Rozmowa kwalifikacyjna, jak odniesc sukces?

witam. Niedlugo konczy mi sie umowa o prace i chce ja zmienic. Do obecnej dostalam sie bez problemu i nie byly mi potrzebne jakies specjalne zabiegi. Wiem ze liczy sie nienaganny look, czysto, schludnie, elegancko i profesjonalnie ale czy podanie reki po zakonczonej rozmowie powinno wyplynac ode mnie czy od pracodawcy? Na co warto zwrocic jeszcze uwage? Gesty, slowa? Zeby pozostawic dobre wrazenie?

nienaganny wygląd a nie "look " głupia cipo

sos frajerze zamilcz :O

no nie za bardzo :O Ty masz tutaj same obowiązki. liż psie kredy frędzlu

psp wpadła na topik gdzie nie rozmawia tylko urządza awantury :D

no jak Cię czytam to koorwa Ci powiem , że mam :O aliksandra wybacz już nie będę :(

akurat tam gdzie zamierzam szukac, nie mam znajomosci :D chodzi mi o to zeby zachowa2 sie taktownie. Osoby z doswiadczeniem moglyby udzielic cennych wskazowek ;)

patrzysz w oczy , nie spuszczaj wzroku, pewne podanie ręki - nie tzw śledzia, uśmiech przyklejony do twarzy --> taki :) ubiór normalny schludny , nie odstrzelaj sie na galowo albo kościółkowo w czasie mówienia nachyl twarz do rozmówcy

aliksandra dzieki za normalna wypowiedz:) czy ktos ma jeszcze jakies rady?

przede wszystkim pisz po polsku :-) nie uzywaj angielskich wtrętów bo wychodzisz na gimgówno

badz soba, nie przesadzaj z usmiechami bo pomysla ,ze jestes slodka-idiotka, wez referencje z poprzedniego miejsca pracy...a i nie uciekaj wzrokiem ale tez sie nie gap jak sroka w gnat...jesli chodzi o podanie reki, to osoba z ktora rozmawiasz powinna wyciagnac pierwsza dlon, na znak ze juz skonczyliscie ...na koniec -bardzo mi bylo Pania lub Pana poznac i czekam na wiadomosci...

czy osoba która przychodzi na rozmowe powinna powiedzieć formułkę na koniec "Było mi miło Panią/Pana poznać " ? takie coś może powiedzieć osoba która przyjmuje rozmowce ale nie musi

sorry za ten look ale mam ograniczona ilosc znakow w poscie i tak niefortunie skrocilam. Wlasnie mi o to chodzilo, kto zaczyna kto konczy, kto pierwszy podaje reke itp. Wpisujcie dalej

moze okazac, ze sprawila jej przyjemnosc ta rozmowa ( wiadomo, ze udawana, bo to zero szalu )...ja tak mowilam i mam moja ukochana prace..wiec pewnie cos w tym jest...a Ty nie przepraszaj za nic, bo jakby mogli to tutaj Cie utopia w lyzce wody..

ale ty ines nie mieszkasz w Polsce i piszesz dziwactwa ona musi sie uśmiechać i uśmiech nie jest oznaką słodkiej idiotki, ty chyba w burdelu pracujesz nie można być srogą albo poważną osoba prowadzącą rozmowę jest gospodarzem i to ona mówi komplementy, czy miło było poznać i pierwsza wyciąga rękę przy powitaniu osoba która przychodzi odpowiada na pytania

powiedzialam aby nie przesadzala z usmiechami...a to gdzie mieszkam ma zerowe znaczenie, rozmowa o prace to raczej ta sama tortura na calym swiecie...kwalifikacje, dyspozycyjnosc, zaangazowanie i aparycja..

jestem obserwatorem tego forum od dawna a wirtualne obelgi nie wplywaja specjalnie na moja psychike:) nie lubie sie znizac do poziomu tych ktorzy tu pisza a juz rzucanie bluzgami na pom. nicu jest wrecz bohaterstwem :) Jak okazalas, ze rozmowa byla przyjemna? ;)

nicku*

powiedzialam ze znam dobrze renome tego szpitala i sprawilobymi wielka radosc pracowac z tak wykwalifikowanymi ludzmi (zero prawda, bo to banda zarozumialych kretynow, ale czasami lizanie tylka -pomaga)...wczesniej poczytalam cos o tym szpitalu, przytoczylam kilka (przeczytanych) opini ...cel uswieca srodki a troche cwaniakowania nikogo nie zabilo...wiesz cos o tej firmie gdzie idziesz na rozmowe ?

zamierzam wiele firm odwiedzic ale mam jeszcze troche czasu bo mam umowe do wrzesnia :)

do rozmowy podejdz jak do egzaminu...a zobaczysz, ze podziala... POWODZENIA ;)

dziekuje:) a moze ktos jeszcze sie wypowie?