Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Angelina123456789

nie chce rodzic naturalnie jk zalatwic sobie cesarke?

Polecane posty

Gość cdcdvvvv
kretynką jesteś ty. Mam możliwość znieczulenia ale nie widzę takiej potrzeby. Nie chcę aby moje dziecko urodziło się na haju po znieczuleniu bo niestety większość leków przenika przez łożysko. A po za tym na cholerę mi znieczulenie w ostatniej fazie porodu skoro już tyle wytrzymałam to wytrzymam do końca. Ale widać że ty nie masz o tym zerowego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiem na pewno ze gdyby moje dziecko wazylo ok 4 kg nie zdecydowalabym sie rodzic naturalnie TYlko jeszcze żeby bez kasy człowiek mogł sie zdecydowac na nierodzenie naturalne... Ja jestem niska, dziecko miało 4 kg około... Przymuszali mnie do porodu naturalnego, w końcu i tak ces. cięcie, niestety trochę za pózno. Teraz synek jest kaleką do końca życia. W stopce mam o nim stronę... Polecam tak do przemyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesarkowa mama
Angelina123456789 ja miałam cesarkę (dziecko źle ułożone) we wrześniu. Też bardzo się bałam porodu naturalnego, na szczęście moja dzidzia wysłuchała mamusię :). Jeśli pójdziesz do dobrego ginekologa lub psychiatry to wystawią Ci zaświadczenie i po kłopocie. Ja jestem baaaardzo zadowolona z cesarki. Zakładają Ci cewnik, więc nie trzeba latać do toalety. Wkłuwanie znieczulenia troszkę bolało, ale to pewnie nic w porównaniu do boli porodowych ;) moja cesarka trwała troszkę więcej niż 30 minut. Co do tego, co działo się później- super!! Wstałam po 8 godzinach. Była przy mnie położna, poszłyśmy do łazienki, gdzie wzięłam prysznic. Po tym przewieźli mnie na normalną salę. Z samego rana na następny dzień odłączyli cewnik i normalnie funkcjonowałam. Owszem, trochę bolało, ale to ból porównywalny do okresu, więc nic nadzwyczajnego. Bardziej boli pierwsze karmienie piersią :) Nie słuchaj tych bab co to mówią,że tylko trzeba rodzić naturalnie- żal im dupę ściska,że się musiały męczyć, porozrywało i rozciągnęło je :) jeżeli Ty chcesz cesarkę i jesteś jej świadoma, to nie daj sobie wmówić, że jesteś złą matką. Sposób porodu, to nie wyznacznik macierzyństwa!! :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o jakich lekach piszesz, robie sie znieczulenie zoo w kręgłosłup....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesarkowa mama
aaa. dodam, że nie zapłaciłam ani złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diekuje Evi jakos mnie podbudowalas mam nadzieje ze moje dziecko tez to tych wiekszych nie bedzie nalezec (: tak teraz najwiejksze wsparcie z mezczyznie i prowadzacym lekarzu choc wy bardzo mi pomagacie (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochana :) nie słuchaj się babek opiewających poród sn ;) cesarka trwała u mnie 25 minut, przez całą operację do mnie gadali, wszystko poszło super. Ból porównywalny do miesiączki. Po 8 godzinach już chodziłam. Blizna jest niewidoczna. Polecam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkkkakaka
ja miałam cesarkę, chodziłam prywatnie całą ciąże do ordynatora szpitala i załatwiłam że nie bede się męczyć podczas porodu synek 4200 58 cm.i powiem tak jakbym miała rodzic jeszcze to tylko cesarka. owszem trochę dłuzej dochodziłam do siebie niz pewnie po naturalnym ale nie miałam problemów z wypróznianiem, rana nie bolała tak bardzo, mogłam normalnie siedziec, a dziewczyna co lezała ze mna rodziła naturalnie strasznie popękała, miała problemy z siedzeniem wypróznieniem, i ogólnie nieciekawie bardzo, ale to akurat wina lekarzy bo jej córcia 4900wazyła i dziewczyna sie tak wymeczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki takim kobietom jak Cesarkowa Mama moje samopoczucie sie polepsza,coraz bardziej przekonuje sie do cesarki.to ze nie urodze naturalnie to nie znaczy ze bede zla matka bo juz bardzo kocham to dziecko i sama nie mialam rodzicow wiec wiem ze bede dzczegoln ie zwracac uwage na rozwoj nazej pociechy. Kobietki piszcie wiecej swoich doswiadczen ktory porod popieracie i wspominacie lepiej(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdcdvvvv
Ja nie neguje cesarki jeśli jest taka konieczność ale na życzenie to moim zdaniem zbędna ingerencja. Poczytaj sobie o zespole amniopunkcyjnym. Jeśli chcesz karmić piersią to tez po cesarce nie jest to takie łatwe bo się ruszać nie możesz. Po za tym dzidziuś sam wie kiedy chce wyjść z brzucha i to jest najlepszy moment a nie umówiona cesarka gdzie ty musisz dostosować się do terminu. Jeśli będziesz ćwiczyła w czasie ciąży, rozciągała się ćwiczyła oddychanie to poród będzie dla ciebie czymś bardzo łatwym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkkkakaka
jak mnie denerwuje takie gadanie ze jak bedziesz cwiczyła, oddychała to bedzie łatwo, gówno prawda. Co ci da cwiczenie czy oddychanie jak dziecko jest duze i cała dupa ci az popeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LunaLunaLuna
cesarkowa mama-jesli oczekujesz zrozumienia dla CC to wykaz choc odrobine inteligencji i przyjmij do wiadomosci, ze nie kazdy poród sn konczy sie jak piszesz porozrywaniem,mękami itp...i zalmi dupy nie sciska:O Rodzilam moje dziecko z ZZO, 4 godziny, wspominam super i nastepne dziecko tez chce rodzic sn..wiec łaskawie zamilcz ze swoimi mądrosciami rodem z forum dla idiotek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosowa chatka
Ja rodzilam pierwsze dziecko sn-bylo bolesnie,ale w ogolnym podsumowaniu całkiem niezle. Drugie dziecko CC-nigdy wiecej,koszmar bolu pooperacyjnego, dramat. Wiecej dzieci nie chce-choc wczesniej planowalam -nie chce bo wiem,ze kolejny poród byłby CC-nie mam ochoty na powtórke z koszmaru. Sn-jesli kobieta jest zdrowa, dziecko wagowo w normie-NIE MA NIC LEPSZEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdcdvvvv
Jeśli dziecko jest powyżej 4 kilo to sama wzięłabym cesarkę. Ale jeśli jest normalnej wagi to ćwiczenia i rozciąganie powodują że nie popękasz i twoje mięśnie krocza szybciej wrócą do formy. Ale najlepiej siedzieć na tyłku przez 9 miesięcy przytyć 25 kilo i mieć pretensje do całego świata czemu to tak bolało i czemu popękałam.A no dla tego że poród to niezwykły wysiłek fizyczny do którego trzeba się przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LunaLunaLuna
w ogole dyskusja o tym co lepsze sn czy cc jest w gory skazana na niepowodzenie.Jest tyle samo zwolenniczek sn i drugie tyle CC. Kazda mama rodzi jak uwaza i jej sprawa i wybór :) Tylko wkurzaja mnie niemilosiernie takie jak "cesarkowa mama",ktore przy braku argumentow pisza brednie o tym,ze komus zal dupe sciska:O Moja kolezanke w czasie CC -CC z wyboru-zarazili gronkowcem, dziewczyna spedzila 21 dni po porodzie w szpitalu, rana jej ropiala,saczyla, antybiotyki,blizna po ranie jak stad do księzyca...-wiec ja tez mogłabym napisac,ze to jej żal dupe sciska bo przezyla koszmar,musi leczyc sie dalej itp. ALE TAK NIE NAPISZE bo w odróżnieniu od niektorych z klapkami na oczach rozumiem i toleruje wybory innego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkamamaAniolka
Angelina123456789: ja tez balam sie nacinania , pekniecia. Pojechalam rodzic, nie myslalam o tym nic , a nic . Okazalo sie, ze nie mam zadnego pekniecia, zadnego naciecia. Rodzilam bez zadnego znieczulenia, polozna ktora odbierala porod, odradzala mi czekokolwiek ... lezalam po porodzie i patrzylam na te wszystkie kobiety i nie dowierzalam jak cierpia. Musisz byc silna i powtarzac sobie, ze dasz rade ... !!! tez jestem mloda mama , mam 20 lat, rowniez tak jak Ty chcialam cesarke, ale po dluuuuugich przemysleniach stwierdzilam , ze skoro mam jeszcze tyle zycia przed soba to fajnie byloby sie pokazac na basenie, plazy ,a z taka blizna raczej wstydzilabym sie . w sumie zadecydowalo tylko to :P gdybym miala cesarke , nie wiem jak przeszlabym pierwsze tygodnie z dzieckim, a tak ... w ten sam dzien nawet wyszlam ze szpitala do domu. Co natura to natura !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etammmmmm11
ja miałam cc ze wskazań i jestem zadowolona. nic mnie nie bolało, fakt trochę cięższy rozruch po, ale nie taki diabeł straszny, 45 min i po wszystkim, pokarm tez był, bo pojawia się po usunięciu łożyska. ogólnie wspominam bardzo miło, przynajmniej dziecko nie jest potem niedotlenione czy połamane (znam osoby których dzieci miały złamany obojczyk po porodzie). Uważam że każda kobieta powinna mieć wybór odnośnie sposobu rodzenia, znając wszystkie za i przeciw. a i tak nasza wspaniała pani kopacz chce w ogóle zlikwidować znieczulenie do porodu, słyszałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etammmmmm11
blizna ma długosć ok 10 cm, i jest niemalże na linii włosów - nie używam TAK wyciętych kostiumów kąpielowych. Blizny nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KarolinkaMamaAniolka akurat blizn to sie nie boje i mnie to nie rusza i tak podobam sie mojemu nazeczonemu a przy cc bede mniej porosciagana niz przy sn. martwie sie ze le mnie zszywaja badz beda jkie komplikacjesama mam problemy z oddychaniem i sercem od dziecka a mysle ze przy cc bedize mi lepiej juz sama nie wiem widze ze sa rozne opinie na ten tamat naszczescie mam jeszcze troche czasu do zstanowienia sie(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkamamaAniolka
ktorej opcji nie wybierzesz to nie dowiesz sie jak byloby przy drugiej opcji, wiec porownania miec nie bedziesz. Podejmij taka decyzje , ktora bedzie dla Ciebie najlepsza :) mi o chlopaka tez nie chodzilo, tylko o siebie ;/ balam sie tej blizny, krocze poboli , zrosnie sie i sladu nie bedzie , a przy cc nigdy nie wiadomo. zycze powodzenia :) na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjk,l.;
Nie czytałam całego wątku, ale rozumiem Cię doskonale. Ja rodziłam naturalnie i powiedziałam sobie NIGDY WIĘCEJ. Rodziłam 12 godzin, pod koniec zaczęłam mdleć z bólu. Jeśli kiedykolwiek zajdę w kolejną ciążę zakończy się ona cesarką. Już nie wspominam, że szycie po nacięciu to koszmar, ściąganie szwów jeszcze większy. 3 miesiące po porodzie bałam się iść zrobić kupę a pół roku po porodzie mam bóle w środku podczas seksu i to takie, że przerywam w połowie stosunku bo nie daję rady. Walcz o cesarkę bo nie warto się tak męczyć. W perspektywie czasu nie pamięta się już tego bólu, ale doskonale pamiętam jak błagałam położną, żeby mi podała tlen, bo odlatuję. Nigdy więcej porodu sn. Trauma na całe życie. Poród trwał 12 godz a ból związany z porodem, nacięciem, szyciem, pęknieciem w środku ponad pół roku. Wolę nie móc się schylić po cesarce przez tydzien niż nie móc 3 miesiące zrobić siku i podetrzeć się po kupie za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkamamaAniolka
kurcze i nie rozumiem stwierdzenia mniej porozciagana . o co dokladnie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
col do P.Kopacz chyba ja popie***ylo zeby znieczulen nie bylo! niech stanie na miejscu tych matek, ktore maja problemy przy porodzie i ledwo obie radza a nie probuje jak najwiecej zaoszczedzic a podobno na nase emerytury nie bedize mial kto pracowac a ona sama do tego doporwadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkamamaAniolka
dfghjk,l.;- wspolczuje :/ dzieciatko na pewno wynagradza Ci to co przeszlas. u mnie porod trwal w sumie 2 godziny z silnymi bolami , ale bole lekkie mialam juz 4 dni przed porodem , co 7 min ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdcdvvvv
Ale do kogo wy macie pretensje że popękałyście bo powinnyście mieć do do samych siebie. Mięśnie krocza potrzebują ćwiczeń jak inne partie mięśni. Gdybyście nie siedziały 9 miesięcy na tyłku tylko ćwiczyły nic by wam nie popękało. To samo jest z oddychaniem jeśli ćwiczysz w ciązy na porodówce nie masz problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkamamaAniolka
no ja cwiczylam i to ostro przez 9 miesiecy , dlatego potoczylo sie jak potoczylo. Milo wspominam porod, ale jedna dzieicatko mi wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjk,l.;
Ja prawie całą ciężę leżałam w szpitalu. Ciąża od początku zagrożona i jestem w dodatku po poronieniu, więc strach o ciążę jeszcze większy, ale cieszę się, że mam to już za sobą a moja Mała ma już 7 miesięcy :) Przeszłam poród SN, jestem z tego dumna, ale na drugi się nie zdecyduję i wszystkim kobietom odradzam, bo cesarka jaka by nie była nie doprowadzi do takiej sytuacji, że nie można się wysiusiać, podetrzec, wygolić czy kochać z mężem. Fakt, że duma mnie rozpiera, że udało mi się urodzić samej jednak dla tej dumy nie warto się tak męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesarkowa mama
LunaLunaLuna- czy ja Ciebie wyzywam od idiotek? Zazdrościsz,że nie musiałam się męczyć i wyć z bólu?? chyba tak, sądząc po Twojej wypowiedzi... Forum dla idiotek przydałoby się dla Ciebie, żebyś mogła tam prowadzić monolog! To, że Twoja znajoma leżała 21 dni, to wyjątek, niekompetencja lekarzy. Normalne kobiety wychodzą po cesarce na 3 -4 dobę do domu, same sobie radzą z dzieckiem, normalnie funkcjonują, nie ma kłopotów z blizną. Mi szwy się rozpuściły na drugą dobę i nic się nie działo . Blizna wąska i prawie niewidoczna ok 10 cm. Przynajmniej moje dziecko nie ma stożkowej głowy i nie wygląda jak po strasznych mękach ! ;) niby czemu dzieci po porodzie naturalnym są takie opuchnięte, szczególnie na twarzy?? BO SIĘ MĘCZYŁY !!! natura naturą ale gdybym nie miała wskazań i tak bym się zdecydowała na cc!! Co do szkoły rodzenia, ćwiczeń, oddechów... mhmmm na pewno podczas tych bóli będę myślała jak mam oddychać i czego się uczyłam w szkole rodzenia...dajcie spokój! Jeżeli moja psychika i świadomość mówią mi, że nie dam rady, że przeraża mnie ten ból to po co całe 9 miesięcy się denerwować kiedy przyjdą skurcze, czy zdążę na czas do szpitala, czy mnie rozerwie, czy dziecko się niedotleni, czy mu się coś nie złamie?? Oszczędziłam sobie i dziecku odpowiedzi na te pytania i jestem szczęśliwa!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też wolę cc
Nie mogłam sama urodzić po kroplówce (kilka godzin )zrobiono mi cc nie mogłam urodzić. Jak się później okazało dziecko 4200 (lekarka powiedziała,że to bardzo dużo jak na moje warunki-jestem drobna i wąska) .Mleko po cesarce było karmiłam piersią półtora roku . Drugie dziecko tylko cc. :-) Dobę po mnie w szpitalu urodziła moja kuzynka-miała poród kleszczowy,bo nie mogła urodzić. Rozerwało ją do odbytu. Ja wyszłam po cesarce do domu a ją jeszcze zostawili ,bo chodzić w ogóle nie mogła. Koleżanka rodziła 18 godzin, w końcu zrobili jej cc. Przy drugiej ciąży od razu uzgadniała cesarkę (możliwe jeśli chodzisz prywatnie do lekarza-najlepiej ordynatora). Inna koleżanka rodziła pierwsze sn (ze znieczuleniem) drugie dziecko bez znieczulenia, nie mogła urodzić dziecko uległo podduszeniu. Na szczęście nie doszło do niedotlenienia ale powiem ci,że ona długo po porodzie martwiła się czy wszystko z dzieckiem ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
termin mam na 3 sierpnia.mniej porozciagana tzn roznie kobiety opowiadaly o zszywaniu jak niektorzy lekarze je traktowaly jak byly zle zszywane,podobno sex potem tez nie jet taki sam a wiec to tez sklania mnie do tego aby wybrac cc nie chce czuc bolu przy zblizeniu z partnerem gdy do tej pory sprawialo mi to ogromna przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×