Pytanie do czarnych nicków

Dlaczego większość z Was nic o sobie nie powie (w preferencjach)? To naprawdę nie jest strzeżenie prywatności! A łatwiej rozmawiać z kimś, o kim się wie chociażby to ile ma lat i w jakiej okolicy mieszka. Skoro już zdecydowaliście się na czarnego nicka - nie jesteście chyba na kafeterii, żeby wypisywać wulgaryzmy lub obrażać innych?

To dobrowolna decyzja. Ja jestem tu pierwszy dzień, więc jeszcze nie zadecydowałam co napiszę w "o sobie". Jeśli zostanę tu na dłużej - na pewno coś się tam pojawi :-)

Wszystkiego można się dowiedzieć pisząc na maila :)

imienia i miejscowości nie podam;) zdjęcia zapisuje pod różnymi nazwami imion więc;) o resztę możesz pytać:)

Ja odpowiadam jak mnie ktoś pyta :P

Nawet nie patrzyłam na to od tej strony... W moim loginie zawarty jest rok urodzenia...a dalej... po co to komu do szczęścia skąd i jaka....

Eleonora więc zacznijmy od Ciebie :)

do autorki-jak na dzien dzisiejszy ,to ja jestem obrazana i krytykowana, bo wstawilam foto aby nie byc anonimowa, bo jestem stara, wiec powinnam kupic trumne i czekac na kostuche itd...jesli napiszesz cos osobistego, to albo jestes idiotka albo klamiesz albo chcesz sie dowartosciowac...itd...chyba poszukam innego forum :(

ines73 ja kiedyś siedziałam na wizaz.pl naprawdę fajne forum, polecam. Już tam nie pisuję z powodu pewnego konfliktu, ale było jak najbardziej okej :-)

(nie)szczera---dziekuje, chyba tam zawitam..p.s. sliczne usta ;)

Ines powiem Ci że strasznie stara jesteś :D straaaaaasznie :D w ogóle dziwię sie że jeszcze potrafisz trafiać w klawisze ;) :D

:(

Ja podaje wiek, wagę, wzrost, o imię jeszcze mnie nikt nie pytał. Ale jestem tu za bardzo szczera, żeby podawać jakie bardziej konkretne dane.

No i co sie krzywisz :( Nie jesteś stara tylko nie odróżniasz kiedy ktoś żartuje a kiedy mówi na poważnie :)

Ines- daj spokój. o ile wiem jestem tu jedną ze starszych. Wiekiem mniej więcej jak bmblondyn - czyli urodziłam się "trochę" przed stanem wojennym ;)

ale ja wiem ze mam swoj wiek i swoje doswiadczenie, tutaj wiele mlodych ludzi uwaza, ze jak masz wiecej niz 30 to do piachu...jak bylam w ich wieku tez tak myslala, ze 30 to duzo, ale teraz tego tak nie odbieram... :) :) :)

Szczerze mówiąc nie mam problemu z rozmawianiem z facetem w wieku 30 albo nawet 40 lat :) za to z kobietą... :o

Zaje...fajna - prawdopodobnie jesteś heteroseksualna. Rozmawiając ze starszymi mężczyznami prawdopodobnie kokietujesz ich (nawet nieświadomie), a mężczyźni już tacy są, że chętnie przebywają z kokietkami. Kobiet (tym bardziej starszych) na pewno nie kokietujesz ;)

wiek-ok, ale miejscowość to już przesada. ;)

Na pewno, zresztą nie mam okazji skoro z nimi nie rozmawiam. A facetów nie podrywam, nie mam po co.

Ale ja nie napisałam, że ich "podrywasz" , tylko kokietujesz. To dwie różne sprawy.

cóż.. to taka odskocznia od rzeczywistości, można być sobą nie mówiąc o sobie... bo jeżeli twój wujek nie zgadza się z twoimi poglądami politycznymi czy religijnymi, to przy rodzinnym spotkaniu raczej mu nie zaprzeczysz, albo nie powiesz nic, żeby go nie urazić bo ci zrobi kłótnię albo się obrazi. tu można być sobą, mówić co się myśli naprawdę(kultura obowiązuje nadal)... A POZA TYM... niektóre tematy, kabaret za darmo:D:D

O mnie tu wszystko wiedza;)nawet czasami wiecej niz ja sama o sobie:P

Dziwne... Czyli tu głównie piszą "kabareciarze" i opętani seksem? Innych tematów, zwykłej wymiany doświadczeń, poglądów - nie ma? Dlaczego miałabym zmilczeć, gdy ktoś ma inne przekonania niż ja? Obojętnie - na kafeterii lub na rodzinnym przyjęciu. Czy żadna dyskusja nie może zakończyć się bez obrażania i awantury? Nawet jeżeli jeden drugiego nie przekona?

Piszą tu głównie oszołomy i małoletnie nieudacznice. Jest kilka tematów pań w wieku dojrzałym, ale do nich ten element na szczęście nie zagląda i nie zaśmieca durnymi wpisami

pisze jak ktos mnie pyta, mysle ze juz wszyscy wszystko wiedza :P i nie wiem czy to dobrze czy zle, wisi mi to :P

Wiek, profesja czy miejsce zamieszkania nie mają dla mnie żadnego znaczenia przy rozmowie. Ale zawsze można zapytać

Jak kogoś to interesuje to pyta a ja odpowiadam, proste? Wiek i miasto podaje bez problemu. Tysiąc bardziej konkretnych i osobistych rzeczy tu napisałam. Oprócz:imienia, dzielnicy, rodzinnej miejscowości, szkoły,zdjęcia...i to chyba wszystko Tego można się dowiedzieć nawiązując ze mną bliższa znajomość.

Jakoś nie zależy mi na ozdabianu swojego profilu. Ale nie mam nic przeciwko aforyzmom czy fotkom w stopkach innych użytkowników. Zawsze chętnie je oglądam:) Nieszczera masz śliczną buzię:D

Ja tam nic nie podaje, bo i po co :D Jakas internetowa znajomosc ze niby :D