Zawsze była jakaś rybka, jajka czy jogurt. Zabraliśmy też kaszę. W hotelu był lekarz. Pokój mieliśmy taki składający się z sypialni i salonu więc jak mała spała to my mogliśmy posiedzieć jeszcze. Na plaży super. Z morzem oswoiła się ostatniego dnia: :D W tym roku też planujemy lecieć gdzieś na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam problemu z małym podczas podroży jak miał 10 miesięcy to jechał z nami 550 km na wakacje bez problemowo dziś wróciłam z nim od rodziców 568 km jazdy nocą autokarem bez problemowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×