Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to dużo ????

czy 358 zł za spodnie jeansowe, 2 bluzy, koszulkę polo, pasek, czapkę

Polecane posty

Gość czy to dużo ????

zestaw męski firmy Hause nowy czy to dużo waszym zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to dużo ????
no to biorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do tele2wizji
spodnie 129 bluzy 89 x2 koszulka 59 pasek 39 czapka 29 RAZEM 434 WNIOSEK: NIE DUŻO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatnio w ciągu 3 dni
wydałam na ubrania okolo 2500 zł (zakupy w Londynie, w przeliczeniu za złotówki wysżło ok. 2500)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań człowieku
to jest 90 euro za takakase w niemczech lepiej byś się ubrał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o 358 zł ZA DUŻO
Hausy srausy. Kupujecie za ciężkie pieniądze te sieciowe śmiecie i potem nie dość, że wyglądacie jak klony na ulicy to się jeszcze głupio dziwicie czemu bluza po dwóch praniach wygląda jak ściera. Polecam second hand albo ubrania wojskowe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal takich ludzi i tyle
"Polecam second hand albo ubrania wojskowe" jak cie nie stać co co się wypowiadasz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o 358 zł ZA DUŻO
:-D :-D :-D Skarbie, ciuchy militarne są przynajmniej 3 razy droższe od tych śmieci które kupujesz bo uważasz je za markowe. Pozdrawiam banano-proletariat :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaa a ciebie za to stać
na szmaty z Housa, H&M i reserved!!!! masz się czym chwalić, że się tam ubierasz :D:D:D:D:D:D Ale niestety tak to już jest w tej naszej POlandii, że szmata z Orsaya to oznaka prestizu i luksusu :D:D:D:D To chyba ciebie nie jest stać - Burberry, Miu Miu, DKNY, Louis Vitton - mówi ci to cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal takich ludzi i tyle
http://pl.burberry.com/store/menswear/ tak jak chcesz wyglądać jak pajac to sobie zamawiaj po 500 zł koszulki za angli wyprodukowane za 5 zł w chinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o 358 zł ZA DUŻO
Moja ty zawsze modna barby. To co wkleiłaś to po pierwsze są ubrania męskie. Po drugie tyle mają wspólnego z ubraniami militarnymi co te twoje Hausy z markowymi ubraniami :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie problemy
Rzeczy powinny pasować do typu urody, figury, okoliczności... Firmy młodzieżowe są wspaniałe, jeśli chodzi o możliwość wyboru - dysponują szeroką bazą kolorów, krojów, rozmiarów, czasem można tam znaleźć coś bardziej eleganckiego... Ja jako nauczycielka (młoda!) najczęściej łączę ze sobą ubrania z sieciówek, dodaję ładne akcesoria.. I nigdy nie spotkałam osoby która wygląda jak mój klon.. Najbardziej lubię Bershkę i Orsay, ale także: - Vero Modę - Mango - H&M - Reserved - House - Diverse Dodatkowy plus: bluzę za 70 zł można śmiało wyrzucić po roku czy dwóch.. A za 300 zł trochę szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o 358 zł ZA DUŻO
Nie stać ciebie na bluzeczkę za 500zł? A na taką bogatą uchodziłaś :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaa a ciebie za to stać
Kochanie ja stawiam na jakość, nie znasz się na PRAWDZIWEJ MODZIE, wolę dać 500 zł za koszulkę Burberry, ale będę w niej chodzić przez lata, a nie tak jak polskie modnisie w koszulkach za 30 zl, które po 1-szym praniu wyglądają jakby miały ze 20 lat :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie problemy
za 360 zł - tyle ubrań - to nie dużo, bo zwykle spodnie - 140 zł 2 bluxy - 160 zł koszulka polo - 60 zł pasek - 30 zł czapka - 30 zł czyli oszczędzasz 60 lub 70 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydać 500 zł na koszulkę
która wytrzyma dokładnie tyle samo co ta za 30 zł to jest dopiero frajerstwo i do tego obłuda jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie problemy
na prawdę chodzenie w bluzce przez lata to taka przyjemność? Ja moją garderobę wymieniam co 2 lata, przez co nie wyglądam śmiesznie.. Mam 25 lat, dziwnie bym się czuła w ciuchach, w których chodziłam mając 17...czy nawet 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaa a ciebie za to stać
Aż mi sie przypomniała sytuacja jeszcze z czasow moich gimnazjalnych - poszłam do szkoły w nowych butach (sportowe buty Lacoste), moje koleżanki spytały się mnie czy te buty są firmowe, a ja na to, że tak, że są z Lacoste. A one w śmiech - Lacoste buahahaha, rzeczywiście firmowe :D:D Bo dla nich firmowe buty to tylko reebok, adidas, nike :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie problemy
I czułaś się lepiej od tych koleżanek? Ja w gimnazjum w Big Starze się ubierałam, a koleżanki na bazarku, i wcale się tym nie podniecałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a a zgodze się z tym, że warto mieć mniej rzeczy, a lepszej jakości- może nie wszystkie, ale warto zainwestować w porządną bazę- świetnie skrojone jeansy, np. diesel (i to wcale nie taki straszny wydatek, bo można je kupić już za 600 zł) płaszcz (i tutaj burberry to klasyk na lata) kaszmirowy rozpinany sweterek (np. bennetton) apaszka koszula żakiet mała czarna spódniczka elegancka... później bazę można zapchać inymi rzeczami z sieciówek, np. kolorowymi koszulkami, czy tunikami w nadruki:)-takimi rzeczami, które juz za dwa sezony będą niemodne;) ja np. pod żakiet z YSL noszę koszulkę w kwiatki z zary za 59 zł !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaa a ciebie za to stać
Nie czułam się wcale lepsza :D Ale śmiać mi się chce z tych polskich modnych panienek, ubierających się w sieciówkach i chodzących z reklamówką H&M w ręce z taką dumą, jakby to była torba od Chanel. A na modzie znają się tak, że gdyby miały do wyboru wziąć za darmo płaszcz reserved, albo płaszcz od Miu Miu, to wziełyby reserved, bo w końcu jest firmowy, a nie jakaś Miu Miu (co to w ogóle jest? pewnie z targu :D ) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheeeee
"świetnie skrojone jeansy, np. diesel (i to wcale nie taki straszny wydatek, bo można je kupić już za 600 zł" :-D :-D :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzenie kilka lat w tym samym- przeciez nie chodzisz w tym codziennie:D a wiesz, wśród francuzek jest taka tradycja, że z pokolenia na polokenie przekazują sobię torebkę chanel:)- inwestycja na lata:) ja mam kilka rzeczy, które nosze z przyjemnością od kilku lat;) np. polo lacoste (kolezanka wyzej wspominala juz o tej firmie), zwykla błękitna polówka, kupiłam ją chyba mając 18 lat (koszt jakies 200 zł), i do dzis zakladam ja na jakiejs imprezie integracyjnej - sportowej z pracy, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. tak ludzie nie maja świadomości ...to przykre:( np. teraz będziecie myślec "700 zł na jeansy", pojebało kogoś, kupie sobie 5 par w h&m;) a tak naprawde w żadnych z nich nie będziesz wyglądac idealne, po paru pranich zrobią się z nich szmaty , po dwóch wyrzucisz do kosza lub pzerobisz na spodnie działkowe... a dieselami cieszysz się długimi latami... ja nie potrzebuę nowych jeansów co dwa miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaa a ciebie za to stać
Mnie rodzice nauczyli jednej rzeczy - jak masz 1000 zł na zakupy, to lepiej kupić za to jedną parę butów i jeden sweter, niż 5 par butów i 20 bluzek. I zgadzam się z nimi w 100%, mam wiele markowych ubrań: Ralph Lauren, DKNY, Diesel, Tommy Hilfiger, Louis Vitton... i wszystkie te rzeczy są świetnie uszyte, z dobrych materiałów, nie niszczą się, a co najlepsze są na tyle klasyczne, że są stylowe i modne cały czas! Ciekawe czemu jak idę na jakieś przyjęcie i zakładam sukienkę Marca Jacobsa kupioną jakieś 5 lat temu, to wyglądam 100 razy lepiej niż inne kobiety które mają na sobie nowe kreacje prosto z centrum handlowego :D i to ja jestem najładniej ubrana i to mnie mówią, że mam piękną sukienkę, a nie innym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Pani wyżej;))) dokładnie, klasyczną sukienke możesz odświeżyć dodatkami- szpilkami, bizuterią,paskiem, kopertówką;) i pewno nie ma problemu "boże, nie mam się w co ubrać" bo świetnej jakości rzeczy pasują na każdą okazję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reflezja
Ja mam tak z butami zwłaszcza - wolę kupić nawet mega drogie, ale świetnej jakości. Najczęściej kupuję klasyczne, które są ponadczasowe i na dłuuuugo wystarczają, w dodatku zazwyczaj są ciągle modne. Inna sprawa, że z moim kopytem bardzo ciężko znaleźć coś fajnego, "bazarowe" buty odpadają, bo zwyczajnie nie ma rozmiaru. Toteż kupno butów jest dla mnie katorgą, której wolę unikać, jeśli tylko to możliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetnie skrojone jeansy, np. diesel (i to wcale nie taki straszny wydatek, bo można je kupić już za 600 zł) jak bardzo musiała bym być tępa, pusta i ograniczona ażeby kupić jeansy za 600 zł.. naprawdę szkoda mi Was kobiety/dziewczyny.. bardzo szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×